Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Indianiec]

Witam.
Liczę na waszą pomoc bo sytuacja nie jest prosta.

Mam 2 pytania.

1) Czyja była wina??
2) Co zrobić z samochodem??

Wypadek wygląda tak: jadę drogą 2 pasmową dość wąską, za sobą w lusterku widze jakieś 60 metrów dalej autobus który wyprzedzając inne pojazdy daje kierunek do zjazdu na prawy pas. Postanawiam zjechać w dróżkę na lewo bo wiem ze jade w złym kierunku. Daje kierunek na lewo i zjeżdzam. W tym momencie z zza autobusu odkleja sie babka która wyprzedzała na jego plecach. widzi mnie z kierunkiem jak jest juz w połowie autobusu. Nie wie co zrobić mam moment zawachania. NIe moze zjechac na prawo bo jedzie cały czas razem z autobusem. W koncu hamuje ale uderza w nasz tył (samochodu który praktycznie stoi już na poboczu.

Samochód kupiłem dwa dni wcześniej http://allegro.pl/mitsubi...3435144734.html

Zadbany od właściciela który wręcz pedantycznie o niego dbał



W wasztacie powiedzieli że konstukcja przesunięta i samochód nie nadaje sie do robienia.

I co teraz. Samochód stoi w Gdańsku ja jestem w Krakowie. Policja bedzie prowadziła dochodzenie nie wiadomo ile. Co robić ????????

Czy mozliwe jest to że ktoś go odemnie odkupi na części żebym odzyskał chociaż troche kasy.

[major]

[Owczar]

[jurekschroda]

Chwila chwila, a co z kobietą, która zabrała się za wyprzedzanie wtedy kiedy nie powinna tego robić ?

[Owczar]

No to jest ten element wątpliwy, bo oboje nie zachowali należytej ostrożności.
Ona nie powinna wyprzedzać nie widząc co przed nią, a Indianiec, nie powinien skręcać nie widząc co za nim...

A policja była?

[i9i]

[Owczar]

[Hugo]

[Owczar]

[i9i]

[Owczar]

Wiem co miałeś na myśli Bardziej mi chodziło o to, że nawet nie musi dostać mandatu.

[szuwar]

Indianiec, Twoja wina jeżeli skręcając w lewo nastąpiła kolizja, przy założeniu, że auto na lewym pasie pojawiło się przed Tobą - a tak opisałeś. Taka sytuacja była nawet w " Uwaga pirat " i gość nic nie wskórał .... a jeżeli wyprzedzający robił to niezgodnie z przepisami dostanie mandat. Koniec.

[Indianiec]

Ale wyobraźcie sobie taką stopklatę. Ja patrze w lusterko widze jak 60 metrów za mną autobus zjezdza na prawy pas. Nie jestem w stanie cały czas patrzeć w lusterko jak wjeżdzam w gównianą szutrową drogę. Ona ma taka predkość ze wyprzedza wyprzedajacy autobus. Jeśli zobaczyła mój kierunek powinna wyhamować i sie schowac za autobusem a nie dalej kontynułować jechanie lewym pasem albo gaz i wyprzedzic autobus. Ona sie zawachała najpierw dała hamulec potem gaz i dzwon.

[Tomek]

Cytat:

Ale wyobraźcie sobie taką stopklatę. Ja patrze w lusterko widze jak 60 metrów za mną autobus zjezdza na prawy pas. Nie jestem w stanie cały czas patrzeć w lusterko jak wjeżdzam w gównianą szutrową drogę.

zaraz, zaraz
jak wjeżdżasz w "gównianą szutrową drogę" to nie patrzysz w lusterko
ale jak jesteś na asfalcie i jesteś przed skrętem, to patrzysz i tyle
nie próbujmy zaklinać rzeczywistości

Indianiec napisał/a:

Jeśli zobaczyła mój kierunek powinna wyhamować i sie schowac za autobusem a nie dalej kontynułować jechanie lewym pasem

bo co?
bo Ty wystawiłeś kierunek ?
no nie bardzo

[Indianiec]

Fakt i racja tomek84, ale postawcie się w mojej sytuacji. Kombinuje jak tu mam się bronić. Bezwzglednie popełniłem błąd ale ona tez nie jest czysta. Bo gdyby sie okazało że przed nią jedzie ktos z naprzeciwka to by była czołówka.