Problem z wolnymi obrotami |
Autor |
Wiadomość |
West
Mitsumaniak Mitsubishi forever!

Auto: Mitsubishi Grandis 2.4, 2005r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Paź 2006 Posty: 195 Skąd: Gryfów Śląski
|
Wysłany: 22-03-2011, 22:28 Problem z wolnymi obrotami
|
|
|
Witam. Mam problem z moim Lancerem 1.5 GLXi z 90r. Otóż najpierw przez jakiś czas (ok 3 m-ce) było "pulsowanie" wszystkich żarówek (również świateł) w aucie. A od soboty - nie wiem czy ma to jakiś związek - auto ma bardzo niskie wolne obroty (ok.500/400). Za wcześniejszych lat (mam je już 6 lat) niewiele się zmieniło bo miał ok 550/600. Ale problem polega na tym, że przy hamowaniu lub zmianie biegu (tu nie zawsze) obroty spadają po niżej 300. Auto zaczyna się telepać, zapalają się kontrolki aku i oleju... a już po chwili wraca do normalności. Przepustnica czysta, filtr pow. nowy, ecu ok brak błędów. Zastanawiam się czy takie objawy może dawać np. "kończący się" akumulator?
I mam mega prośbę na stronie Krz. jest opis reg. wolnych obrotów ale nie taki silnik i nie mogę wytropić kilku elementów ze zdjęć u siebie (posiadam 4G15). Bardzo proszę o wskazanie mi tych punktów na zdjęciach mojego motoru.
Jestem wdzięczny za każdą sugestię i opis zdjęć (można kopiować i opisywać po czym zamieścić ponownie).
POZDRAWIAM
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img]
[img] Uploaded with ImageShack.us[/img] |
_________________ Był Lancer, był Galant jest Grandis
 |
|
|
|
 |
mouseman
Mitsumaniak Krzyś :)
Auto: Z16A; C62A; C68A; CX4A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 24 Sie 2006 Posty: 801 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 23-03-2011, 17:43
|
|
|
Witam,
u mnie takowy efekt dawała jazda autem po rozładowaniu akumulatora bez nauki obrotów. Zastanawiam się czy to nie jest efekt brudnego silniczka krokowego. |
_________________ -=Galeria=-
W rodzinie:3000GT VR4 99 Italia edition, LANCER C68A 1.8 GTi, LANCER C62A 1.5 8v, LANCER Sportback Ralliart CX4A |
|
|
|
 |
West
Mitsumaniak Mitsubishi forever!

Auto: Mitsubishi Grandis 2.4, 2005r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Paź 2006 Posty: 195 Skąd: Gryfów Śląski
|
Wysłany: 23-03-2011, 18:26
|
|
|
Tak jak napisałem sprawdzę wszystko...
A dokładniej: W którym miejscu jest zamontowany silniczek krokowy?
I ponawiam prośbę o opis zdjęć (tak jak to Krzyżak opisał u siebie - jak to wygląda u mnie).
Mogę wysłać więcej zdjęć silnika np na maila jak by trzeba było.
Z góry dzięki... |
_________________ Był Lancer, był Galant jest Grandis
 |
|
|
|
 |
szikuna
Forumowicz

Auto: lancer 1.5 GLXi 12v 92r. LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 20 Cze 2010 Posty: 91 Skąd: Zambrów
|
Wysłany: 23-03-2011, 18:50
|
|
|
Uploaded with ImageShack.us
tutaj masz silniczek krokowy |
|
|
|
 |
West
Mitsumaniak Mitsubishi forever!

Auto: Mitsubishi Grandis 2.4, 2005r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Paź 2006 Posty: 195 Skąd: Gryfów Śląski
|
Wysłany: 23-03-2011, 21:53
|
|
|
Koledzy podsuneliście mi pewien pomysł... Mianowicie pogrzebałem troszkę i znalazłem jak regulować obroty...
Krzyżak opisał to jako 4G37: "Regulacja wolnych obrotów silników 4G37 (silnik 1755 ccm, benzynowy)".
Ale "ślepość nie radość" w tytule na górze było: "Wolne obroty 4G15/4G37"
A te zdjęcia to toczka w toczkę mój motor.
Spróbuję jutro powalczyć wg tych 14 punktów ze str Krzyżaka (Pokłon, Szacun).
Mam nadzieję że coś z tego będzie.
Tym czasem POZDRAWIAM
Wszystkie sugestie dalej mile widziane... |
_________________ Był Lancer, był Galant jest Grandis
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 24-03-2011, 07:04
|
|
|
West
jak pulsują światła w aucie to sprawdzi musisz ładowanie - może padł regulator napięcia i wtedy komputer będzie świrował
regulacja ma sens, jak wszystko jest sprawne - musisz więc zdjąć przepustnicę i ją wyczyścić
u mnie w Colcie (4G15) też spadały obroty na luzie - regulacja była OK, ale dalej były różne gibania i spadki
dopiero czyszczenie przepustnicy i potem regulacja pomogły
najpierw jednak sprawdź ładowanie
edit - kopiowanie czyichś zdjęć bez podania źródła czy zgody autora polskie prawo traktuje jak kradzież |
|
|
|
 |
West
Mitsumaniak Mitsubishi forever!

Auto: Mitsubishi Grandis 2.4, 2005r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Paź 2006 Posty: 195 Skąd: Gryfów Śląski
|
Wysłany: 27-03-2011, 22:29
|
|
|
Witam.
Za kradziejstwo przepraszam i mam nadzieję, że autor zdjęć nie chowa urazy
Napisałem wyżej, że przepu czyszczona...
Ładowanie było ok - sprawdzane już jakiś czas temu (tak jak Ty przyjacielu ja też podejrzewałem alternator), regulator napięcia roczny - wymieniany ze szczotkami - sprawdzany i działa prawidłowo.
Po regulacji obrotów (do trzech razy sztuka) udało mi się ustawić ok 700, tyle mi wystarczy ponieważ objawy zniknęły.
A teraz rebus z cyklu czy to ma związek lub czy to możliwe...
Umyłem komorę silnika i zabrałem się do roboty...
- dzióbek cewki gdzie wsuwa się przewód WN się przepalił troszeczkę z jednej strony i spowodował zaśniedzenie złącza przy cewce jak i w kopułce... Notabene przestrzegam tu iż kupujcie takie przewody jak oryginał by guma zewnętrzna dochodziła do końca (ja miałem zestaw Janmor gdzie ta guma na cewkę zachodziła tylko ledwo do połowy).
Wejście do cewki przeczyściłem, kopułka przyszła nowa "z odzysku" i założony został nowy "też z odzysku" przewód WN cewka - kopułka.
- jakiś czas temu wyzerował mi się akumulator (kompletne 0). Nie ukrywam, że czasy jego świetności już minęły. Lecz został naładowany i już jest OK.
... teraz zapytam.
Czy któraś z powyższych awarii mogła mieć wpływ na to "migotanie" ponieważ (może na razie) go nie zaobserwowałem i jaki mają wpływ na kulturę pracy silnika.
Po ewentualnych odpowiedziach temat kończę ponieważ każdy z Panów wniósł coś do tematu co mi się przydało i podzielił się doświadczeniami, z których mogą korzystać i czerpać wiedzę następni...
Dziękuję i Pozdrawiam |
_________________ Był Lancer, był Galant jest Grandis
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 28-03-2011, 06:47
|
|
|
być może wszystkie coś wniosły
a sprawdziłeś, jakie masz ładowanie? - miernik cyfrowy na 20V stałe napięcie, przykładasz do akumulatora i patrzysz na napięcie ładowania - powinno być w okolicach 14V i niezależne od obrotów silnika
zdechnięte aku mogło spowodować, że regulator znów padł - miałem dokładnie taki sam motyw w rekinie
zmieniłem i regulator i akumulator |
|
|
|
 |
|