Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[kern]

Witam, mam problem z nagrzewającym się tylnym lewym kołem. Wydawało mi się, że winny jest nieodbijający tłoczek hamulcowy, byłem u mechanika i wymieniłem uszczelniacze, wszystko wyczyściłem, tłoczek można wepchnąć palcami. Przy okazji było zaglądane do szczę hamulcowych i wszystko jest w porządku. Łożysko nie wyje, nie ma luzów, mimo wszystko koło dość mocno się nagrzewa, dużo bardziej niż z prawej strony. Brakuje mi pomysłów co jest nie tak, może ktoś się już spotkał z takim problemem.

[PiotrKw]

Hm , przyczyn może byc kilka , u mnie było podobnie , trochę tył troche przód , niby wszystko ok, chodzi dobrze , przesmarowane , ale .... po przejechaniu kilkuset km. sruby- prowadnice cięzko było odkręcić , sporo brudu pomimo całych osłon gumowych i jakby po umyciu zwiększony luz w otworze korpusu zacisku. Nowa śruba zachowywała się podobnie . Po kalkulacji ekonomicznej , kupiłem wszystkie nowe zaciski i problem przestał istnieć juz... od pół roku.
Może byś jeszcze kwestia blokującego się klocka wewnętrznego w jażmie , jak i uszkodzonego wewnątrz gumowego odcinka przewodu hamulcowego i.... wody w płynie hamulcowym ( ale na to najmniej bym stawiał )
A .. i jeszcze jedno , nie używaj smaru z dodatkiem miedzi, robi się z tego ..... , Są specjalne do prowadnic .

[jabol66]

ja bardziej bym stawiał na szczeki cofnij je na autoregulatorze bo jezeli bylo by cos nie tak z zaciskiem lub prowadnicami to na bank klocki starcza na max 2 tys kilomrtrow

[Bushey]

Sprawdź linkę od ręcznego i przy samym kole czy czasem nie to blokuje lekko.