Przesunięty przez: Bzyk_R1 01-12-2017, 20:16 |
Uszkodzony lakier "salonowca" |
Autor |
Wiadomość |
tropis
Forumowicz
Auto: Outlander II 2.4 MIVEC CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Wrz 2011 Posty: 41 Skąd: Polska
|
Wysłany: 17-11-2011, 14:37 Uszkodzony lakier "salonowca"
|
|
|
Witam
Przy odbiorze Outlandera z salonu okazało się, iż drzwi kierowcy mają wadę - lekkie, okrągłe wgniecenie i odprysk lakieru.
Naprawa będzie na koszt dilera.
Powiedzcie na co powinienem zwrócić uwagę, w jaki sposób powinno być to zrobione ?? Powiedziano mi że naprawa potrwa 30 minut i jakoś ten krótki czas mnie martwi - czy przypadkiem nie będzie to fuszerka.
Proszę o rady.
Pozdro |
|
|
|
 |
borsak1
Forumowicz 2.2D MiVEC Intense+
Auto: Outlander II
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Kwi 2011 Posty: 542 Skąd: Sulejówek
|
Wysłany: 17-11-2011, 15:48
|
|
|
W 30 minut to niektórzy nie potrafią się załatwić a co dopiero pomalować drzwi. Sam wyciąg wnioski. |
_________________ szerokości wszystkim i sobie |
|
|
|
 |
lexus
Mitsumaniak lexus

Auto: outekII 2,0 DID 2007 intense+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 1122 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 17-11-2011, 16:31
|
|
|
Może mają rację, poprostu wyciągną wgniecenie maszynką i zrobią zaprawkę |
_________________
 |
|
|
|
 |
borsak1
Forumowicz 2.2D MiVEC Intense+
Auto: Outlander II
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Kwi 2011 Posty: 542 Skąd: Sulejówek
|
Wysłany: 18-11-2011, 08:18
|
|
|
Jeśli to jest samo wgniecenie to OK ale jeśli jest odbicie lakieru 30 minut to chory czas. Co do samego wgniecenia jeśli jest duże może się okazać że po pewnym czasie lakier Ci spęka, tak właśnie miał mój ojciec na parkingu ktoś w niego puknął zderzak wyskoczył lakier cały wszystko OK niby nic się nie stało a tu za kilka miesięcy niespodzianka lakier odpryskał |
_________________ szerokości wszystkim i sobie |
|
|
|
 |
|