Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Zardzewiałe wahacze
Autor Wiadomość
krzysieg 
Forumowicz


Auto: Colt CJ1A 00'r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 575
Skąd: Jelenia góra
Wysłany: 15-08-2012, 14:43   

Też miałem spawane podłużnice , u mnie były niewielkie punkty do wycięcia i wspawania blachy - zająłem sie tym od razu po zakupie im szybciej tym lepiej .

A w jakim stanie macie przednie wahacze ?
U mnie były całe zardzewiałe wiec wyczyściłem szczotką drucianą z grubsza , tak żeby usunąć tylko powierzchowną rdze i zakonserwowałem .
Nie przejmowałem się tym zbytnio bo i tak to jest element wymienny .
Nie było u mnie kruszącej sie odpadającej blachy napuchnięcia itp , raczej w wielu autach są pordzewiałe wahacze i nikt z tym nic nie robi......zastanawiam się nad tym gdyż
Widziałem ostatnio na mieście civica 5gen. któremu prawdopodobnie pękł wahacz z przodu i koło sie złożyło na ukos , na szczęście to się stało przy wyjeżdżaniu z parkingu a nie w trakcie szybszej jazdy,strach pomyśleć gdyby się to stało na autostradzie :(
Coltem mam zamiar jeździć jak najdłużej a civic też japoński ....po prostu nie chce być kiedyś na jego miejscu , dlaczego tak sie stało ,korozja ..?
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21953
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 16-08-2012, 16:58   

krzysieg napisał/a:
dlaczego tak sie stało ,korozja ..?
krzysieg napisał/a:
civica 5gen.
Na 99% nie przez korozję. W Civicu jest wielowahacz, wahacze są żeliwne tak jak w Galancie EA. Najprawdopodobniej miał zużyty sworzeń w dolnym wahaczu, który wypadł z gniazda. Ewentualnie skorodować mógł górny wahacz, który jest blaszany, choć wątpię żeby az tak zgnił.
 
 
krzysieg 
Forumowicz


Auto: Colt CJ1A 00'r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 575
Skąd: Jelenia góra
Wysłany: 16-08-2012, 20:12   

Co do moich wahaczy to rdza jest podobna do tej na bębnach czyli w obu przypadkach żeby ją usunąć całkowicie bym się musiał sporo naszlifować -flex ,szczoka druciana ,papier ścierny .
Ale po usunięciu jej nie miał bym ubytków metalu wżerów .
Od mechanika słyszałem że wahaczy się nie konserwuje bo są z blachy na tyle grubej że nie przerdzewieje na tyle żeby zagrażało to bezpieczeństwu ....a farba może przykryć początki pęknięć i się w porę tego nie wykryje .
Auto nie jest nowe , polskie drogi dziurawe więc będę zaglądać co jakiś czas na kanale czy wszystko ok, jak wyjdzie rdza to usuwać i konserwować na bieżąco .
Na przegląd do porządnej skp bo i tak koszt ten sam .

Co do tego civica to pomyślałem jeszcze o tym że mógł skorodować kielich , ale maska nie była podniesiona przez amortyzator :D
 
 
KlaudiuszBdg 
Mitsumaniak


Auto: Colt '00
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Sie 2010
Posty: 200
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 16-08-2012, 20:53   

krzysieg, widziałem kiedyś identyczny przypadek w cifie 5gen więc coś jest na rzeczy :)
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21953
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 19-08-2012, 12:01   

krzysieg napisał/a:
Od mechanika słyszałem że wahaczy się nie konserwuje bo są z blachy na tyle grubej że nie przerdzewieje na tyle żeby zagrażało to bezpieczeństwu ....
Oj uwierz mi, że może. Osobiście znam Colta CA0, w którym tak przegnił przedni lewy wahacz, że mógłby się złamać :shock:
krzysieg napisał/a:
Co do tego civica to pomyślałem jeszcze o tym że mógł skorodować kielich , ale maska nie była podniesiona przez amortyzator
Mogło się też tak stać, maski nie musiało podnieść :wink:
 
 
SHARK1979 
Mitsumaniak


Auto: Mitsubishi Colt CZT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 3029
Skąd: Łęczyca
Wysłany: 21-08-2012, 00:55   

Hugo napisał/a:
Oj uwierz mi, że może. Osobiście znam Colta CA0, w którym tak przegnił przedni lewy wahacz, że mógłby się złamać :shock:

A ja widziałem Colta który stał kole roku w wysokiej trawie i wilgoci i jakoś nie przegnił :wink: a rdzy sporo było pod autkiem
_________________
Pomogłem?-nie krępuj się wciśnij pomógł ;)

Najładniejsza Cari zlotu 2011 :)
Najładniejsza Cari zlotu 2012 :D
Najładniejsza Cari zlotu 2013 :mrgreen:
Najładniejszy Colt zlotu 2014 :D :D
 
 
krzysieg 
Forumowicz


Auto: Colt CJ1A 00'r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 575
Skąd: Jelenia góra
Wysłany: 21-08-2012, 07:56   

SHARK1979 napisał/a:
Hugo napisał/a:
Oj uwierz mi, że może. Osobiście znam Colta CA0, w którym tak przegnił przedni lewy wahacz, że mógłby się złamać :shock:

A ja widziałem Colta który stał kole roku w wysokiej trawie i wilgoci i jakoś nie przegnił :wink: a rdzy sporo było pod autkiem


W sumie przydałoby się to zobrazować dokładniej , określić stopień korozji
ja to rozumiem tak , pisząc :

Rdza (przegnicie)- rozkład całkowity metalu ,krusząca się blacha ,dziury , odchodzące warstwy blachy ,przerdzewienie na wylot .

Rdza - rdza na powierzchni stali , bez powyższych detali ;) .

Hugo W wahaczu colta CA0 są pęcherze wżery itp ale jakiś cudem sie to jeszcze trzyma ? Jest na chodzie ktoś nim jeździ w takim stanie ?
 
 
Marcin-Krak 
Mitsumaniak
Senior Specialist ;)


Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 11527
Skąd: Kraków
Wysłany: 21-08-2012, 09:40   

Wydzielę nowy temat o wahaczach, bo ten się zaraz zrobi nieczytelny.
I raczej nie wiele IMHO wnosi pisanie o tym, co kto widział - konkrety poproszę :)
_________________
"Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21953
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 21-08-2012, 18:47   

krzysieg napisał/a:
Hugo W wahaczu colta CA0 są pęcherze wżery itp ale jakiś cudem sie to jeszcze trzyma ?
Pęcherze, wżery były dawno. Teraz pod naciskiem palca w niektórych miejscach wahacz się kruszy i powstają dziury.
krzysieg napisał/a:
Jest na chodzie ktoś nim jeździ w takim stanie ?
Jeździ bez zarzutu, a kto? Nieważne.
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 21-08-2012, 20:46   

Oryginalne wahacze nie przegniją, tylko weźcie pod uwagę, że w nie każdym Colcie są oryginały.
Przez te wszystkie lata poprzedni właściciele mogli skusuić się na niższą cenę wg. zasady - Jak nie widać różnicy to po co przepłacać?
No a po latach widać różnicę :mrgreen:
Zamiennik potrafi wygnić i rozsypać się po kilku latach.
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21953
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 22-08-2012, 16:40   

mkm, możesz meć rację :wink:
 
 
krzysieg 
Forumowicz


Auto: Colt CJ1A 00'r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 575
Skąd: Jelenia góra
Wysłany: 29-10-2012, 19:43   

Hugo napisał/a:
Na 99% nie przez korozję. W Civicu jest wielowahacz, wahacze są żeliwne tak jak w Galancie EA. Najprawdopodobniej miał zużyty sworzeń w dolnym wahaczu, który wypadł z gniazda. Ewentualnie skorodować mógł górny wahacz, który jest blaszany, choć wątpię żeby az tak zgnił.

Jest taka możliwość żeby w colcie się to stało ,
też jest sworzeń który trzeba sprawdzić czy się nie wyrobił ?
Ciekawe czy przed wypadnięciem sworznia miał jakieś stuki podczas jazdy.....

Dzisiaj widziałem Accorda w którym stało się to samo , przednie koło złożyło sie na ukos , górna część opony schowała się pod błotnik :shock: , auto na lawecie wróciło .
Accord z połowy lat 90' w niezłym stanie .
Hondy bym raczej nie chciał...
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21953
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 30-10-2012, 22:55   

krzysieg napisał/a:
Jest taka możliwość żeby w colcie się to stało ,
też jest sworzeń który trzeba sprawdzić czy się nie wyrobił ?
konstrukcja zawieszenia w Colcie, a w Civicu jest zupełnie inna, w Colcie masz 1 sworzeń na stronę, a w Civicu 2 (1 u góry i 1 na dole).
krzysieg napisał/a:
Ciekawe czy przed wypadnięciem sworznia miał jakieś stuki podczas jazdy.....
W Galancie sworzeń dolny prędzej się rozsypie i koło wjedzie w drzwi niż coś stuknie.
krzysieg napisał/a:
Dzisiaj widziałem Accorda w którym stało się to samo , przednie koło złożyło sie na ukos , górna część opony schowała się pod błotnik
To rozsypał się górny sworzeń i ten na 100% walił jak nie wiem na dziurach.
krzysieg napisał/a:
Hondy bym raczej nie chciał...
Czyli Galanta EA też nie... :?
 
 
krzysieg 
Forumowicz


Auto: Colt CJ1A 00'r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 575
Skąd: Jelenia góra
Wysłany: 01-11-2012, 15:24   

Hugo napisał/a:
krzysieg napisał/a:
Hondy bym raczej nie chciał...
Czyli Galanta EA też nie... :?

Szukałem w google tego typu uszkodzeń dla Mitsubishi i Hondy .
Znalazłem tylko jeden przypadek dla Mitsubishi (akurat galant)z tym że facet wjechał w głęboką dziurę , no i auto zaniedbane , policja chciała zabrać jeszcze dowód rej .
W przypadku Hondy jest to dość często poruszany problem na forach...

W colcie zwrotnica jest połączona na sztywno - 2 śruby z amortyzatorem , a w hondzie amortyzator ma na końcu "widelec" ruchome połączenie .
_________________

 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 01-11-2012, 15:58   

krzysieg napisał/a:
W przypadku Hondy jest to dość często poruszany problem na forach...

Niestety sporo właścicieli Hond to małolaty , którzy po wydaniu ostatnich groszy na dokładki i wydech "alamugen" już na paliwo nie mają.
Dbanie o samochód od strony mechanicznej ogranicza się do "gleby i stożka", więc trudno się dziwić...

Oczywiśie mocno przejaskrawiam i generalizuję :wink:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.