Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

DevilNS · Wysłany: 11-10-2007, 21:53 **[2G 95-99] czyszczenie przepustnicy**

mam pytanko jak sie za to zabrac w 2g eclipsa silnik 420a, niestety nie ma u mnie w zadnym sklepie specialnego srodka do czyszczenia przepustnicy, czym jeszcze mozna to przeczyscic ?

mitutoyo · Wysłany: 11-10-2007, 23:53

kazdym psikaczem do czyszczenia gaźnikow,ja osobiscie mam Valvoline ale widzialem inne tego typu podobne cuda.,nawet cos takiego http://moto.allegro.pl/it...tane_400ml.html
pozdo 600!!

DevilNS · Wysłany: 12-10-2007, 08:08

a jak sie za to zabrac w 2g i czego unikac ? nie chce czegos zepsuc a nigdy tego nie robilem

Tomasz82 · Wysłany: 12-10-2007, 09:04

Nic nie uszkodzisz,tylko nie odkręcaj wszystkiego od przepustnicy odkręć tylko rurę dolotu .Ja czyszczę nie odkręcając przepustnicy od kolektora ssącego.i jeszcze niczego nie uszkodziłem . :mrgreen:

GOLDI · Wysłany: 12-10-2007, 18:39

dobra panowie

czyli jak to czscimy dokladnie krok po kroku :>? sciagamy rure dolotu i ladujemy tego plynu ile wlezie? czy jak :>? po odpaleniu samochodu nic sie nie stanie ? ten plyn nie ma negatywnych skutkow?

mitutoyo · Wysłany: 12-10-2007, 23:45

Ten plyn nie ma negatywnych skutkow jesli chodzi o dostanie sie do silnika ale powinno sie zatkac ten otworek widoczny w srodku na dole zaraz przed klapką przepustnicy, taki trapezoidalny, tam nie powinien splywac plyn. Zdejmijcie trąbe słonia, otworzcie palcem klapke przepustnicy i spsikajcie klapke (glownie krawedzie) oraz powierzchnie walcowa wkolo,pierwszy raz delikatnie (nie tak zeby plywalo). Zostawcie na chwile i po paru minutach sprobujcie jakas szmatka powycierac syf rozpuszczony przez ten preparat.Gdy juz nie bedzie sie nic nowego na szmatce pojawiac, powtornie spsikajcie te same rejony i ponówcie akcję , wykonujcie te czynnosci do momenu gdy nie stwierdzicie nowego brudu na szmatce przy kolejnym czyszczeniu. Jesli bardzo ktos sie boi ze ten czyszczacy specyfik jest nieodpowiedni dla silnika,mozna zostawic przepustnice otwatra na pewien czas celem wyparowania resztek czyściwa. Nie zapomnijcie pozniej odkryc tego trapezoidalnego otworku (zdjecie izolacji, wyciagniecie gumy do żucia , czy co tam jeszcze wymyslicie). Po poprawnym wyczyszczeniu brudnej przepustnicy powinny sie Wam podniesc wolne obroty czyli regulacja na nowo. Powodzenia!!

kicek86 · Wysłany: 18-02-2011, 08:11

Czy tam gdzie się krokowy znajduje też się czyści przepustnicę? Jeżeli tak to czy można tam bez żadnego zahamowania psikać środkami?

zenek_bb · Wysłany: 18-02-2011, 13:18

tak, wymontuj krokowego i jego oring pierw, jak masz wyjętą przepustnicę to możesz jeszcze odkręcić całą dolną komorę od głównej przepustnicy, wtedy dokładniej wszystko oczyścisz, montujesz uszczelkę tej komory na wazelinie, oring krokowego i uszczelkę przepustnicy też, ale tylko trochę je natłuszczając, nie waląc tego bóg wie ile, da Ci możliwość odklejenia przepustnicy kiedyś bez zerwania uszczelki, oraz polepszy uszczelnienie

Dziumek · Wysłany: 18-02-2011, 17:24

Pamiętaj że w silnniku 420a nie ustawa sie obrotów żadmymi śrubkami itp tylko odłaczasz aku czekasz chwile podłączasz i odpalasz na jałowych obrotach ma chodzic dopuki nie włączy sie wentylator . i z obrotami powinno byc git .ps odpal i zostaw nie dodawaj gazu nie włanczaj nic co pobiera prąd .pozdrawiam

kicek86 · Wysłany: 18-02-2011, 17:56

4G63 mam

nie będę zdejmować przepustnicy, spróbuję się dostać tylko ściągając dolot i postaram się wyczyścić jak najwięcej

barteski · Wysłany: 18-02-2011, 21:57

kicek86, popryskaj porządnie i poczekaj pare minut potem raz jeszcze i wtedy czyszczenie lepiej schodzi jak sie namoczy...

zenek_bb · Wysłany: 19-02-2011, 00:08

obroty 2G w pigułce, niestety zniechęcającej...

http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=61141