Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[djjarosz]

No i się narobiło. Kupiliśmy galusia i tradycyjnie wymienialiśmy m.in. płyny. Wczoraj chłopaki wymienili płyn w sprzęgle na DOT-4 (był zalany jakimś niebieskim czymś , co wyglądało jak to, co kiedyś wlewało się do Żuka i były problemy, żeby wrzucić 1 i wsteczny), a dzisiaj rano nawet nie dojechał do szkoły (ok. 5 km) - zszedł płyn i sprzęgło przestało działać.

Jakieś sugestie, która uszczelka mogła się rozszczelnić?

Do czasu, jak płyn był nowy płyn czyli krótko, wszystko chodziło ok.

[Krejzi]

wysprzeglik albo pompa sprzegla, dywanik suchy ? przelec po przewodzie do wysprzeglika i zobacz gdzie spierdziela, skoro takie ilosci plynu Ci gdzies wyciekly to musi byc widac.

[weksel]

pewnie 'chłopaki' nie dokręcili sróbki przy wysprzęgliku. Bo nie możliwe żeby wcześniej było wszystko oki a teraz nagle w jeden dzień wyleciało wszystko. Zobacz nad pedałami czy nie leci tak jak mówi Krejzi, a najlepiej to nalej do pełna i jedz się przejechać.

[djjarosz]

Już wszystko jasne, rozszczelnił się wysprzęglik. Dzisiaj wymiana. Mam nadzieję, że nic wiecej już się nie wydarzy.
Dzięki.