[CB4W] 4G92 przy wcisnięciu sprzęgła auto gaśnie |
Autor |
Wiadomość |
archi_voo
Mitsumaniak electropope

Auto: CB4W 1996, CB4W 2000
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 108 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 26-08-2013, 08:04 [CB4W] 4G92 przy wcisnięciu sprzęgła auto gaśnie
|
|
|
Mam mały problem z lancerem. Podczas jazdy gdy silnik jest już rozgrzany przy wciśnięciu sprzęgła obroty spadają do zera i auto gaśnie. Zatrzymanie auta zawsze wiąże się ze zgaśnięciem. Podejrzewam, że to jakiś czujnik. Tylko jaki i gdzie go znaleźć? Problem kiedyś pojawił mi się już po wymianie sprzęgła ale objawy same ustały. Teraz dzieję się tak od tygodnia. |
_________________  |
|
|
|
 |
maro275
Mitsumaniak noob
Auto: Mitsubishi Lancer GLXi 1.6 16v
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Kwi 2011 Posty: 151 Skąd: z domu
|
Wysłany: 26-08-2013, 19:03
|
|
|
Benzyna ? LPG ? u mnie kiedyś na LPG tak było, do wymiany miałem parownik mimo, że był ok 600km po regeneracji i te 600 km było dobrze, potem szwankował... |
|
|
|
 |
archi_voo
Mitsumaniak electropope

Auto: CB4W 1996, CB4W 2000
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 108 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 27-08-2013, 07:49
|
|
|
Benzyna. Dodam, że na wysokie obroty wkręca się dobrze zatem układu zapłonowego nie podejrzewam. |
_________________  |
|
|
|
 |
maro275
Mitsumaniak noob
Auto: Mitsubishi Lancer GLXi 1.6 16v
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Kwi 2011 Posty: 151 Skąd: z domu
|
Wysłany: 29-08-2013, 18:00
|
|
|
Potem odpala normalnie po zgaśnięciu? czy ma problem z załapaniem ? |
|
|
|
 |
wyderka
Mitsumaniak

Auto: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 820 Skąd: ZPL
|
Wysłany: 29-08-2013, 18:16
|
|
|
silniczek krokowy i przepustnica czysta? |
|
|
|
 |
archi_voo
Mitsumaniak electropope

Auto: CB4W 1996, CB4W 2000
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 108 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 29-08-2013, 21:37
|
|
|
Po zgaśnięciu odpala.
Znam już przyczynę. Zresetował się komputer bo miałem zaśniedziałą klemę. Wyczyściłem klemę i trzpień akumulatora. Po podłączeniu przeprowadziłem procedurę "uczenia obrotów na biegu jałowym" (2 min sobie chodzi po odpaleniu i 2 minuty przytrzymałem na 3000 rpm). Misiaczek śmiga teraz jak w zegarku.
Dziękuję wszystkim i pozdrawiam. |
_________________  |
|
|
|
 |
|