Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[mario mario]

Zrobiłem zdjęcia ECU z gala rocznik 1999. Jak pamiętam szwankowały mi obroty, wypadanie zapłonów i tym podobne. Jak ustaliłem z ecu bezpośrednio idzie zasilanie tranzystora mocy w aparacie zapłonowym, ale nie jestem pewny. Na schemacie 10 pin tak jakby był od power transistor, a le jak wspomniałem nie mam pewności. Zastanawiam się czy taki stan płytki i podzespołów elektronicznych mógł mieć na to wpływ.

[mackbeth]

Bo ja wiem, wszystko ładnie zalane oryginalnie zabezpieczeniem.. jedynie te dwa kondensatory elektrolityczne wyglądają na spuchnięte, tak jakby je szlag trafił...?

Za to pamięć flash widzę że całkiem fajnie dostępna:)

[komarsnk]

[swinks_UK]

Płytka wygląda OK.
Jak masz podejrzenia co do ECU i sterowania zapłonem, to jedynie zimny lut na mocowaniu pinu bym sprawdził.

A nie masz gdzieś pożyczyć ECU i podmienić na kilka godzin? Pojeździć trochę autem. Jak objawy nie ustąpią to jednak nie ecu.

[mackbeth]

Ja bym miernikiem pomierzył po kolei obwód od pinu wejściowego sterowania zapłonem...

[mario mario]

Właśnie tak się zastanawiam który pin dokładnie jest od zasilania zapłonu, wyczytałem że nr 10, ale muszę podrążyć temat i sprawdzić napięcie wchodzące na aparat zapłonowy czyli jak wynika z wykresów do tranzystora mocy. A dokładniejsze zdjęcie zapodam w późniejszym terminie. Proszę o dalsze spostrzeżenia. Temat ECU był wałkowany na forum ale za to nie znalazłem analizy bebechów tego urządzenia.

[mackbeth]

Są dwa piny:

Pin 10 i pin 23:




Po drugie warto sprawdzić połączenie mas obu tranzystorów (połączenie między cewkami) oraz połączenie do stacyjki, jak widać są dwie oddzielne linie od cewek.

Oczywiście warto sprawdzić jakość połączeń do wtrysków:)

Sprawdziłbym też reszte parametrów:



NO i jełśi masz dostęp do oscylokopu, to oczywiście wygląd sygnału:



Polecam obejrzeć, ja korzystam z tego:

http://free.of.pl/z/zlabs...gs/osc/osc1.htm

Tylko trzeba sygnał wejściowy zmienić mu amplitudę, np najprostszym dzielnikiem napięcia, fakt że on trochę może zniekształcać sygnał ale w układzie zapłonowym aż takich wielkich częstotliwości nie ma:) ani też i napięć:)

[Bartek]

mackbeth, ten otwarty komputer, to 6a13 a nie 4g63

[ Dodano: 09-12-2011, 18:35 ]
mario mario, wizualnie ECU jest w stanie normalnym. Pierwsze co bym podmienił, choćby na próbę to aparat zapłonowy. Świece i kable w drugiej kolejności a na samym końcu ECU. Wymiana ECU wiąże się z całym kompletem do wymiany (ecu, immo, kluczyk) lub podesłaniem do mnie obu ECU, wtedy mogę skopiować kod immo z jednego do drugiego (dobrze oznacz który jest który i muszą mieś identyczne numery zaczynające się od E2T na obudowach)

[mario mario]

Wykonam jeszcze kilka operacji, jak one nie przyniosą skutku to zacznę szukać gdzie indziej. Najpierw chcę sprawdzić czy są przerwy na przewodach zapłonowych (WN) muszę znaleźć urządzenie, które sprawdzi mi, czy występują przerwy w iskrze, czyli przerwy w przepływie napięcia na którymś z przewodów i wtedy będę doszukiwał się dalszych powodów tych przerw.

[Bartek]

mario mario, starej daty elektrycy samochodowi lub świry takie jak ja - mają oscyloskopy, a oscyloskop prawdę Ci powie

[mario mario]

Bartek, Wiem o czym piszesz, ale w Lublinie ciężko znaleźć fachowca, który pobawi się z zapłonem w galancie takim jaki ma czyli 2,5 V6. Tak dokładnie to wymieniłem świece na nowe, denso z mniejszą przerwą i lepszym odprowadzaniem ciepła, przewody mam nowe elektrosparki (blue print) ja kupiłem z pominięciem blue print, po prostu zaoszczędziłem jakieś 100 zł. Nowa cewka Mobiletron, nowy tranzystor mocy zalany ciekłą masą izolacyjną. Jedyna rzecz, której nie wymieniłem to palec rozdzielacza zapłonu, ale mam wrażenie, ze to nie jest wina aparatu zapłonowego. Albo z ecu idzie nierówne napięcie na tranzystor mocy, albo coś z sygnałem na wtryski. Jak na razie nie mam pomysłu na sprawdzenie i jednego i drugiego. Pomysł z oscyloskopem, jest jak najbardziej trafiony, to mi wskaże albo wykluczy zapłon. Kwoli sprostowania, bebechy kompa, którego zdjęcia zamieściłem pochodzą ze starego gala, który uległ wypadkowi, ale objawy wypadania zapłonu miałem takie same w starym galancię jak i mam w obecnie używanym. Przychodzi zima i coraz bardziej czuć to wypadanie zapłonów. Są chwile, ze silniczek chodzi jak żyletka, a jak się doda zdrowo gazu to aż ślicznie słychać charakterystyczną pracę V-łki. Coś musi być na rzeczy bo są chwile, że jak depnę na gaz to bardzo pięknie się zbiera autko, ale przeważnie jest odczuwalny mały dyskomfort spowodowany wypadaniem zapłonów, a jednocześnie delikatnym osłabieniem auta.

[polaff]

MARIO MARIO a czy Twoje auto telepie się na jałowym?
Odnoszę wrażenie, że mamy podobny problem. Ja chwilowo z braku czasu się poddałem z poszukiwaniem przyczyny.
http://forum.mitsumaniaki...er=asc&start=30

co do mocy to mam wątpliwości bo nie mam z czym porownać...

[mario mario]

Czytałem ten temat. U mnie jest lekkie wypadanie zapłonów, tak jakby co jakiś czas jeden gar nie dostawał iskry. W moim przypadku nie ma telepania. Teraz szukam urządzenia, które pozwoli mi sprawdzić na którym przewodzie jest zanik iskry, lub spadek napięcia, co może powodować słabszą lub brak iskry i w konsekwencji martwy ruch tłoka. Wiem, że są urządzenia takie co zakłada się na przewód i pokazują kiedy przepływa napięcie, albo oscyloskop, chyba najszybciej będzie sprawdzić oscyloskopem.

[polaff]

wydaje mi się, że to ten sam problem. Zobacz to
Drgania - wypadanie zapłonów - są raz silniejsze raz słabsze, a czasem wcale ich nie ma.

[mario mario]

Właśnie takie mało zauważalne drgania wskazówki obrotomierza. Ja podłączałem pod komputer i tam miałem na wykresie graficznym i cyfrowym wahania obrotów. Na zegarze tak nie widać jak na cyfrówce. Sprawdzałem, też w ten sposób, ze kładłem rękę na kolektorze ssącym i łatwo można wyczuć kiedy wypada zapłon. Będę sprawdzał od wyjścia napięcia na aparat zapłonowy, jeżeli tam będzie wszystko ok. to poszczególne przewody, a jeżeli okaże się, ze i tu jest wszystko dobrze to w takim razie pozostanie sygnał na wtryskiwacze.