Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Wiem co jem, wiem co piję.
Autor Wiadomość
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24313
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 19-03-2012, 14:24   Wiem co jem, wiem co piję.

bastek1 napisał/a:
no i moje pytanie-skąd wiesz, że autyzm jest po szczepionkach, a nie po benzoesanie sodu, czy glumanianie? i tonach cukru zjadanych przez dzeici?
wtrzącham cukier od dzieciaka, mój dziadek słodził 6 łyżek - naprawdę nie znam przypadku osoby słodzącej, która miała problemy
co innego pozostała chemia...

znam także opowieści osób, których dzieciaki zapadły na autyzm:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/22205
Ostatnio zmieniony przez mkm 20-03-2012, 21:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
bastek 
Mitsumaniak
kaktusiarz

Auto: Superb,SpaceStar,LS400,SC430,J
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 5468
Skąd: Lublin
Wysłany: 19-03-2012, 14:45   

Krzyzak napisał/a:
mój dziadek słodził 6 łyżek

6 łyżeczek cukru po 4 g razy 4 herbaty - da 100 g sacharozy
w paczce 100g herbatników jest ok. 40-70 g sacharozy (to jest malutka paczuszka). podobnie w cukierakach, żelkach. trochę mneij w czekoaldzie - tam jest wiecej tłuszczów
do tego czipsy, coca-cola
myśle, że większość dzieci (moje na pewno) zjadają więcej cukru z przekąsek, niż Twój dziadek słodzący 6 łyżeczek
nie jesteś w stanie zjeśc 200 g cukru jedząc kryształki, czy sypiąc je do herbaty/kawy. a w ciastach - bez problemu.
Krzyzak napisał/a:
znam także opowieści osób, których dzieciaki zapadły na autyzm:
http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/22205

będę okropny. jakby nawet 70 lat temu były blogi i internet, nie poznałbyś opowieści dzieci, które zmarły z powodu płonicy....
_________________
pozdr,
bastek

auta: nissan almera 2000-2013, Nissan Micra 2012-2029 Mitsubishi lancer 2009-2016 Toyota avensis 2015-2018 Cb125f 2016- 2020, Mitsubishi space star 2018-, Lexus LS400 2018-, Superb 2019-, Junak m12 2020-, Lexus sc430 2021-
 
 
luckyluck 
Mitsumaniak


Auto: EA5W V6 Avance '99
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 960
Skąd: Znad Pilicy
Wysłany: 19-03-2012, 23:07   

Krzyzak napisał/a:

nie pomyślałem o tym... faktem jest, że zdarza mi się pić często puszeczkę coli... przy niej moje 2 łyżki cukru w herbacie to nic...

Żartujesz, Ty? Toś mnie teraz rozwalił... :? Myślałem, że nie tykasz syfu. A słyszałeś o nowym prawie w stanie Kalifornia dotyczącym Coca-Coli i Pepsi?

http://www.portalspozywcz...tury,66688.html
_________________
Bydlak
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24313
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 20-03-2012, 07:17   

luckyluck napisał/a:
Myślałem, że nie tykasz syfu.

do tej pory byłem przekonany, że składa się z naturalnych (poza kwasem ortofosforowym) składników...
tak naprawdę to skład coli znają 2 osoby na świecie, więc do końca nie będziemy wiedzieć, co tam jest
najważniejsze by pić słodzoną cukrem a nie ZERO - tam jest aspartam, bloker mózgu, piloci mają zabronione pić przed lotem napoje ze słodzikami

co do tego rakotwórczego - podobno trzeba by pić 3000 puszek dziennie, by coś mogło się wydarzyć
już bardziej mnie odrzuca kwestia o abortowanych płodach...
http://nauka.dziennik.pl/...ych-plodow.html

Marcino napisał/a:
mniej stresów jak sie nie wie

nie sądzę bym miał więcej stresów przez to - już prędzej daje mi to większą świadomość przy dokonywaniu wyboru
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 20-03-2012, 07:25   

Krzyzak napisał/a:
że zdarza mi się pić często puszeczkę coli... przy niej moje 2 łyżki cukru w herbacie to nic...


Hipokryzja panie, hipokryzja. Jak przeczytałem co jest w coli to jej nie tykam od tego czasu. A ja się inaczej usprawiedliwiam, to że słodzę kawę 4 łyżki i ze 2-3 herbaty po 2 łyżki to i tak nic przy Twojej jednej puszeczce coli. Z tym, że ja się tylko staram żyć trochę zdrowiej niż inni i patrzeć na świat obiektywnie. A w coli jest jakiś składnik, który powstrzymuje wymioty inaczej większość osób od takiej ilości cukru by zwymiotowała.
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24313
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 20-03-2012, 07:30   

krzychu napisał/a:
Hipokryzja panie, hipokryzja

http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipokryzja

??? - gdzie?

ja też się staram...

Pepsi-Cola napój gazowany.

Skład: woda, cukier, dwutlenek węgla, barwnik karmel E 150 d, regulator kwasowości: kwas fosforowy, aromaty: w tym kofeina (0,01g/100ml produktu)

wartość energetyczna: 42 kcal (176 kJ*) / 100 ml


nazwa wart / 100 ml
Węglowodany w tym: 11,00 g
Cukry 11,00 g

*jako przelicznik przyjęto:
1 kcal = 4.1868 kJ
producent / dystrybutor:
Pepsi Cola General Bottlers Poland Sp. z o.o.
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 20-03-2012, 07:46   

W tym, że każdy wie że Cola to świństwo. A Ty się cukrem w herbacie przejmujesz wypijając sobie bez skrepowania cole.

http://www.ilecukru.pl/napoje.html

Według tego to w puszcze jest 35g cukru więc według przelicznika bastek1 /4 ~ 9 łyżeczek cukru w puszeczce!
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 20-03-2012, 08:21   

Ja od 23 lat cukru nie stosuje ani w kawie, ani w herbacie i żyję sobie dobrze. Za to raz na jakiś czas organizm całym sobą woła o węgle i... dostaje:
- czekoladę gorzką od 70% w górę z tym że preferuje 90%
- chleb z masłem orzechowym i dżemem
- 1L pepsi (coli nie lubię)
I jak na tym wychodzę? I dobrze i źle. Dobrze bo rozróżniam smak różnych herbat i kaw, źle bo żeby kawa czy herbata smakowała muszę pić mocniejsze i droższe czyli koszty większe niż te parę łyżeczek cukru.

Cytat:
W tym, że każdy wie że Cola to świństwo.
pewnie że świństwo, bo najlepsza jest pepsi :P
A poważnie można jakieś źródło?
_________________
1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...)
 
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 20-03-2012, 08:32   

jaca71 napisał/a:

A poważnie można jakieś źródło?


No masz wyżej źródło. Pamiętam jak kiedyś potrafiłem 1l wypić ~ 37 łyżeczek cukru :oops: . Teraz piję soki i mineralną smakową lub z sokiem :finga:
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 20-03-2012, 08:42   

krzychu napisał/a:
No masz wyżej źródło.

Że pije sam cukier to wiem ale co w tym złego jak organizm sam woła?

krzychu napisał/a:
mineralną smakową

jaja sobie robisz? To już lepiej pepsi pij :)
Po pierwsze to nie mineralna tylko w najlepszym wypadku źródlana, po drugie tam to dopiero jest syf chemiczny.

Ja walę na potęgę Ustroniankę lub Muszyniankę w lecie przy wysiłku, oczywiście gazowane. W zimie przechodzę na źródlane gazowane. Soki sporadycznie.
_________________
1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...)
 
 
 
gzesiolek 
Forumowicz


Auto: Mazda 6 GJ 2.5 AT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2698
Skąd: Kraków
Wysłany: 20-03-2012, 09:16   

Edit mkm: Wycięty post krzychu
krzychu napisał/a:
jaca71 napisał/a:

jaja sobie robisz? To już lepiej pepsi pij :)


Możesz mnie naprowadzić co mogę nieprzyjemnego znaleźć w opisie składu? Żywca truskawkowego w poprzedniej pracy piłem litrami, teraz z Lidla truskawkową lub jabłkową w domu popijam.




-----------------------------------------------------------------------------------------------------

jaca71 napisał/a:
- chleb z masłem orzechowym i dżemem
- 1L pepsi (coli nie lubię)


ale Cie zhamerykanizowali :P
dobrze, ze u nas tej konfitury galaretkowatej z winogron nie sprzedaja :P

Ja wiem ze Cola to syf... niewazne jakiej marki (choc tez wole PEPSI)...
ale gdy mam delegacje gdzie jade 4-5h w jedna strone pozniej 6-8h intensywnego wysilku organu zwanego mozgiem i pozniej powrot poznym wieczorem to nic nie dziala na przeciwdzialanie zmeczeniu jak zastrzyk cukru w 0,5-1l coli... zadne kawy czy syf w postaci napojow energetycznych nie dziala...
Ale folguje sobie tylko w takiej sytuacji...

Aha sam nie uzywam cukru do kawy/herbaty juz dobre 20 lat... czasem doloze pol lyzeczki do jakiejs z hibiskusa czy owocowej co jest wg mnie zbyt kwasna...

Co do wody to tez lubie Muszynianke, czy inne podobne z sasiednich zrodel... ale ja wole ta naturalnie nasycona CO2, niegazowana... zbyt duza ilosc babelkow zle dziala na moj uklad trawienny (dlatego tez latwiej mi bylo odstawic Cole... poza wspomniana sytuacja)...
_________________
Był: Mitsubishi Lancer 1.5 MT Invite 2008
Jest: Mazda 6 2.5 AT SkyPassion Kombi FL 2015


Ostatnio zmieniony przez mkm 20-03-2012, 21:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
luckyluck 
Mitsumaniak


Auto: EA5W V6 Avance '99
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 960
Skąd: Znad Pilicy
Wysłany: 20-03-2012, 09:17   

jaca71 napisał/a:
Soki sporadycznie

Soki najlepiej samodzielnie przyrządzać. Roboty przy tym nie wiele a satysfakcja gwarantowana i smak przepyszny. :D

Krzyzak, ale wiesz jak to jest. Jednego nie ruszy nawet 5000 puszek a drugiego załatwi kilka. Każdy organizm jest inny. Jak komuś zaczną tworzyć się guzy, to nikt tego nie będzie łączył z Colą. Zresztą nie ma co wierzyć naukowcom. Według nich Aspartam to samo zdrowie.
Jest jeszcze Acesulfam K, gówno tak samo szkodliwe jak Aspartam. Występuje w Pepsi Light i Max.
_________________
Bydlak
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 20-03-2012, 09:31   

gzesiolek napisał/a:
ale Cie zhamerykanizowali :P

No nawet grilla mam hamerykańskiego z wieczkiem coby tłuszcz nie kapał na węgiel - mięso nie jest rakotwórcze?
Poza colą w trasie doby jest milkshake (tez hamerykański wynalazek) można do niego dolać espresso wtedy cuci mocniej.
A kawa na Ciebie nie działa budząco bo jej nie słodzisz :P

Muszyniankę i ustroniankę piję naturalnie gazowaną tyle że z nimi nie można przesadzać są wysoko mineralizowane ponad 1500mg/L i dlatego w zimie przechodzę na źródlane.
_________________
1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...)
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24313
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 20-03-2012, 11:52   

no i co, że jem cukier - przez 40 lat nie zauważyłem nic złego w organiźmie
na codzień po 12 h programuję, więc mózg zużywa tyle cukru (węglowodanów), że czasem muszę mu glukozę rozpuszczoną w wodzie podawać...


a propos raka - polecam książkę Andreas Moritz "Rak nie jest chorobą" - wierzyć nie trzeba, znać warto...
wiem - znów wkładam kij w mrowisko, ale podobnie jak autor widzę, że w wielu przypadkach ludzie nieleczeni przeżywają tą śmiertelną chorobę...
znam 1 przypadek leczenia amigdaliną (B17)
wiem też, że przemysł farmaceutyczny zarabia miliardy na leczeniu raka - nie na jego wyleczeniu
chodzi o to by króliczka gonić a nie złapać...
 
 
vendetta 
Mitsumaniak
Agata


Auto: Ibiza Cupra 6L
Zaproszone osoby: 2
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 06 Gru 2008
Posty: 1966
Skąd: Łódź
Wysłany: 20-03-2012, 12:08   

Krzyzak napisał/a:
a propos raka

ciekawe czy jakbyś był w takiej sytuacji to też byś tak łatwo odpuścił chemię i przeszedł na inne metody. Moja Mama zmarła na raka dwa lata temu, teraz bardzo ciężko choruje Tata (obydwoje są/byli lekarzami) ... Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
_________________
Czarnula Ibiza Cupra 6L od 2011 -
był Czarnuch Colt CA5A 2011-2013
był Czerwony Outlander II 2010-2013
był Colt CJ0 2009-2011
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.