Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[MAX-315]

Witam wszystkich mam pytanie czy zakładał ktos z was zestaw BiXENONOWY do pajero sporta i jak sie to zachowuje w czasie kontroli i czy sa jakies lampy przednie przystosowane do xenonów
Pozdrawiam MAX

[Grodziak]

Ja ponad rok temu założyłem bixenony kupione na Allegro za około 200 zł, montaż trwał około godziny. Zanim się na to zdecydowałem, przeczytałem chyba wszystko co można znaleźć w internecie tzn. że nie legalne, że oślepiają innych kierowców itp. Żeby ograniczyć problemy zamontowałem zestaw zaraz po przeglądzie okresowym, w trakcie którego diagnosta ustawił światła w samochodzie. Po zmianie żarówek na xsenony różnica kosmiczna, nawet przy padającym deszczu i mokrym asfalcie światło się nie rozmywa. Jeżdżę na xsenonach ponad rok, jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby ktoś jadący z przeciwka "dawał znaki", że go oślepiam. Założyłem palniki świecące zwykłym białym światłem, bez żadnej niebieskawej poświaty i jak ktoś patrzy i nie wie to myśli, że mam zwykłe żarówki.
Parę dni temu byłem znowu na przeglądzie okresowym, przed wyjazdem z domu zamieniłem xsenony na normalne żarówki - 5 minut roboty, kiedy wróciłem z przeglądy znowu założyłem xsenony i jeżdżę.
Z tego co udało mi się dowiedzieć to nie ma reflektorów xsenonowych do Sporta z homologacją.

[michoł]

Szkoda że zmieniłeś przed przeglądem, bardzo jestem ciekawy czy by to przeszło Czasami na widać że shoguny czyli angielskie wersje mają spryskiwacze reflektorów, może tam mieli z ksenonami. Na "radzieckim" forum widziałem że montują nawet z soczewkami w oryginalne lampy.

[Grodziak]

Gdybym pojechał z ksenonami na przegląd na pewno samochód z xsenonami by go nie przeszedł. Żeby można było legalnie jeździć na xsenonach musisz mieć samopoziomujące się reflektory lub zawieszenie, spryskiwacze reflektorów i gładkie klosze lamp.
Z własnego doświadczenia wiem, że na stacjach diagnostycznych bardzo się tego wszystkiego czepiają, w moim drugim aucie tzn . Subaru Legacy mam fabryczne ksenony i jak byłem na przeglądzie to diagnosta przyczepił się, że nie ma spryskiwaczy lamp (bo są wbudowane w lampę i wyjeżdżają wtedy kiedy spryskuje się szybę), dopiero kiedy mu pokazałem, że są i działają dał mi spokój.
Widziałem te "radzieckie" soczewki i według mnie to jakaś "twórczość ludowa", kiedy zatrzyma mnie drogówka to wymienię palniki xsenonowe na normalne żarówki i pojadę dalej, a gdybym miał te soczewki dowód zabrany. Swoją drogą ciekawe czy w ogóle można prawidłowo ustawić te przerobione światła.