Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Wuzlasu]

Dla wielu będzie to wycieczka do muzeum, ale...

Usiłuję doprowadzić do stanu swobodnie jeżdżącego Space Runnera z silniczkiem 4G93 ('94).
Kłopotów jest sporo, budżet ograniczony, pierwsze błędy popełnione stąd pytania.

Przy zakupie cuda okazało się, że świece "sklepane" są na 0,4 mm!!! Wsadzone nowe DENSO z fabryczną szczeliną - kicha, prycha, nie jedzie. Pracuje na 2-3 gary. Moje podejrzenie - słaby aparat/cewka... Zgadza się? Jakieś inne przypuszczenia? (Palec, kopułka, przewody WN wymienione). IMO nie warto bawić się w drugą używkę, trzeba aparat dać do regeneracji. Na Alledrogo znalazłem w Toruniu firmę Yakuza, która regeneruje aparat za 200 zł i daje 2 lata gwarancji. Warto? Miał ktoś z nimi styczność?

Rzecz druga. Przewody. Rzeczywiście wymieniłem zaraz po zakupie, ale że nic nie było w sklepie "na już" wziąłem Sentecha. Lipa. Po 2 miesiącach jedna fajka rozpadła się w rękach. Biorąc pod uwagę, że z doprowadzaniem auta do normalności wiązać się będą całkiem spore wydatki zaczynam być w kropce z wyborem:
1. reklamować Sentecha - choć znikome szanse, bo już w sklepie powiedzieli mi, że będą unikać wymiany tłumacząc się uszkodzeniem mechanicznym...
2. Janmory - cena ok. 110-120 zł (???)
3. JCAuto - 94 zł
4. JPN - 108 zł
5. NGK - 220 zł

Szkoły są różne. Czy NGK są rzeczywiście tak fantastyczne, że kosztują 2x więcej?

Dla wyjaśnienia dlaczego w Warsztacie LPG? Auto jest na muchozolu. Instalacja wtryskowa.
Auto ma jeździć ok. 40 tys. km rocznie, więc wymiana przewodów 2x w roku mało mi się uśmiecha.
OK. Pytań miałbym dużo, ale proszę o pierwsze wskazówki/sugestie.

PS. Dla proponujących próbna podmianę aparatu zapłonowego od razu powiem, że jak dotąd nie mam takich możliwości. Nikogo w okolicy z takowym.

[ Dodano: 04-09-2011, 14:34 ]
a! jeszcze w odwodzie pojawiła się marka SEIWA - ok. 110 zł

[ Dodano: 10-09-2011, 22:26 ]
Więcej info w części MSR'a, ale po krótce powiem, że 90% problemów ustało po wymianie przewodów na NGK. Jak ręką odjął! Nie żałuję ani 1 złotówki wydanych na nie. Frajda z posiadania Mitsubishi wraca

[stripi]

tak ja mam stycznosc do dzis dnia dwa razy odsyłałem im swój aparat z tego samego silnika i kicha nie potrafia albo im sie nie chce po regeneracji aparat działał moze kilka tygodni i padł teraz twierdzą ze aparat jest sprawny i nie był wiec znowu aparat jest u nich i myslą od 2 tyg co z tym fantem zrobic a efekt koncowy jest taki ze jestem w plecy 360 zł plus koszta wysyłki i brak auta od łącznie miesiąca wiec reszte pozostawiam tobie czy firma YAKUZA z TORUNIA wie co robi !!!!

[plecho1]

Podstawa to świece, przewody i jeśli to taka wersja to kopułka i palec rozdzielacza. Jeśli silnik pracuje to raczej aparat jest ok a że nie na wszystkie gary to raczej wina wyżej wymienionych elementów. Ja uważam że warto zainwestować w NGK, w poprzednim aucie maździe 626 1.8 16V z LPG BRC drugiej generacji świece, przewody, palec i kopułkę wymieniałem co 50tys km i to nie z powodu jakichś problemów z zapłonem tylko profilaktycznie. Na samym początku tego nie zrobiłem i kosztowało mnie to przepływomierz powietrza.

[Wuzlasu]

No to tylna część ciała poniżej pleców - zbita.
stripi - za późno przeczytałem Twój komentarz. Mam nadzieję, że to sporadyczny przypadek, gdyż dziś wysłałem im aparat.

Oczywiście wymiany świec, przewodów, kopułki, palca, ustawienie kąta wyprzedzenia zapłonu w dużej mierze unormowały auto ale na benzynie (a przewodami Sentecha kazałbym ich producentowi się samobiczować - długo by to nie trwało, bo fajki rozpadają sie przy 3-4tym założeniu/zdjęciu). I tak w wydechu co jakiś czas było słychać "wypadającą iskrę". Na gazie dało się jeździć, ale licho, bez dynamicznego przyspieszania, bo wtedy iskra nie nadążała... Byłem u gazowników, początkowo podmienialiśmy listwy wtryskowe, ale ostatecznie potwierdzili problem z aparatem...

Także trzymajcie kciuki za dobrą naprawę. Może mnie się uda )))))

[polaff]

jak możesz to napisz co dalej z Twoim autem bo mój gall zaczyna głupieć na zimno podobnie jak Twoje autko i nie wiem od czego zacząć...