Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[czarek86s]

Witam Panowie dzisiaj jechałem swoją Cari i usłyszałem metaliczny dźwięk po chwili auto zgasło ale zdarzało się to już z uwagi na to, że jest zasilana lpg więc wrzuciłem 4 i zapaliła. Odpaliłem tylko w celu zjechania na parking, żeby sprawdzić co się dzieje z silnikiem, zjechałem auto zgasło kolejny raz, a po otwarciu maski z okolic rozrządu leciał dymek. Odkręciłem obudowę i pasek jest cały, kołem mogę ruszyć trochę do przodu i do tyłu później jest opór a nie chce tego łamać na siłę. Na rozrządzie jest zrobione ok 43 tyś. km był wymieniany kompletny wraz z pompa wody na częściach polecanych na forum. Ktoś może ma pomysł co to może być stawiam na rozrząd a co Wy o tym myślicie słyszałem, że może być jeszcze panewka. Na gazie zrobione ok 5 tys.. A jeżeli to już rozrząd to jak najszybciej sprawdzić jakiego spustoszenia narobił w silniku.

[robertdg]

Sprawdż ocechowania na rozrządzie, jak się nie zgadzają to nalezy to poprawić

[i9i]

Wykręć świece i obracaj wałem delikatnie, opór powinien być dużo mniejszy, jak obraca sie z równą siłą bez przyblokowań to strach już mniejszy. Mógł przeskoczyć pasek, albo klin na którymś kole pasowym puścił i przesunął fazy. Przy panewce raczej byś nie ruszył trochę w przód i trochę w tył. Opcji jest kilka: Tłok uderza w zawór, albo któraś korba pękła, jest jeszcze opcja ukręcenia wału ale to już chyba skrajność. Zdejmij klawiaturę i rozrząd, opuść tłoki do połowy i obracaj wałkami, później pozamykaj zawory i obracaj wałem jeśli nie chcesz od razu zrzucać głowicy.

[wichura1]

Czy przypadkiem ten metaliczny dźwięk to nie dźwięk rozpadającego się napinacza? lub śruby,która się tam odkręciła?