Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Arni]

Witam serdecznie. Mam MSW 2.0 16v zagazowany. Problem polega na tym że: (NA BENZYNIE)
Po uruchomieniu silnika praca jest w miarę normalna, lekkie problemy z "wkręcaniem się na obroty". Po chwili, kiedy się podgrzeje obroty spadają bardzo nisko nawet do 400-500. Obroty falują silnik zaczyna się trząśc, po chwili gasnie. Przy podgazowaniu silnik max kręci do 3000-3500, przerywa, i czasami strzeli. I tu idzie najlepsze, jak odłączę wtyczkę od przepływki, zapala się kontrolka silnika (normalne) a silnik pracuje jak malowany, no... może trochę więcej chleje.
Przepływkę podłączałem inną, bez zmian. Kable, świece, kopułka, palec wymienione. Tak w mi świta w pale temat sondy.
Poproszę o jakieś sugestie.
Dzięki z góry.

Witam serdecznie. Mam MSW 2.0 16v zagazowany. Problem polega na tym że: (NA BENZYNIE)
Po uruchomieniu silnika praca jest w miarę normalna, lekkie problemy z "wkręcaniem się na obroty". Po chwili, kiedy się podgrzeje obroty spadają bardzo nisko nawet do 400-500. Obroty falują silnik zaczyna się trząśc, po chwili gasnie. Przy podgazowaniu silnik max kręci do 3000-3500, przerywa, i czasami strzeli. I tu idzie najlepsze, jak odłączę wtyczkę od przepływki, zapala się kontrolka silnika (normalne) a silnik pracuje jak malowany, no... może trochę więcej chleje.
Przepływkę podłączałem inną, bez zmian. Kable, świece, kopułka, palec wymienione. Tak w mi świta w pale temat sondy.
Poproszę o jakieś sugestie.
Dzięki z góry.

[slo_mo]

Ogólnie - GAZ

Ogólnie - GAZ

[Arni]

Przeca pisałem:

Cytat:

(NA BENZYNIE)

Przeca pisałem:

Cytat:

(NA BENZYNIE)

[Krzyzak]

Arni - ogólnie mówiąc - lpg wyłączone przyciskiem nie oznacza, że nie ma on wpływu na pracę na benzynie (instalacja jak i sam gaz). Dodatkowo dochodzą nieprzewidywalne skutki stosowania go do tej pory (nieprzewidywalne = żadne jak i całkowite zniszczenie silnika).

[Arni]

Wiem to niestety. Ale cholerne LPG to zło konieczne, i jakos trzeba z tym żyć.
Mój problem polega na tym, że kończą mi się pomysły na przyczynę takowych zachowań Miśka. Jestem mechaniorem z wykształcenia, niestety od "Starów" i "Jelczy", i coś nie pozwala mi oddać auta w łapska speców, zanim sam nie rozkminie wszelkich możliwości.
Chodzi mi tylko o zarzucenie kilku pomysłów typu, "zagmeraj tym czujnikiem", "pomerdaj czerwonym kabelkiem", lub "sprawdź ozorem napięcie na świecy", lub po prostu "spadaj".
Przyjmuję każdy konstruktywny pomysł.

Wiem to niestety. Ale cholerne LPG to zło konieczne, i jakos trzeba z tym żyć.
Mój problem polega na tym, że kończą mi się pomysły na przyczynę takowych zachowań Miśka. Jestem mechaniorem z wykształcenia, niestety od "Starów" i "Jelczy", i coś nie pozwala mi oddać auta w łapska speców, zanim sam nie rozkminie wszelkich możliwości.
Chodzi mi tylko o zarzucenie kilku pomysłów typu, "zagmeraj tym czujnikiem", "pomerdaj czerwonym kabelkiem", lub "sprawdź ozorem napięcie na świecy", lub po prostu "spadaj".
Przyjmuję każdy konstruktywny pomysł.

[Krzyzak]

No skoro tak, to standardowe sprawy - 'wybuchniety' przeplywomierz oraz zatarte/lejace wtryskiwacze. Ponadto obroty do regulacji i pewnie przepustnica do czyszczenia.
Wiesz - mieszkam w Gdansku i moze bede mogl Ci pomoc osobiscie, ale cudow nie obiecuje.

[szamcio11]

podepnę się do tematu - jak pisałem niżej, też występuje u mnie pewien problem z pracą silnika na benzynie - gdy jest zimny (dziura w gazie). Również będę wdzięczny za sugetsię - bo tłumaczenie, że to wina gazu to trochę jak tłumaczenie mechaników, którzy nie wiedzą jak się za to zabrać. U mnie były już: czyszczona kopułka, przepływomierz, regulowane obroty, sprawdzane wtryski, i nadal jest to samo. Kolejna sugestia (co wiąże się z kasą) to jakis czujnik???????? albo za niskie ciśnienie pompy paliwa. Tylko - skoro by to miała byc pompa, to dlaczego chodzi przy wyższych obrotach ok?
szamcio

[Krzyzak]

[slo_mo]

[szamcio11]

bez przesady - zawsze łatwo zwalić na kogoś innego, na gazowników
Zapytam inaczej - zakładając, że u mnie, i kolegi Arniego nie ma gazu - gdzie szukać przyczyny?
szamcio

[tomekj]

Witaj
Posiadam Koreańskiego MSW 2.0 (Hyundai Santamo) z gazem sekwencyjnym i też mam pewne problemy ze sterowaniem silnikiem, bo moim zdaniem przyczyna tkwi gdzieś w elektronice. U mnie objawia się tym że silnik źle pracuje przy 1500 obr/min - nieco zrywa i szarpie (bez różnicy czy gaz czy benzyna) . Mechanik, do którego mam zaufanie stwierdził że najprwdopodobniej źle pracuje jeden z czujników, np. położenia przepustnicy, i że sprawa jest trudna do zdiagnozowania. Wktrótce będzie to sprawdzał, więc dam znać jakie będą wyniki. Zastanawiam się też nad "wgraniem" świeżego oprogramowania sterującego silnikiem, ze wzgl. na duże spalanie (14l LPG) i pracę silnika. Podobno "sterownik" uczy się pracy silnika ale też powiela błędy?? Czy to ma sens? Klubowicze pewnie wiedzą coś na ten temat?

Witaj
Posiadam Koreańskiego MSW 2.0 (Hyundai Santamo) z gazem sekwencyjnym i też mam pewne problemy ze sterowaniem silnikiem, bo moim zdaniem przyczyna tkwi gdzieś w elektronice. U mnie objawia się tym że silnik źle pracuje przy 1500 obr/min - nieco zrywa i szarpie (bez różnicy czy gaz czy benzyna) . Mechanik, do którego mam zaufanie stwierdził że najprwdopodobniej źle pracuje jeden z czujników, np. położenia przepustnicy, i że sprawa jest trudna do zdiagnozowania. Wktrótce będzie to sprawdzał, więc dam znać jakie będą wyniki. Zastanawiam się też nad "wgraniem" świeżego oprogramowania sterującego silnikiem, ze wzgl. na duże spalanie (14l LPG) i pracę silnika. Podobno "sterownik" uczy się pracy silnika ale też powiela błędy?? Czy to ma sens? Klubowicze pewnie wiedzą coś na ten temat?

[szamcio11]

a ja usłyszałem nową teorię - że zamontowanie gazu, II generacji, zmienia warunki dopływu powietrza do sylindrów, i to może wpływać na pracę silnika. Dość dziwne tłuamczenie, ale może???? przekłąmuje czujnik powietrza?
szamcio

[Krzyzak]