Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Dziwne "mulenie" silnika
Autor Wiadomość
marmach 
Forumowicz

Auto: Lancer 1.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 234
Skąd: Łódź
  Wysłany: 02-03-2011, 08:26   Dziwne "mulenie" silnika

Witam.
Zauważyłem w swoim aucie dziwne "mulenie" silnika, które pojawia się przy pierwszym przyspieszaniu rano. Wygląda to następująco: rano odpalam, jedynka tylko do ruszania, dwójka i przyspieszam. Powyżej około 2250 obr. na minutę silnik nie wkręca się na obroty normalnie. Myślałem, że może mało gazu daję. Dałem więcej, ale silnik nie chce przyspieszać szybciej. Zaobserwowany stan utrzymuje się do 3000 obr. na minutę, kiedy to silnik zaczyna ciągnąć normalnie.
Powiem tak, nie jest to raczej związane z temperaturą, ponieważ auto stoi w garażu (około +9 st. C). Poza tym później samochód stoi cały dzień pod biurem na mrozie i nic podobnego nie zauważyłem. Dzieje się to tylko przy PIERWSZYM przyspieszaniu po nocnym postoju w garażu. Piszę PIERWSZYM, ponieważ po zauważeniu ww. objawu zatrzymałem auto i powtórzyłem przyspieszanie - wszystko było OK. Przy pierwszym do mniej więcej 2250 obr. OK, potem lekkie "mulenie" i od 3000 obr. OK.
Czy ktoś coś podobnego zauważył u siebie, ew. wie, co to może być?
Pozdrawiam.
MM.
 
 
m_i_k 
Nowy Forumowicz


Auto: Lancer 1.5 Sportback
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 16
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 02-03-2011, 09:24   

U mnie chyba czegos takiego nie ma. Ale pomysl czy moze nie za bardzo dajesz mu od razu "w palnik".
Rano - gdy silnik jest zimny, sądząc po wysokości obrotów do silnika podawana jest dosc bogata mieszanka paliwa. W takich warunkach powinno sie raczej delikatnie operowac gazem. Przy mocniejszym wsicnieciu pedału gazu, silnik jest moze byc przyduszany i dlatego reaguje dopiero przy wyzszych obrotach.
Nie jestem fachowcem, ale wydaje mi sie ze to jest normalne.
Moze ewentualnie przydalo by Ci sie zbadac w serwisie mieszanke jaka jest podawana przy zimnym silniku - moze jest zbyt bogata. Ale tak jak mowie - fachowcem nie jestem - to tylko przypuszczenia.
 
 
marmach 
Forumowicz

Auto: Lancer 1.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 234
Skąd: Łódź
Wysłany: 02-03-2011, 10:03   

O to chodzi, że delikatnie przyspieszam (generalnie delikatnie jeżdżę tym autem). Tyle tylko, że nie zmieniam biegu przy 2 tyś. obr. tylko wyżej. Poza tym, gdy zatrzymałem się i ruszyłem jeszcze raz wszystko było OK. Może paliwo - nie wiem... Choć gdyby paliwo było nie halo to cały czas powinno się tak dziać. A zauważyłem to już kilka razy tylko przy pierwszym, nawet delikatnym przyspieszaniu. Silnik nie szarpie, nie zapala się Check Engine. Dziwna sprawa...
 
 
Pawcho 
Forumowicz
Pawcho

Auto: Lancer 1.8 SB Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 265
Skąd: Sieradz
Wysłany: 03-03-2011, 09:35   

Wydaje mi się z Twojego opisu, że to normalne zachowanie miśka. Pewnie odczuwasz to w ten sposób jakby misiek przez chwilę się zastanawiał i dopiero po chwili dostaje "kopa"Generalnie ten efekt bardziej widoczny jest jak na 2 chcesz od razu mocno przyśpieszyć.
 
 
olosoft 
Mitsumaniak
02431/KMM


Auto: Sportback Instyle CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 223
Skąd: PL
Wysłany: 03-03-2011, 14:46   

Jeżeli po rozgrzaniu silnika do temperatury roboczej nic takiego się nie dzieje to nie ma się czym martwić. Te silniki są bardzo oporne gdy są zimne, dużo palą i nie za bardzo chcą współpracować z kierowcą. Ważne jest jednak to żeby pomimo tego, że silnik jest zimny od razu rozpocząć jazdę (ale delikatnie) a nie stać jak niektórzy 15 minut i grzać auto na biegu jałowym. Możesz też kontrolnie zalać paliwo na innej stacji i zobaczyć ale nie powinno mieć to wpływu. Jak nie wywala check-a to wszystko powinno być ok.
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 03-03-2011, 15:47   

olosoft napisał/a:
Ważne jest jednak to żeby pomimo tego, że silnik jest zimny od razu rozpocząć jazdę (ale delikatnie) a nie stać jak niektórzy 15 minut i grzać auto na biegu jałowym.

Jakieś naukowe uzasadnienie tejże odważnej tezy?
_________________
1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...)
 
 
 
olosoft 
Mitsumaniak
02431/KMM


Auto: Sportback Instyle CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 223
Skąd: PL
Wysłany: 03-03-2011, 16:14   

jaca71 napisał/a:
olosoft napisał/a:
Ważne jest jednak to żeby pomimo tego, że silnik jest zimny od razu rozpocząć jazdę (ale delikatnie) a nie stać jak niektórzy 15 minut i grzać auto na biegu jałowym.

Jakieś naukowe uzasadnienie tejże odważnej tezy?


Trochę OT. Silnik na biegu jałowym wolniej się rozgrzewa, jak grzejesz na postoju to tylko zużywasz paliwo i mechanizmy (bogata mieszanka pogarsza właściwości smarne oleju, silnik obciążony nagrzewa się płynnie i szybko). Jeszcze kwestie ochrony środowiska - ale je pomijam. Nie mówię oczywiście żeby przy minus kilkunastu stopniach zapalać i natychmiast jechać ale mała minutka w zupełności wystarczy. Teoria nie jest naukowa tylko praktyczna.
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 03-03-2011, 16:24   

Zalecenie ruszania natychmiast po zapaleniu wynika tylko ze względów ekologicznych by nie palić paliwa na darmo :) Stare samochody miały zalecenie zagrzana silnika przed jazdą (nie popadajmy w skrajność nie trzeba kilkunastu minut, wystarczy że obroty się ustabilizują) obecnie instrukcja zaleca ruszanie od razu ale czy wszystkie? W mojej amerykańskiej jest by jednak trochę poczekać przed jazdą :P
Wniosek: Co kraj to obyczaj :P

Wracając do tematu - ktoś już pisał że sterownik silnika podaje za dużo paliwa stąd problem z zapalaniem po szybkim zgaszeniu i stąd spore spalanie gdy jeździmy na krótkich odcinkach.
Prawdopodobnie to powoduje też objawy u autora wątku. Chociaż ja u siebie nie zaobserwowałem tego zjawiska w Lancerze. Za to w civicu jest to normą że pierwsze przyspieszani po uruchomieniu wykazuje dziurę przy obrotach trochę ponad 2000rpm. Ale to tylko wtedy gdy chce trochę szybciej odjechać. W lancerze tego nie ma bo jego normalne przyspieszanie jest dynamiczniejsze niż szybkie w civicu :P
_________________
1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...)
 
 
 
marmach 
Forumowicz

Auto: Lancer 1.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 234
Skąd: Łódź
Wysłany: 04-03-2011, 19:41   

Dziś i wczoraj pierwsze przyspieszanie wykonałem przy ciut mniejszym gazie i "mulenia" nie zauważyłem.
 
 
Pawcho 
Forumowicz
Pawcho

Auto: Lancer 1.8 SB Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 265
Skąd: Sieradz
Wysłany: 04-03-2011, 21:41   

czyli wszystko w normie. jak przejedziesz kawałek / no większy/:)to możesz wciskać do oporu i mulenia nie będzie.
 
 
marmach 
Forumowicz

Auto: Lancer 1.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 234
Skąd: Łódź
Wysłany: 05-03-2011, 10:47   

Wciskałem gaz mniej więcej do połowy, ale widać i tak ciut za dużo jak na "pierwszy raz"... :oops:
 
 
Mikuc 
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 85
Skąd: Warszawa
Wysłany: 08-03-2011, 11:30   

Cześć mam pytanie :)
Czy olej który leją w serwisach Mitsubisi (Castrol) nie "przymula" silnika ?
Ja w tym roku silnik zalałem shellem i samochód jakby ożył jest o wiele dynamiczny:)
Czy to możliwe ?
 
 
gzesiolek 
Forumowicz


Auto: Mazda 6 GJ 2.5 AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2698
Skąd: Kraków
Wysłany: 08-03-2011, 11:47   

Mikuc,
1. marka oleju w tym przypadku ma pewnie drugorzedne znaczenie (choc sam jezdze na Shellu)
2. stawiam ze jakbys wymienil w ASO na Castrola tez bys odczul tym razem poprawe
3. no chyba ze ASo leci w kulki i leje nie do konca to co fakturuje... ale nie chce mi sie w to wierzyc...
4. najczescie to efekt swego rodzaju "placebo" i odczucia niz rzeczywistej poprawy dynamiki...
_________________
Był: Mitsubishi Lancer 1.5 MT Invite 2008
Jest: Mazda 6 2.5 AT SkyPassion Kombi FL 2015


 
 
 
Mikuc 
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 85
Skąd: Warszawa
Wysłany: 08-03-2011, 12:15   

Może poprostu się dotarł :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.