 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[Cari 1.8 GDI] Ściąganie głowicy. |
Autor |
Wiadomość |
mateusz8230
Forumowicz
Auto: MitsubishiCarisma 1998.1.8GDi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 12 Kwi 2012 Posty: 344 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: 02-02-2013, 14:05 [Cari 1.8 GDI] Ściąganie głowicy.
|
|
|
Witam,prawdopodobnie bede musiał ściągać głowicę bo nie da się wybić ostatniego wtrysku.Czy mogę np zsunać pasek od rozrządu i go podwiesić i wtedy odkręcić głowicę bez ustawiania rozrządu od nowa? Czy podczas demontażu tej glowicy będę musiał ustawiać od nowa rozrząd?Wiadomo na pewno będzie musiała być nowa uszczelka pod głowicę,ale czy planowanie też jest konieczne? |
_________________ - Who's motor is this?
- Zed's.
- And who is Zed?
- ZED IS ZED BABY AND ZED IS DEAD |
|
|
|
 |
scoratir
Forumowicz

Auto: Carisma II 1.6 99KM 99r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 04 Lip 2011 Posty: 328 Skąd: RLA
|
Wysłany: 02-02-2013, 14:30
|
|
|
Planowanie jest konieczne po ściągnięciu głowicy, jeśli oczywiście zaraz nie chcesz tego robić jeszcze raz. Rozrząd po ściągnięciu paska i tak należy sprawdzić czy się nie przestawił... czyli raczej nie obejdzie się bez ponownego ustawiania.
Próbowałeś zapuszczać naftą ten wtrysk? Zalewać taki wtrysk od zewnątrz naftą przez kilka dni, a może w końcu przemoknie. Przez taką głupotę ściągać głowice... |
_________________ Carisma 1.6 R4 '99 4G92 moja http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=66765
Galant 2.0 V6 '94 6A12 MIVEC brata http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=47575 |
|
|
|
 |
mateusz8230
Forumowicz
Auto: MitsubishiCarisma 1998.1.8GDi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 12 Kwi 2012 Posty: 344 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: 02-02-2013, 19:48
|
|
|
Na szczęście udało się go wyciągnąć bez ściągania głowicy,dziwi mnie tylko dlaczego cały był aż zarośnięty nagarem?A reszta lekko okopcona.W dodatku był rozczepiony poniżej fotka.A tak wygląda po wyjęciu ten rozwalony-cała puszka wd-40 poszła i może 10 tarczek do dremela żeby go wyciągnąć,2 młotki pęknięte.Ten drugi to tylko zdjęcie jak wygląda normalny (ten wyczyściłem w myjce ultradzwiękowej)i wygląda jak nowy. Ogólnie rzecz biorąc 2 dni mi zajęło wyciąganie tego badziewia...
 |
_________________ - Who's motor is this?
- Zed's.
- And who is Zed?
- ZED IS ZED BABY AND ZED IS DEAD |
|
|
|
 |
|
|