 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[Poradnik] Naprawa świateł do jazdy dziennej |
Autor |
Wiadomość |
Bushey
Mitsumaniak

Auto: Pajero II 3.0 V6 auto 1991
Kraj/Country: UK
Pomógł: 3 razy Dołączył: 09 Kwi 2010 Posty: 129 Skąd: UK
|
Wysłany: 25-11-2012, 17:46 [Poradnik] Naprawa świateł do jazdy dziennej
|
|
|
Witajcie!
Przy okazji wymiany żarówki przedniego pozycyjnego odkryłem, że oprawka posiada 3 styki, 3 przewody elektryczne oraz wspomniana żarówka jest dwużarnikowa typu 5/21 W używana także w tylnych światłach zespolonych, pozycyjnych i hamowania.
Natchnęło mnie to pomysłem uruchomienia zepsutej instalacji do świateł dziennych. Ponieważ te wersje PII były wyłącznie sprowadzane do UK z Japonii myślę, że w innych taka instalacja może również istnieć fabrycznie i działać lub nawet w wersjach na Europę być przygotowana do uruchomienia.
Sam pomysł jest bardzo prosty do wykonania, czas to ok. 1 godziny.
Potrzeba oczywiście oprawki z trzema stykami (może z odzysku z innego anglika?), złącze do oprawki z trzema kabelkami, kilka końcówek typu żeńskiego, kilka samozłączek zaciskowych do przewodów, taśma izolacyjna, ok. 10 mb przewodu, przekaźnik (aby odtworzyć instalację bardziej profesjonalnie i w zgodzie z przepisami) oraz jakiś wyłącznik na deskę rozdzielczą.
Dodam jeszcze, że nie znalazłem w aucie przyczyny dlaczego nie działa fabryczna ani na schemiacie elektrycznym tej instalacji.
Krok po kroku:
1. Odciąć od lampy przewód czerwony i doprowadzić np. w pobliże akumulatora.
2. Do przewodu zielonego (od światła pozycyjnego) doprowadzić przewód w ww. miejsce. Będzie to sterowanie naszymi światłami.
3. Połączyć razem oba czerwone przewody i przyłączyć do pinu 87a (tego, który jest cały czas zmostkowany z 30 do chwili uruchomienia przekaźnika). Do pinu 30 wpinamy zasilanie (+) np. spod radia w kabinie. Na tym przewodzie zainstalowałem wyłącznik świateł.
Do pinu 85 przyłączamy zielony przewód ze świateł pozycyjnych. 86 masa (-). Cała idea polega na tym aby po załączeniu silnika zaświecały się światła dzienne. Po załączeniu pozycyjnych/mijania pojawia się napięcie na cewce przekaźnika i następuje rozłączenie świateł dziennych. W przypadku awarii przekaźnika świecą się wtedy oba żarniki żarówek lub można wyłącznikiem w kabinie wyłączyć układ.
Tu będzie przekaźnik (widać inny od halogenów i tymczasową izolację):
Oczywiście można uprościć cały układ poprzez podciągnięcie przewodów bezpośrednio pod zapłon/radio ale ja sobie wymyśliłem to tak. Ponieważ nie mam u siebie radia więc układ zabezpiecza standardowy bezpiecznik radiowy. To tylko 40W więc obciążenie instalacji jest mniejsze niż używanie świateł mijania.
Pozycyjne:
Dzienne:
 |
|
|
|
 |
|
|