 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Wymiana anteny - instrukcja obrazkowa |
Autor |
Wiadomość |
cakp
Mitsumaniak
Auto: MSS 1.6 Comfort 2004 4G18
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Sie 2012 Posty: 347 Skąd: Mazury
|
Wysłany: 30-04-2013, 22:54 Wymiana anteny - instrukcja obrazkowa
|
|
|
Instrukcja wymiany anteny. To mój debiut w pisaniu i wymianie więc proszę o wyrozumiałość . Uwagi i spostrzeżenia mile widziane. Co nam będzie potrzebne.
1. Nowa kompletna antena ( ja kupiłem najzwyklejszą byle trzpień był cienki, gdyż musi nam przejśc przez dach, chyba 6 śruba)
2. Silikon akwarystyczny 100% mała tubka ( do nabycia w zoologicznym ale jak kto woli może być bez tego )
3. Śrubokręt krzyżakowy ( do demontażu oświetlenia)
4. Śrubokręt gwiazdka ( do demontażu osłon przeciwsłonecznych)
5. Klucz płaski 8 lub nasadowy 8
6. Druga ręka do pomocy ( raczej już przy skręcaniu podstawy anteny na dosłownie 5min)
Czas montażu tak na spokojnie 1 godzina, mi zajęło 2h gdyż robiłem zdjęcia i uczyłem się co po kolei rozebrać
Tu akurat moja antena. W okresie jesiennym próbowałem przed myjnią odkręcić i niestety nie udało się. Pech chciał że przy odkręcaniu trochę poruszyłem podstawę stąd to prowizoryczne maznięcie po wierzchu czarnym silikonem akwarystycznym by jakoś deszczową jesień i zimę przetrzymać. Mamy prawie maj wiosna czas na wymianę.
Musimy odchylić podsufitkę tak by jej nie pozaginać, w tym celu dobieramy się do osłon przeciwsłonecznych, tu potrzebujemy śrubokręta gwiazdkowego.
Następnie uchwyty mocujące tutaj musimy podważyc płaskim śrubokrętem lub paznokciem zapinkę i ją otworzyć by wyjąć całkowicie z podsufitówki plastik.
Demontujemy oświetlenie ( potrzebny śrubokręt krzyżak)
Najpierw zdejmujemy osłonę oświetlenia, ona akurat jest tylko na zatrzaskach,
( zaznaczone na zdjęciu ) Ja osłonę zdjąłem palcami.
odkręcamy 2 śruby
Odginamy podsufitówkę od strony lampki i widzimy trzpień anteny, ten na niebiesko. Potrzebujemy teraz płaskiego klucza 8 lub nasadowy 8 z tryczką. Odkręcamy nakrętkę i wyjmujemy antenę od góry już z dachu. Czerwone zaznaczenia pokazują nam śruby których nie ruszamy.
Antena po wyjęciu
Musimy oczyścić miejsce na nową antenę z kurzu i brudu, ja użyłem akurat płynu do mycia szyb, i husteczki higienicznej, poniżej wyczyszczone miejsce ( to białe to jakiś silikon fabryczny , pewnie był tu też otwór )
Bierzemy nową antenę, ja akurat kupiłem w takim opakowaniu.
Przygotowujemy gumową zaślepkę. Może być z uszczelki od turystycznej butli gazowej albo od kranu, a jeśli nie mamy to izolujemy taśmą izolacyjną na długości ok 1cm. Musimy to zrobić gdyż bat anteny ( czyli nasza śruba) nie może dotykać masy ( czyli dachu) przy wkładaniu i skrecaniu. Jeśli będzie dotykać to antena nie zda egzaminu, po prostu nie będzie odbierać kanałów radiowych.
Bierzemy silikon
Smarujemy nim uszczelkę z jednej strony i wciskamy w nią antenę, zapobiegnie to dostawaniu się wody do środka. Uprzednio wyciąłem trochę w środku uszczelkę by dopasować podstawę anteny do niej.
Następnie smarujemy z drugiej strony by przytwierdzić ją do dachu, ta czynność także ma na celu uszczelnienie przed działaniem wody.
Przytwierdzamy antenę od góry w dachu.
Następnie od dołu, będąc już w samochodzie musimy tylko ją przykręcić z wyczuciem. W tym celu bierzemy klucz płaski 8 lub nasadowy 8. I w tym momencie właśnie będzie nam potrzebna druga osoba gdyż przy przykręcaniu podstawa potrafi się obrócić. Druga osoba trzyma na górze podstawę wy na dole przykręcacie.
Gdybym wiedział że przy przykręcaniu podstawa się obróci , zabrałbym kogoś do pomocy. Niestety radziłem sobie sam:). Jeśli zostało nam trochę silikonu możemy jeszcze między uszczelką a podstawą anteny wygładzić rant by woda nie zbierała się w środku
Gdy już antena przykręcona, analogicznie składamy wszystko od końca
1.Przykręcenie lampki w podsufitce plus założenie osłony na zatrzaski
2.Przykręcenie osłon przeciwsłoneczn ych
Ps. jutro poprawię błędy stylistyczne |
|
|
|
 |
p03
Forumowicz
Auto: CS_W 2.0 DOHC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Maj 2012 Posty: 190 Skąd: Stolica rockandrolla
|
Wysłany: 05-07-2013, 11:09
|
|
|
Co z przewodem, mocowałeś go jakoś? Oryginał ma z tego co pamiętam zaczepy. Czy one są zdejmowalne? Mnie również czeka wymiana, kabel nie ma przejścia, gdzieś jest ułamany wewnątrz. Proponuję jeszcze samoprzylepną uszczelkę okienną z gąbki lub cienkiej gumy. Można owinąć w miejscach styku z karoserią - kabel nie będzie generował denerwujących dźwięków na dziurach |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
 |
MariuszZ
Forumowicz
Auto: ex. Space Star 1.6 Comfort'04
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 76 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 01-02-2014, 21:22
|
|
|
Dzięki cakp za szczegółową instrukcję. Właśnie jestem po wymianie anteny, Twój opis pomógł mi uniknąć niespodzianek.
Tytułem uzupełnienia kilka moich spostrzeżeń:
- aby zdemontować uchwyty daszków przeciwsłonecznych należy ścisnąć palcami dłuższe ścianki
- przy odkręcaniu śrub mocujących panel oświetlenia trzeba uważać aby nie zewrzeć śrubokrętem masy i zasilania żarówek (złącze jest pomiędzy śrubami i u mnie nie jest całkiem zakryte przez kostkę). Mi to się niestety zdarzyło
- jako uszczelnienie przejścia trzpienia przez dach użyłem wyciętego fragmentu oryginalnej gumowej podstawki zdemontowanej anteny: wyszedł z tego całkiem zgrabny korek
A ten mniejszy otwór, u ciebie zaślepiony, to miejsce w które wchodzi nadlew oryginalnej gumowej podstawki anteny - pewnie ma to zapobiegać jej ruszaniu się |
_________________ Mariusz & (już nie mój) MSS 1.6 "Bisiek" Steel Grey |
|
|
|
 |
sznaps78
Forumowicz

Auto: Colt 2006 1.3 Pb
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Sty 2014 Posty: 59 Skąd: Wojkowice
|
Wysłany: 01-02-2014, 22:46
|
|
|
Tak. Fajny tutek, ale dla kogoś kto ma lampkę oświetlenia między daszkami przeciwsłonecznymi a nie na środku podsufitki... |
|
|
|
 |
henrykMSS
Mitsumaniak
Auto: mitsubish space star 1,9 102KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Lis 2013 Posty: 71 Skąd: białystok
|
Wysłany: 20-02-2014, 19:55
|
|
|
Widzę,że antena ta którą miałeś nie była oryginalna ,tylko jakiś patent.A ten silikon na dachu to nie jest fabryczny.To jest miejsce w które wchodzi taki cycek z oryginalnej uszczelki ustawiający antenę w odpowiednim położeniu,wtedy nie trzeba używać silikonu do uszczelnienia między dachem a anteną.A taka oryginalna antena na allegro kosztuje w zależności od zachłanności sprzedającego od 30 do 100zł.Wiem bo już jedną wymieniłem za 40zł+przesyłka i teraz czeka mnie następna wymiana (pękła mi w czasie mycia samochodu od uderzenia szczotką)Ale każdy radzi sobie jak może z tym co ma-powodzenia!!!! |
|
|
|
 |
cakp
Mitsumaniak
Auto: MSS 1.6 Comfort 2004 4G18
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Sie 2012 Posty: 347 Skąd: Mazury
|
Wysłany: 23-02-2014, 02:02
|
|
|
p03 napisał/a: | Co z przewodem, mocowałeś go jakoś? Oryginał ma z tego co pamiętam zaczepy. Czy one są zdejmowalne? Mnie również czeka wymiana, kabel nie ma przejścia, gdzieś jest ułamany wewnątrz. Proponuję jeszcze samoprzylepną uszczelkę okienną z gąbki lub cienkiej gumy. Można owinąć w miejscach styku z karoserią - kabel nie będzie generował denerwujących dźwięków na dziurach |
Przewodu nie mocowałem gdyż przykręcałem tylko podstawę antenty. Kabel na pewno nie będzie na takiej długości generował dzwięków które byłbyś w stanie usłyszeć. Szum jazdy odgłos silnika itp. Przewód długości 10m zwisający z masztu antenowego przy silnym wietrze potrafi wydawać lepsze dzwięki nawet gdy bije z odleglości 4cm do kątownika. W słupku nawet gdy puścisz luzem to przy takiej odległości na dziurach nie usłyszysz. Dla swiętego spokoju placebo mozna uzyć tasmy dwustronnej w słupku ewentualnie zapinek jeśli są otwory. Nie rozbierałem w swoim aucie słupka. Przeważnie gdy robilismy instalacje antenowe trunkingowe w aucie zapinki w słupkach już były.
[ Dodano: 23-02-2014, 02:06 ]
MariuszZ napisał/a: |
A ten mniejszy otwór, u ciebie zaślepiony, to miejsce w które wchodzi nadlew oryginalnej gumowej podstawki anteny - pewnie ma to zapobiegać jej ruszaniu się |
Pierwszy raz u siebie rozbierałem antenę. Tak na prawdę nie wiedziałem do czego ten otwór. Był juz zaślepiony. Być może jest tak jak mówisz. Choć z praktyki ci powiem ze przy dokręceniu to cięzko przekręcić podstawę anteny. Pęd powietrza na pewno tego nie zrobi. Myjnia automatyczna tymbardziej gdyż szczotki muskają. Ktoś by musiał chwycić i przekręcić
[ Dodano: 23-02-2014, 02:08 ]
sznaps78 napisał/a: | Tak. Fajny tutek, ale dla kogoś kto ma lampkę oświetlenia między daszkami przeciwsłonecznymi a nie na środku podsufitki... |
Do czego zmierzasz? Jeśli antenę masz na wysokości osłon przeciwsłonecznych to nie musisz lampki na srodku podsufitówki demontować. Jeśli już chcesz to każda lampka jest wykonana tak samo lub bardzo podobnie. Zewnętrzny plastik albo na zaczepy i w srodku wkręty do wykręcenia lub cała na zaczepach. Zrób zdjęcie i przeslij. Podejrzę od której strony bym się zabrał.
[ Dodano: 23-02-2014, 02:25 ]
henrykMSS napisał/a: | Widzę,że antena ta którą miałeś nie była oryginalna ,tylko jakiś patent.A ten silikon na dachu to nie jest fabryczny.To jest miejsce w które wchodzi taki cycek z oryginalnej uszczelki ustawiający antenę w odpowiednim położeniu,wtedy nie trzeba używać silikonu do uszczelnienia między dachem a anteną.A taka oryginalna antena na allegro kosztuje w zależności od zachłanności sprzedającego od 30 do 100zł.Wiem bo już jedną wymieniłem za 40zł+przesyłka i teraz czeka mnie następna wymiana (pękła mi w czasie mycia samochodu od uderzenia szczotką)Ale każdy radzi sobie jak może z tym co ma-powodzenia!!!! |
Antena za 10zł chyba z Tesco. Silikon na dachu w kolorze białym tak na prawdę nie mam pojęcia. Jeśli chodzi o ustawienie anteny w prawidłowym połozeniu za pomocą tego cycka to tak na prawde mi jako kowalskiemu nie jest priorytetem. To nie geometria kół. Ustawiłem na oko na wprost. Co do silikonu to nie był zamysł i cel gdzie antena miała się nie obrócic gdyz jak dokręciłem wpierw bez silikonu to nie mogłem jej i tak obrócić. Silikon miał na celu uszczelnienie przed wodą. Spójrz pod jakim katem jest pochylona podstawa anteny, do tego dolicz pęd powietrza podczas jazdy w ulewny deszcz = wstrzeliwanie wody pod uszczelkę. Wolałem spać spokojnie. Ogólnie nie ufam standardowym uszczelkom w podstawie antenowej. Nie raz się spotkałem z rdzą wokół podstawy. Koledze kiedyś w peugeot fabrycznie nie dokręcili lub być moze się poluzowało w podstawie ( nie wiem) . Efekt był taki że woda lała się do środka i pod dywaniki. Podsufitówka nie przeciekła. Jakos tak sprytnie wzdłuż dachu po słupku i pod podłogę. Po rozebraniu auta dopiero doszli po nitce do kłębka co jest przyczyną. Więc wolę chuchać na zimne.
Jeśli chodzi o SS to kolega w klapie bagażnika miał podwinięta uszczelkę i mechanik doszedł po nitce do kłębka że woda pod dywanikami się bierze z klapy bagażnika. Cuda się zdarzają. Sumując trochę silikonu nie zaszkodzi nawet jak kupimy oryginalną antenę.
Co mogę od siebie dodać czego nie przewidziałem od czasu wymiany anteny.
Gwint w podstawie anteny jest przelotowy. Sprawdzie gdy kupujecie , bez znaczenia czy oryginalną czy zamiennik np zapałką na jaką długość wejdzie do środka.
I teraz myślę co się dzieję z tą wodą z myjni automatycznej w podstawie? skoro bat jest odkręcony? Pewnie znów zardzewieje podstawa anteny.
Nasmarujcie gwint anteny lekko smarem, woda go nie wypłucze a mi od czasu napisania instrukcji juz lekko gwint rdzewieje. WD40 do tego się nie nadaje woda wypłukuje. Mysle jeszcze sprawdzic sprayem do czyszczenia konserwacji broni mysliwskiej. Widziałem coś takiego leroy merlin czy jakoś tak, wielkości jak mały odmrażacz do zamków. Móżna też użyc do zamków gdy komus kluczyk się zacina. Produkt pozostawia film olejowy. |
|
|
|
 |
MariuszZ
Forumowicz
Auto: ex. Space Star 1.6 Comfort'04
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 76 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 26-02-2014, 08:59
|
|
|
@henrykMSS - zamontowałem antenę podobną jak cakp. Też przeglądałem Allegro szukając oryginału, ale nie zdecydowałem się żadną z mało przekonujących używek. Nie wiem po jakim czasie musisz ponownie wymienić antenę, ale potwierdzałoby to moje obawy o jakość tego co wystawiane jest na Alle. U mnie stało się to co u Ciebie - złamał się rdzeń podstawy - pewnie z czasem ten niezbyt solidny metalowy element staje się bardziej kruchy (fabryczna antena wytrzymała u mnie 9 lat).
Wadą anteny, którą zamontowałem jest większy hałas (świst) słyszalny od ok. 90-100 km/h |
_________________ Mariusz & (już nie mój) MSS 1.6 "Bisiek" Steel Grey |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21006 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
 |
cakp
Mitsumaniak
Auto: MSS 1.6 Comfort 2004 4G18
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Sie 2012 Posty: 347 Skąd: Mazury
|
Wysłany: 01-03-2014, 14:52
|
|
|
Z przodu pasuje bardziej antena w kształcie rogów byka albo poroża renifera a na tył płetwa rekina |
|
|
|
 |
|
|