Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[tymoteusz75]

witam, mam taki problem (o ile to problem)

kupiłem Lancelota we wrześniu 2010 i praktycznie od samego początku zauważyłem taki objaw: przy temperaturze otoczenia powyżej około 12st. silnik startuje z obrotami 1550 i mam wrażenie jak by całe auto się lekko trzęsło, z okolic środkowego tłumika słychać metaliczny warkot, a po około 1min obroty dosyć szybko spadają do około 1150 i później powoli do około 650. Natomiast w temp. otoczenia poniżej 12st. startuje na 1150, zapala cichutko i równiutko, delikatnie mruczy, obroty powoli spadają do około 650.
Sytuacja ta jest ściśle związana z temp. otoczenia a co za tym idzie temp. silnika.

Mechanicy nie w ASO określili że może to być problem z komputerem lub softem.

Byłem z tym w trzech ASO jako że auto było na gwarancji, to panowie mówią że to jest jak najbardziej prawidłowe ponieważ komputer sam reguluje wszystkie parametry i jeśli komputer diagnostyczny nie pokazuje błędu to uważają że to jest OK.
W lecie na zimnym silniku sprawdzono czy któryś czujnik nie podaje jakiś głupich temperatur, ale było ok.
Wgrano ponoć nowszy soft do sterowania obrotami, ale to nic nie dało.

Przy ostatniej wizycie stwierdzono że silnik ze skrzynią CVT może się tak zachowywać żeby po odpaleniu szybciej zaczął krążyć olej w skrzyni. heh, trochę naciągane wyjaśnienie

jak u Was wyglądają obroty z CVT?

[Lucas123w]

Wyłącz klimatyzację latem i odpal będzie tak samo jak zimą.

[tymoteusz75]

wyłączenie klimatyzacji nie ma najmniejszego wpływy na w/w objaw
faktem jest że po załączeniu kompresora obroty idą w górę ale nie o tyle, max o jakieś 150

klimatyzacja to było jedna z pierwszych rzeczy które sprawdziłem

[bart210]

Komputer automatycznie podnosi obroty silnika, gdy jest zimno po to, żeby silnik się szybciej zagrzał. Mam tak samo od nowości i jest to normalne w tych autach.
Po prostu po odpaleniu najlepiej od razu ruszyć.

[tymoteusz75]

witam,
gdy jest zimno to się zgadzam, ale u mnie jest na odwrót,
gdy jest ciepło obroty na starcie są pow. 1500, a gdy jest zimno na dworze (poniżej 12st) obroty na starcie są max 1200
pisałem to na początku tematu

[bart210]

To tak na pewno nie mam.
W takim razie pozostaje dobry serwis.

[tymoteusz75]

no właśnie, dobry serwis
byłem w trzech ASO i dziwi mnie ich ignorancja
najzwyczajniej w świecie określili że tak ma być skoro na kompie nie ma błędów
tyle że odpalają na co dzień nie jednego lancerka i dobrze wiedzą jakie mają być prawidłowe obroty
i ciekawe że mechanicy nie w ASO od razu uznali to za jakąś nieprawidłowość, ale niestety odpowiedni komputer diagnostyczny mają w zasadzie tylko w ASO i żaden mechanik nie chce się podejmować
tematu

[Ponek]

Nie wiem jak powinno być, ale mi latem startuje podobnie, czyli 1500
Ciekawe jak kształtują się obroty na starcie innym użytkownikom Lancerków 1,8

[slim21]

U mnie również zaczyna silnik grać na 1500 na starcie. Wydaje mi się ze nasze trój diamentowe silniki już tak maja. Zanim kupiłem lancera miałem space stara. Tam również silnik zaczynał z wyższego pułapu.

[Lucas123w]

1300 na Millersie na Castrolu 1500 a jak zimniej bywało to i 1700.
Teraz latem po 1km spada do minimum 700. Zimą na Castrolu za cholerę nie mogłem dogrzać silnika na odcinku 10km i obroty zawsze na poziomie 1000.

Na Millersie może dwa tygodnie w ujemnych temp. przejechałem ale dogrzewanie silnika do optymalnych temperatur na plus.

Ps. Taki mój mały test dogrzewania i obrotów silnika na tych dwóch mazidłach. Dodam że na oleju z którym wyjechałem z salonu było tak samo jak na Millersie.

[prosto]

u mnie benzyna 2.0 rowniez zaczyna z 1500, jakos nigdy sie tym nie przejmowalem, po chwili wszystko sie normuje