Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Raivik

Mam taki problem, kiedyś porysowałem sobie tylny zderzak a wczoraj załatwiłem przedni... :evil:

Mam ciężki wyjazd z garażu i 99,99% przypadków udaje mi się wyjechać bez szwanku ale wystarczy się zagapić i pojechanie.. :axe:

Rysy są od ściany więc jest ich wiele i w miarę głębokie na szczęście zderzak nie jest wgnieciony. A na drzwiach w różnych miejscach mam delikatne ryski jak to w przyrodzie, powstałe przypadkiem i nie głębokie.

(zdjęcia postaram się wystawić jak tylko zrobię

)

Teraz pytanko czy istnieje w miarę szybki sposób ich naprawy np. jakieś środki takie jak czasami na mango pokazują, czy też kredki do głębszych rys. Czy to wszystko pic na wodę fotomontaż i bez pomocy lakiernika się nie obejdzie?

mateelv · Wysłany: 15-02-2014, 23:44

Będą zdjęcia to coś zaradzimy :wink:

Batmanikus · Wysłany: 16-02-2014, 08:42

Kredki z mango są bardzo dobre ale tylko i wyłącznie do płytkich zarysowań.

robertdg · Wysłany: 16-02-2014, 13:22

Raivik · Wysłany: 16-02-2014, 16:26

Dzisiaj robiłem zdjęcia, sorki że troszkę brudne autko mam -_-" ale jak przyjadę z myjni to akurat musi padać następnego dnia ;/

Przód 1

Przód 2

Tył 1

Tył 2

Drzwi

i tyle mam nadzieje wystarczy

mkm · Wysłany: 16-02-2014, 16:34

Raivik, za dużo nie podziałasz ale troche ukryc się da.
Drzwi i tył1 pikuś.
Papier ścierny 1500, 2000, 2500 na mokro, żeby pozaokrąglać i spłycić rysy, a potem pasta polerska.
Możesz użyc nawet wiertarki z gąbką z marketu i paste tempo, żeby zbytnio nie inwestować, ale G3 będzie lepsze, a też drogie nie jest.
Na koniec wosk - najlepiej w płynie i najlepiej syntetyk.

Przy darciu uważaj, bo klar zbyt gruby nie jest :wink:

Raivik · Dodano: 13-06-2014, 13:56

mkm, Spróbuję tej metody jak się cieplej zrobi =] bo na zimnie to raczej samochód mnie zatrze a nie ja jego ;]

Edit://

Odświeżam temat bo się ciepło zrobiło.
Podajcie mi jakieś sklepy gdzie można kupić taki papier

robertdg · Wysłany: 13-06-2014, 12:57

Jezeli chodzi o Dąbrowe Górniczą to napewno dostaniesz tutaj https://plus.google.com/102388210227820014227/about?gl=pl&hl=pl wjazd od ulicy Czapińskiego, możesz także uzyskać bezstronną poradę

Raivik · Wysłany: 13-06-2014, 15:36

Trafiłeś w dziesiątkę ode mnie to jakieś 3 min piechtą ;]

Piotrek00t · Wysłany: 17-06-2014, 21:40

kolego robie naprawy lakiernicze . Na poczatek papier typu 1500+ wodne tzw namocz w czystej wodzie .... na długo to raz a dwa mega idealnie oczysc elementy , nastepnie szlifowanie kostka z korka zaokraglone rogi by papier sie nie zaginał i rys nie robil czesto mocz i zmieniaj papier . Jak nigdy nie robiles nie obrazaj sie ale narobisz kaszany . nie lepiej jedna druga wypłata i dac do lakiernika ? ;> az takie ceny srogie nia sa bynajmniej na podlasiu ;P aha odstawcie tempo tym mozna jedynie ster w rowerku przejechac szmatka

G3 minumum

mechanior · Wysłany: 17-06-2014, 22:58

Koleżko masz zjechaną bazę do podkładu nie wiemy co chcesz miec zrobione czy czy chcesz ideał?-do jedz do lakiernika,jak chcesz to zrobić tanio samemu tak powiecmy
aby się nie walilo w oczka z 10 m to podaję ci najprostszą metodę.Kupujesz:papiery-200
400.800. benz. extrakc. bazę zgodną z twoim lakierem + lakier bezbarwny te dwie ostatnie rzeczy w spreju (zakladamy że robisz sam i nie masz sprzętu lakierniczego)
jedziesz to po kolei papierami odtluszczasz tryskasz delikatnie bazę i za 2 do 3 minut
bezbarwny.Ja oczywiście zakładam że masz lakier metalik.na ulicy auto wyglądać będzie ok. ale to bedzie widać z bliska : .koszty materiałów gora 60zł,podklad i bezbarwny wystarczy ci na inne przygody.A jeszcze dodam że teraz w mieszalniach bazę ładują w spreje.200ml-30zl
Cześć!

mkm · Wysłany: 19-06-2014, 18:47

mechanior, nie udzielaj już rad, bo jeszcze Cie ktos posłucha.
Totalnemu amatorowi proponujez wpyłki sprayem? Człowieku! :shock:

Jeszcze na grubych papierach? :shock:

Najpierw pomyśl potem napisz.

[ Dodano: 19-06-2014, 19:51 ]

mechanior · Wysłany: 20-06-2014, 17:42

mkm 800 na koniec uważasz gruby papier? a to co koledze zaproponowano 2000-2500
praca z lakierem pod polerkę .A TAK NAPRAWDE GENIUSZE Z PRZED MONITOROW
TO CO WY ZAPROPONOWALIŚCIE CZŁOWIEKOWI POLEROWANIE TAM GDZIE NIE MA
LAKIERU ALBO ZAKŁADY LAKIERNICZE? PRZECZYTAJ JASNO I POMYŚL CO NAPISAŁEM
I POMYŚLCIE W KOŃCU ZE NIE WSZYSCY SĄ OPĘTANI ŻEBY W STARE AUTA WARTE PARĘ TYSIOW PCHAC KASĘ U LAKIERNIKOW. mkM BIEŻ PAPIER 2000-2500 I USOWAJ
RYSY NA PLASTYKACH ŻYCZE OWOCNEJ PRACY!!!

apg2312 · Wysłany: 20-06-2014, 19:54

radek8622 · Wysłany: 20-06-2014, 19:55

Może doradzę w ten sposób...Lakierowałem trochę czasu więc co nieco mogę doradzić.
Pierwsze co proponuję to umyć dokładnie element,następnie na mokro pasta polerska np tempo lub inna.Nie chodzi tu o zamaskowanie rys lecz o to czy one faktycznie są aż tak głębokie,bo czasem po obtarciu po prostu zostaje tylko lakier z innego auta i wystarczy spolerować i niemal że nie ma śladu.Białe rysy nie zawsze oznaczają zdarcie do podkładu... może być po prostu klar zadrapany,porysowany. Te na zderzakach jak dla mnie są powierzchowne zarysowania.Wypoleruj pastą i w tedy będziesz wiedział na czym stoisz.Jeżeli jest tylko klar uszkodzony to wystarczy na mokro 800 jest wystarczająco drobny do zmatowania i wyrównania.Potem tylko klar najlepiej chemoutwardzalny (colormatick 2k) bardzo dobry i fajnie tworzy szkło.Miejsca w których widać przejście trzeba spolerować specjalnymi pastami.
Jeżeli jest uszkodzenie bazy a nie potrafisz lakierować oddaj do specjalisty w pylenie miejscowe dla amatora to abstrakcja.
Ewentualnie mogę napisać jak się czujesz na siłach...napisz na pw.

tak nawiasem co do gradacji papieru to wszystko zależy jaki lakier stosujemy.Są różne szkoły i wiele opinii więc nie ma co się sprzeczać jeśli element jest dobrze przygotowany pod lakierowanie w taki czy lub wiele innych sposobów to nie ma bata aby się coś działo z nim.Oczywiście musi być dobrze polakierowane.