Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[raftrusz]

Witajcie,

Auto kupiłem w październiku od forumowicza, jednocześnie mojego znajomego. Zdjęcia umieszczę niebawem. Na dzień dobry czekały mnie drobne naprawy:
- plastik przedniego nadkola,
- klocki i szczęki tył,
- uszczelnienie wydechu,
- piaskowanie i malowanie felg stalowych,
- przepalone żarówki.

W najbliższym czasie chyba zainwestuję w sprzęgło (lub skrzynię) bo mnie denerwuje a lubię dynamiczną jazdę. Dodzie podświetlenie przycisków i odklejona podsufitka.

Pozdrawiam
Rafał

[Hugo]

Fotki?

[raftrusz]

Większość z pierwotnej listy zrobione:
- plastik przedniego nadkola,
- klocki i szczęki tył,
- uszczelnienie wydechu,
- piaskowanie i malowanie felg stalowych.

W okolicach październiku dotknęła mnie też jedna z kosztowniejszych napraw. Wymieniłem skrzynię biegów, używana z nowymi łożyskami. Do tego mechanizm różnicowy. Kompletne nowe sprzęgło: tarcza, docisk, pompa sprzęgła.
Naprawy wykonał SerwisMitsuManiakow .

W listopadzie rozleciało się główne koło pasowe. Guma sparciała i z jednego koła zrobiły się dwa. Nowe w serwisie 1200. Po rabacie za rocznik 1000. Używki 150-250. Poprzedni właściciel wymienił na używane, które wytrzymało ok 25kkm, więc zdecydowałem się na reanimację starego.
Ślusarz dotoczył w miejsce gumy tuleję. Wprasował na wcisk i zaczopował trzema gwintowanymi bolcami. Bolce zabezpieczył spawem. Ładna robota za 100 PLN.

[raftrusz]

Wymieniłem przednie tarcze hamulcowe na TRW i klocki. Poprzednie były grube ale czułem bicie na kierownicy. Tyłem zajmę się później.

[raftrusz]

Przegub zaczął "pukać" na zakrętach. Wymieniłem na nowy.

Tyłem też się zająłem. Pod koniec roku 2015 usunąłem rozdzielacz siły hamowania, ponieważ okazało się, że niema ciśnienia na tylnych zaciskach. Po odpaleniu silnika i załączenia pompy hamulca pękły przewody. I tak przewody też wymienione.
Hamulce z tyłu zaczęły brać i pojawiło się bicie na tylnej tarczy - dałem do przetoczenia i jest święty spokój.

O zgrozo, w lutym przerdzewiało górne mocowanie tylnego amortyzatora. Zdecydowałem się na obie strony. Nie dało się odkręcić amortyzatorów, tzn. nakrętki odkręcały się razem z gwintem. Amortyzatory wymienione na KYB.
Razem 700 pln. Przebieg 170k.