Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

kaliber9

Witam.

Zwracam się z prośbą o podsunięcie pomysłu na zlikwidowanie usterki. Mianowicie.

Wychodze z pracy. Zapalam, ssanie jest 1,5 tys silnik trzyma wszystko ok. Czekam dwie -trzy minuty jade.
Po 10 kilometrach czekam na na czerwonym świetle silnik zaczyna szarpać ok 500-600 obr.
Po następnych 100 metrach przy parkowaniu zapala sie check auto gaśnie. Zapalam ale juz z gazem bo nie trzyma obrotów. Potem żeby dało się jeździć podkreciłem na przepustnicy tą krzyżakową srubkę. Ale to nie jest rozwiązanie.
Co najciekawsze po odpieciu akumulatora i ponownym wpięciu słysze krokowy jak ustawia się zapalam auto i .... jest ssanie elegancko. Potem pojeżdze zgasze go.. zostawie. Zapalam ssania nie ma.
Dolot przeczyścilem nie było grama nagaru. Ale jak sciągnąlem krokowy to mialem co czyścic. Jak go mialem wyciągniętego po wpięciu akuma popatrzylem jak działa najpierw się odkreca potem szybko cofa.
Po zalożeniu znowu to samo aku wpiełem ssanie jest pojeździlem ssania nie ma.
Dodatkowo na początku po wpięciu akumulatora po zapaleniu cieplego silnika wchodzi na ten niecały tysiąc i zaraz zchodzi do tych 750-850obr. tak jest ok wiem. Ale potem znowu jest kicha.
Silnik oczywiscie 4g63

Proszę o pomysły bo nie chcę go dawać do warsztatu, bo wiecie ze do miśków trzeba mieć rączke

a nie każdy mechanik ją ma.

Krzyzak · Wysłany: 03-02-2012, 09:29

zajrzyj na moją WWW - póki jeszcze działa
czyszczenie przepustnicy się szykuje, wymiana kondensatorów w ECU
i koniecznie sprawdź diodą jaki błąd zapamiętuje komputer (niestety błąd się kasuje po odpięciu aku) - wtedy będzie łatwiej szukać

kaliber9 · Wysłany: 03-02-2012, 21:29

A jeszcze jakieś pomysły? Po podłączeniu akuma jest przez poł godziny ok i jest ssanie i sa wolne obroty czyli komp dziala... jakis czujnik może?

Mateusz_eclipse · Wysłany: 04-02-2012, 14:02

Wyczytaj jeszcze bledy i napisz jakie są : http://forum.mitsumaniaki...der=asc&start=0

kaliber9 · Wysłany: 07-02-2012, 12:43

Po tym jak sciągnąłem klemy juz nie wyskakuje na diodzie żaden bląd na oko kondensatory są jak nówka.

Co dalej ?

Krzyzak · Wysłany: 08-02-2012, 07:13

sprawdź oporność uzwojeń krokowego - jak patrzysz na wtyczkę to mniej więcej jest tak
1 - 2 - 3
4 - 5 - 6

sprawdź 1-2, 2-3, 4-5, 5-6 i napisz
ponadto i tak bym kondensatory zmienił, ECU masz w konsoli środkowej, za radiem, ale to pewnie wiesz

Rafalix · Wysłany: 15-02-2012, 09:18

U mnie na wolne obroty i ssanie wymiana kondensatorow pomogla, zrobil mi to koles w servisie rtv za 20zl, takze sprobuj nie masz wiele do stracenia, najwyzej nic sie nie zmieni. Aha potem regulacja obrotow wedlug przepisu krzyzaka by pasowalo zrobic na rozgrzanym silniku.

kaliber9 · Wysłany: 22-02-2012, 20:33

Niestety a moze stety to nie komputer.... wlasnie jeżdże na drugim sprawnym kompie i jest to samo wciąż nie ma ssania a wszelkie opory nie podnoszą obrotów ( wspomaganie, klima, światla)

[ Dodano: 13-03-2012, 00:25 ]
Czy lambda może mieć coś wspólnego z wolnymi obrotami?