Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

kila · Wysłany: 13-01-2009, 23:58 **Katalizator - Lancer CYxA**

Mam pytanko czy ktos wycinał katalizator w lancerze x ? i zakladal np. strumienice ? interezuje mnie fakt obecnoci sondy lamba ? czy beda problemy ;/ ?

tomekrvf · Wysłany: 14-01-2009, 00:13

kila · Wysłany: 14-01-2009, 14:17

bede go troche przerabiał

)

stożek,swiece,czipek+ mg motosport wydech;)

z 15-20 powinno w sumie dac

Uwex · Wysłany: 14-01-2009, 15:14

Moim zdaniem ,jeśli już coś robić , to raczej tak żeby dół był bardziej żywy ! Ale to moja opinia .

Zorro123 · Wysłany: 15-01-2009, 19:45

kila koniecznie daj do swojego auta wydech z dwoma rurami.

piomic · Wysłany: 15-01-2009, 21:18

A ja sobie założyłem tylko taką malutką końcówkę z nierdzewki, że ledwie się dała wcisnąć...
Jestem zniesmaczony swoją ignorancją.

Uwex · Wysłany: 16-01-2009, 13:02

piomic - jesteś jeszcze w stanie patrzeć na siebie w lustrze ? :lol:

Student · Wysłany: 16-01-2009, 13:08

I koniecznie zagięty do góry :cry:

Wycięcie kata to proszenia się o kłopoty ale każdy robi co chce.
Powodzenia

piomic · Wysłany: 17-01-2009, 09:40

koniar · Wysłany: 04-02-2009, 21:13

ja polecam choinke o zapachu kokosowym - tuning tanim kosztem, dodaje 15 koni

a tak powaznie to miałem chęć przerobić swojego Misia, ale sobie odpuściłem bo chyba nie ma sensu po fabryce go poprawiać, jeśli bym chciał sportowego to takiego bym kupił a nie na siłe robił ze zwyklego sportówke

pozdrawiam

Fubu · Wysłany: 08-05-2009, 18:50

Jeśli chodzi o tuning silników benzynowych wolnossących to wbrew pozorom da się uzyskać dobre efekty. Ale nie poprzez zastosowanie stożka, świec brisk i płyty CD pod lusterkiem. Efekt daje obróbka głowicy: polerowanie kanałów dolotowych, planowanie a także zastosowanie rurowego kolektora wydechowego. Oczywiście także modyfikacja dolotu poprzez np zastosowanie doładowania dynamicznego. Wszystko to jest potem zestrojone nowym czipem. Ma to wszystko same plusy i tylko jeden minus: BARDZO WYSOKIE KOSZTY. Oczywiście jeśli przeróbki będą robione w profesjonalnej fimie a nie u Kazka-Wynalazka.
Zrobiłem taką przeróbkę kilkanaście lat temu w polonezie 1.6 75KM (jednopunktowy wtrysk). W efekcie miał 97 KM (na hamowni) i rzeczywiście jak na poloneza to nieźle wymiatał. Zapłaciłem wtedy za to chyba z 5 tysięcy a poloneza kupiłem za 8 lub 9 tys. Sami odpowiedzcie więc czy to się opłaca... Wtedy uważałem że tak ale teraz z perspektywy czasu pewnie bym sobie odpuścił.

krzychu · Wysłany: 08-05-2009, 19:21

No poldka to można planować nawet u kazka wynalazka.... Słyszałem już dawno legendy o kompresji rzędu 14:1 w poldolotach. Zresztą lanosy też ponoć mają bardzo pancerny silnik. Niestety coś mi się zdaje że w Lancerze tak proste to nie będzie. Zrobienie dobrego kolktora wydechowego prosto nie będzie (tak żeby właśnie występowały w nim pożądane zjawiska falowe).

A co do tiuningu to słyszałem że czerwony kolor daje +5KM a białe paski przez środek +2KM.

Krzychu

Ps. Witam kolejną osobę z BB. Wrzuć jakieś foty w dziale regionalnym żeby można było :hello2:

na drodze.

Morfi · Wysłany: 09-05-2009, 09:23

Nie ma chipów do Lancera 1,8. A reszta zabiegów to podniesie ci moc o boskie 2KM.
Wywalenie kata w nowym silnuku nic ci nie da tylko komp zacznie coraz więcej błędów zczytywać.
Zabieg opłacał się w starszych samochodach z 1 sondą lambda w kolektorze.
Kila czym jeździłeś wcześniej ???

krzychu · Wysłany: 09-05-2009, 09:56

Fubu · Wysłany: 09-05-2009, 10:51