Wyprawa Miśkiem na Węgry |
Autor |
Wiadomość |
MKV
Mitsumaniak Kovalio

Auto: Ford S-Max 2.0 EcoBoost 270KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sty 2012 Posty: 1050 Skąd: Nadarzyn
|
Wysłany: 06-07-2012, 20:37 Wyprawa Miśkiem na Węgry
|
|
|
Za tydzień wybieram się do Csopak na Wegrzech - czy macie jakieś sugestie którędy najlepiej jechać? Google Maps sugeruje mi drogę przez Czechy, Słowację i dopiero na Węgry.
Kiedyś np jechałem do Chorwacji bezpośrednio przez Słowację.
Co byście sugerowali? |
_________________ Galant 2.5 V6 Avance & Suzuki Swift 1.3 GTi
 |
|
|
|
 |
JCH
Mitsumaniak Forumowa Opozycja

Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Maj 2005 Posty: 8078 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 06-07-2012, 22:09
|
|
|
Ja bym nie robił takiego kółka.
Na pewno omijaj odcinek DK-86 Katowice-Tychy-Pszczyna-Bielsko. Na tym odcinku są zwężki w Tychach, Pszczynie i Goczałkowicach co skutecznie korkuje tę trasę. |
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 07-07-2012, 08:47
|
|
|
http://www.viamichelin.pl
Wybierz zalecaną przez Michelin.... Jak nie chcesz przez Czechy to możesz uderzać z BB na Żywiec i potem na Zwardoń (przy okazji zwiedzisz ładną estakadę) i dalej na Zylinę. Potem do Bratysławy masz piękną autostradę...
Jeśli chodzi o część od Tych to zależy o której godzinie bo jak trafisz tam po za godzinami szczytu (tak 11-18) to nie ma co omijać. Szwagier codziennie tą trasą wraca i mówi, że nie ma za bardzo szybszego objazdu. Tak samo wlot do Żywca jakbyś jechał bez czech to w godzinach 15-18 unikaj. A i w Bielsku jest już obwodnica której nie ma na GPS-ie jeszcze... Przy wlocie do BB jest kierunkowskaz na Żywiec na ślimaka i tam ciśniesz.
Możesz się też pchać bocznymi na wprost przez Słowację ale tam nie polecam po wioskach jechać więcej jak 50km/h.... Oczywiście na autostradzie na Słowacji wymagana jest winietka (w sumie nie tylko na autostradach)... Możesz czasem trafić w rozebmborku na słowacji na korek na wlocie jak są godziny szczytu... |
|
|
|
 |
mjsystem
Forumowicz
Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 11637 Skąd: ...
|
Wysłany: 07-07-2012, 11:18
|
|
|
JCH napisał/a: | Na pewno omijaj odcinek DK-86 Katowice-Tychy-Pszczyna-Bielsko. Na tym odcinku są zwężki w Tychach, Pszczynie i Goczałkowicach co skutecznie korkuje tę trasę. |
Spokojnie te korki są dość rzadko a nawet jak już to przejazd trwa do 20 minut.
krzychu napisał/a: | Szwagier codziennie tą trasą wraca i mówi, że nie ma za bardzo szybszego objazdu. |
Otóz to.
krzychu napisał/a: | Wybierz zalecaną przez Michelin.... Jak nie chcesz przez Czechy to możesz uderzać z BB na Żywiec i potem na Zwardoń (przy okazji zwiedzisz ładną estakadę) i dalej na Zylinę. Potem do Bratysławy masz piękną autostradę... |
Zgadza się. Pamiętaj, na Węgrzech są drogowaskazy z numerami dróg a nie miejscowościami. Naucz się numeracji, nie przejedziesz zjazdu |
|
|
|
 |
pyjte
Mitsumaniak Klaun Szyderca

Auto: demo
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 556 Skąd: Bojtom.
|
Wysłany: 07-07-2012, 16:43
|
|
|
krzychu napisał/a: | BB na Żywiec i potem na Zwardoń (przy okazji zwiedzisz ładną estakadę) i dalej na Zylinę. Potem do Bratysławy masz piękną autostradę... |
Ja właśnie tak jechałem, przy czym uważaj po przekroczenia granicy Słowacko-Węgierskiej na Słowaków, dostają małpiego rozumu na węgrzech za kierownicą... |
_________________ Prawda jest jak tyłek - każdy ma swoj i czasami śmierdzi. |
|
|
|
 |
JCH
Mitsumaniak Forumowa Opozycja

Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Maj 2005 Posty: 8078 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 07-07-2012, 18:30
|
|
|
mjsystem napisał/a: | JCH napisał/a: | Na pewno omijaj odcinek DK-86 Katowice-Tychy-Pszczyna-Bielsko. Na tym odcinku są zwężki w Tychach, Pszczynie i Goczałkowicach co skutecznie korkuje tę trasę. | Spokojnie te korki są dość rzadko a nawet jak już to przejazd trwa do 20 minut. krzychu napisał/a: | Szwagier codziennie tą trasą wraca i mówi, że nie ma za bardzo szybszego objazdu. |
| No nie wiem, ja tam prawie codziennie na radiu słyszę, że korek na wlocie do Tychów i pytania czy warto odbijać na Czułów.
Kwestia też w jakich godzinach będziesz jechał i w który dzień tygodnia.
Pamiętajcie, że jest już czynna A1 i na wysokości Siewierza (a dokładniej Podwarpia) można wbić się na S1 w kierunku lotniska Pyrzowice, później S1 przechodzi w A1 i omijamy całą aglomerację śląską np. aż do Żor. Tam wpadamy na "Wiślankę" DK-81 i sruuuu do Cieszyna. W Cieszynie na Cadcę (Słowacja) Zilinę i potem już wg uznania.
Tylko uwaga - A1 nie ma jeszcze na google.maps - trzeba skorzystać np. z targeo.pl |
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 |
|
|
|
 |
gigant87
Mitsumaniak

Auto: BMW 3GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Gru 2005 Posty: 1877 Skąd: OOL & DW
|
Wysłany: 07-07-2012, 18:42
|
|
|
Polecam Ci też serwis korkosfera.pl
Sam jeżdżę z naviexpertem (to samo co korkosfera) i kieruje mnie na całkiem ciekawe drogi. Ponadto jest baaardzo aktualny.
Choć korkosfera tej nowej A1 nie widzi, a naviexpert tak.
Wybierając drogę przez Czechy i Słowację musisz kupić dwie winiety. Poza tym rok temu jak jechałem przez Czechy tą autostradą to nie zapamiętałem jej jako "równa jak stół"...
A co do "wiślanki" czyli DK81 to zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie... taka malownicza. |
_________________ Była:Mitsubishi Carisma '96 1.6 automat HTB
Obecnie: F34 |
|
|
|
 |
mirc23
Mitsumaniak

Auto: brak
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 392 Skąd: Żory
|
Wysłany: 08-07-2012, 11:00
|
|
|
JCH, dobrze piszesz przejazd A1 w chwili obecnej jest rewelacyjny. Nawet nie chcąc jechać A1 to moim zdaniem lepiej ominąć Katowice-Tychy-Bielsko-Żywiec trasą Katowice-Mikołów-Pawłowice-Cieszyn-Zilina. Z Żor do Ziliny to około 1.30-2 godziny jazdy potem autostradą do Bratysławy.
Oczywiście wszystko zależy od godziny o której się będzie w regionie śląskim, w nocy szybciej łatwiej na Zwardoń, za dnia tylko i wyłącznie A1-Cieszyn-Zilina.
gigant87, Co do przejazdu przez Czechy to nie trzeba winiety, tak jak napisałJCH, dokładna trasa to Cieszyn-Trinec-Cadca-Zilina tu nie ma autostrady i opłat.
Ty zapewne jechałeś przez Brno a tam już winiety obowiązują.
Co prawda i z winiety na słowacji można zrezygnować jadąc innątrasą, ale osobiście po wypadzie w tamtym roku nad Balaton nie polecam jej i wolę już zapłacić za winietę i jechać słowackimi autosradami
[ Dodano: 09-07-2012, 20:56 ]
Jak wrócisz daj znać jaką trasę wybrałeś i jak było. Dziś zapadła decyzja, że za trzy tygodnie wraz ze znajomymi wybieramy sie na południowy brzeg balatonu, wszelkie info mile widziane |
|
|
|
 |
misibiczi
Mitsumaniak
Auto: Carisma 1.9 TD GLX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 255 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 15-07-2012, 15:59
|
|
|
Szkoda, że dopiero teraz tu zajrzałem, bo w Csopak nad Balatonem byłem dwa lata temu...mirc23 co chciałbyś wiedzieć, może pomogę ? |
|
|
|
 |
mjsystem
Forumowicz
Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 11637 Skąd: ...
|
Wysłany: 15-07-2012, 18:21
|
|
|
mirc23 napisał/a: | Co prawda i z winiety na słowacji można zrezygnować jadąc innątrasą, ale osobiście po wypadzie w tamtym roku nad Balaton nie polecam jej i wolę już zapłacić za winietę i jechać słowackimi autosradami |
Jazda przez Komarom jest może i malownicza ale czasu traci się mnóstwo, polecam tylko autostrady do podrózy docelowych. Co innego turystyczne |
|
|
|
 |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 16-07-2012, 10:23
|
|
|
krzychu napisał/a: | http://www.viamichelin.pl
Jak nie chcesz przez Czechy to możesz uderzać z BB na Żywiec |
przecież ta trasa jest tragiczna.
Jechałem nią 3 lata temu na zlot do Żywca, wyjeżdzam z domu patrzę "trochę ponad 100km na zlot, myślałem że w godzinkę przejadę, a zeszło chyba z 3 godziny"
2 lata temu jechałem na Chorwację właśnie przez BB/Żywiec i na Słowacje - droga wolna strasznie, dziury okropne, co chwile jakiś stary Golf/Maluch za którym jechało się 20km/h
Nie polecam. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 16-07-2012, 11:15
|
|
|
karolgt - ja nią jeździłem 2 razy dziennie, teraz rzadziej... Chyba wiem co piszę? Sam odcinek z Bielska do Żywca oczywiście może być zakorkowany szczególnie w piątek po pracy i sobotę rano jak jest pogoda i wakacje, a w drugą stronę w niedziele wieczorem. Ale po za tymi terminami to nawet w godzinach szczytu robisz tą w trasę w max 1h. Po za godzinami szczytu normalnymi prędkościami dozwolonymi 50/90.... Zresztą dokładnie to opisałem poniżej tego co zacytowałeś.
Potem masz część obwodnicy do Zwardonia czyli ekspresówka, kawałem wyremontowanej drogi przez Milówkę i znowu ekspresówka + długi tunel za Zwardoń. Potem masz trochę bocznych uliczek do zyliny ale też spoko to przejechania.
Chyba, że mówisz o innym odcinku? |
|
|
|
 |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 16-07-2012, 13:54
|
|
|
nie wiem o jaki dokładnie odcinek trasy chodzi bo aż tak go nie znam.
w skrócie: jazda na Słowacje przez BB i Żywiec trwa bardzo długo. Przerabiałem tą trasę już 2-3 razy w różnych porach dnia i nocy, za każdym razem były korki, zwężenia, o urywających zawieszenie dziurach nie wspomnę.
Dlatego jak teraz chce jechać na południe Europy to tylko i wyłącznie jadę przez ~Rybnik i kierunek Czechy, zdecydowanie szybciej. Ale biorąc pod uwagę koszt winiet i autostrad w PL, kierunek bezpośredni na Słowację będzie tańszy, ale mniej wygodny. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 16-07-2012, 14:11
|
|
|
karolgt napisał/a: | nie wiem o jaki dokładnie odcinek trasy chodzi bo aż tak go nie znam.
w skrócie: jazda na Słowacje przez BB i Żywiec trwa bardzo długo. Przerabiałem tą trasę już 2-3 razy w różnych porach dnia i nocy, za każdym razem były korki, zwężenia, o urywających zawieszenie dziurach nie wspomnę.
|
A o którym przejściu granicznym mówisz? Zwardoń, Korbielów czy Laliki? I gdzie te dziury? Ja mam takie cieniutkie opony 195/50 i nie przypominam sobie od ładnych paru lat jakiejś dziury po drodze.... Remonty owszem były, zresztą nadal niektóre są ale coraz bardziej mniej dokuczliwe... A jak już w nocy miałeś korki to chyba o innej drodze mówisz.... Może też pojechałeś jakąś boczną drogą z BB do Żywca np. przez Lipową to tam jak wjechałeś na taką jedną drogę z nieciekawa nawierzchnią? A może mówisz o czasach jak remontowali coś w Milówce za Żywcem(te się skończyły nowa nawierzchnia jest)? Albo jeszcze nie był otwarty tunel na Zwardoń? Tam to były dziury faktycznie na tym objeździe dokoła... Z tego co pamiętam to chyba za Zwardoniem na Słowacji robili kanalizację i pół drogi nie było, ale z tym tez się uporali....
Swoją drogą do końca roku ma być otwarta nowa droga Bielsko-Zywiec, za parę lat może dorobią drugi tunel na Zwardoń i od słowacji dociągną tą autostradę to jak się rozpędziesz na obwodnicy Bielska to zahamujesz w Bratysławie |
|
|
|
 |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 16-07-2012, 14:38
|
|
|
oj nie wiem dokładnie no
byłem w Krakowie, wpisałem Chorwacja i tak mnie poprowadziło, dokładnie taką samą trasą jak na zlot w Żywcu w 2009 roku na pewno to była jedna z główniejszych dróg.
Zresztą nie tylko ja na zlocie narzekałem na dojazd z tej części Polski.
Ale ok, nie znam więcej konkretów, może przez ostatnie ~1,5 roku się poprawiło,jeśli tak to fajnie |
|
|
|
 |
|