Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

nurekpadi · Wysłany: 05-10-2011, 11:26 **[MSS ALL] NADKOLE**

Witam wszystkich,

Zaczęła się jesień i na ulicach lądują gałęzie i inne syfy. Przez nieuwagę wjechałem prawym kołem na (prawdopodobnie) gałąź, która uszkodziła mi prawe przednie plastikowe nadkole.
Z zawieszeniem nic się nie stało ale nadkole jest lekko połamane. Zostawiłbym to tak jak jest i przejeździł zimę ale niestety przez to uszkodzenie trochę zaczął odstawać zderzak (wyłamane klipsy w nadkolu).

Czy ktoś ma doświadczenie z samodzielną wymianą nadkola?
Czy macie jakieś porady od czego zacząć i jak krok po kroku wymienić nadkole?

Na allegro znalazłem nadkola w cenie od 35 zł i nie chciałbym przepłacać za wymianę w serwisie.

Z góry dzięki za informacje,
Pozdrawiam

pablo eldiablo · Wysłany: 05-10-2011, 18:32

Ja bym proponował kupić używane ale oryginalne nadkole - a nie zamiennik za 35zł, który połamie się tylko od niskiej temperatury w zimie...

futrzany · Wysłany: 05-10-2011, 20:59

potwierdzam wypowiedź pablo eldiablo, zamiennik nie przetrwa zimy
a co do wymiany to będzie potrzebny wkrętak gwiazdka , klucz nasadowy 12 z przedłużką , klucz nasadowy 10 , i szpikulec do kołków plastikowych;
do rzeczy;
od przodu auta masz plastikowe kołki na gwiazdkę w zderzaku 2 sztuki ,1 sztuka do osłony podłużnicy
śruba na klucz 12 mocowana do podłużnicy razem z osłoną
dalej po rancie błotnika 3 sztuki spinek -kołków , na dole błotnika jeśli masz wersję bez listwy progowej to tylko 2 wkręty na klucz 10 i jedna śruba też na 10 klucz a jeśli są listwy progowe to trzeba w zasadzie listwę zdjąć a i jeszcze 2 kołki pionowo po każdej stronie amortyzatora przedniego

nurekpadi · Wysłany: 05-10-2011, 22:38

@pablo eldiablo: Dzięki za podpowiedź. Masz rację, poszukam oryginalnego nadkola.

@futrzany:
Dzięki za dokładny opis. Miałem nadzieję, że będzie to troche mniej skomplikowane. Samemu udało mi się wymienić zderzak przedni i tylni po lakierowaniu ale tą operację z nadkolem będę musiał chyba powierzyć komuś bardziej obeznanemu. Choć z drugiej strony bardzo lubię majsterkować i jak tylko kupię nadkole to postaram się wymienić uszkodzone zgodnie z tym co opisałeś. Jeszcze raz dzięki. Dam znać czy się udało