| Koeljne dziwne pikanie tym razem niezwiązane z klimą | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | mlun   Mitsumaniak
 Fanatic of GDI
 
  
 Auto: Carisma 98 GDI LS
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 30 razy
 Dołączył: 01 Sie 2006
 Posty: 2834
 Skąd: Otwock
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18-11-2006, 13:09   Koeljne dziwne pikanie tym razem niezwiązane z klimą |   
 |  
               | 
 |  
               | Otóż jakieś półgodzny temu po myciu samochodu wybrłałem się na stacje zatankować.Kiedy wystawiłem samochód z bramy usłyszałem dziwne pikanie,coś w stylu samowywowyłacza w aparacie,coraz szybciej szybciej,krutki pisk i cisza.Radio i nawiew miałem wyłączaony i nie wiem co to zupełnie było.Pozatym nic dziwnego się stało pojechałem normalnie zatankowałem i wróciłem,tylko nie daje mi spokoju co to mogło byc. Najpierw pomyślałem że może sygnalizuje coś o braku benzyny albo co ale dopiero 10km przejchałęm na rezerwie a zwykle jeździ się o wiele dłużej i żadne dźwięki się nie wydają.Czy ktos może ma jakiś pomysł co to mogło być? |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | abbadona [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18-11-2006, 14:21 |   
 |  
               | 
 |  
               | moze jakis kondensator, czasem tak słychać jak sie ładuje. W samochodzie nigdy czegos takiego nie słyszałem, ale np. w telewizorze zwykle po czyms takim słychac wystrzał i kondensator się rozpada:) Uciebie raczej  czegoś takiego nie było bo nie piszesz o wystrzale. |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | mlun   Mitsumaniak
 Fanatic of GDI
 
  
 Auto: Carisma 98 GDI LS
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 30 razy
 Dołączył: 01 Sie 2006
 Posty: 2834
 Skąd: Otwock
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18-11-2006, 21:34 |   
 |  
               | 
 |  
               | Nie no żadnego wystrzału nie było.A moze jakiś niemiec tam zamontował aparat na desce rozdzielczej z samowywoływaczem a ze zawsze radio właczałem jak wyjedżałem to nie słyszałem<joke>.No ale skoro nic sie nie stało(przejechałem 60km) to nic groźnego,może coś  się ustawiało akurat ,nie wiem. |  
				| _________________ Carisma 1,8 GDI    Honda Accord VII 2.0
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Brikston   Forumowicz
 
  
 Auto: Carisma 2001 1.8 GDI Avance
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 4 razy
 Dołączył: 09 Lis 2006
 Posty: 271
 Skąd: Krakow
 
 | 
            
               |  Wysłany: 22-11-2006, 01:40 |   
 |  
               | 
 |  
               | nie jestem specem ale moga to bys samoregulatory zaworow... Pozdrawiam
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | mlun   Mitsumaniak
 Fanatic of GDI
 
  
 Auto: Carisma 98 GDI LS
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 30 razy
 Dołączył: 01 Sie 2006
 Posty: 2834
 Skąd: Otwock
 
 | 
            
               |  Wysłany: 25-11-2006, 12:22 |   
 |  
               | 
 |  
               | Chyba już wiem co to.Dziś jak matkla jechałą do sklepu zaczął jej tak pikać a lampka od imboliajzera nie mrygała tak jak sie rozbraja tylko całyt czas sie paliła i wkonću samochód zgasł.Ale jak nacisneła guzik od imboliajzera przy kluczykach to sie bezproblemu rozbroił i można jechać.teraz za każdym razem trzeba to robić.Nie wiem może bateria w tym pilocie jest słaba,albo coś z czujnikiem sie stało. |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  |