[MSS 1.6] Prośba o ocenę |
Autor |
Wiadomość |
piscine
Nowy Forumowicz
Auto: MSS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lut 2014 Posty: 2 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17-02-2014, 11:31 [MSS 1.6] Prośba o ocenę
|
|
|
Witam,
Uprzejmie proszę forumowiczów o opinię na temat ogłoszenia
Moje pytania to:
- czy taki przebieg (250kkm) to jeszcze rozsądny zakup?
- czy drobe rzeczy do naprawy nie są jednak zbyt kosztowne?
Pozdrawiam, Kacper |
|
|
|
 |
BENNY777
Forumowicz
Auto: BENNY777
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 39 Skąd: SWARZĘDZ
|
Wysłany: 17-02-2014, 12:29
|
|
|
Przebieg oryginalny i to wcale nie aż tak duży jak na auto z 2002r. Wychodzi koło 21 tyś rocznie wiem że są mega fajne oferty z niemiec ale jak sprawdzisz po vin juz nie jest tak kolorowo. Usterki jak dla mnie banalne wycieraczka pewnie zatarta około 100 zł cała. Syrena to bym obstawiał na zaśniedziałe kable lub jakąś przerwę. Co do krańcówki to wkrętak i papierek poprawić styk i działa. Lewy tył błotnika odstaje. |
|
|
|
 |
piscine
Nowy Forumowicz
Auto: MSS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lut 2014 Posty: 2 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17-02-2014, 12:45
|
|
|
Dziękuję.
Co masz na myśli pisząc, że niemieckie auta po VINie to już nie tak kolorowo? Mam opcję jechać dzisiaj do bawarii po 1.3 1998r. 150kkm przebiegu... auto od prywatnej osoby licznik raczej nie kręcony. |
|
|
|
 |
BENNY777
Forumowicz
Auto: BENNY777
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 39 Skąd: SWARZĘDZ
|
Wysłany: 17-02-2014, 13:56
|
|
|
Z tego co widzę na ogłoszeniach to w Niemczech i Francji są sami emeryci co jeżdżą tylko w niedzielę do kościoła. Auto z 1998 r z przebiegiem 150 kkm to wychodzi około 10 tys rocznie. Jak dla mnie mało realnie. Zawsze zanim kupie auto to proszę o nr vin jeden tel do serwisu i nie raz się okazywało że auto które na liczniku ma 160 tyś wg. serwisu 2 lata wcześniej miało 220 tyś. Szczególnie, że w MSS korekcja licznika jest banalna. Licznik jest na 3 wkrętach i za maskownicą z 2 wkrętami wymiana to 5 min roboty. W Polsce przyjęło się, że 200 tys to już złom a obecnie silniki 400 tyś robią bez problemu. |
|
|
|
 |
MariuszZ
Forumowicz
Auto: ex. Space Star 1.6 Comfort'04
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 76 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 19-02-2014, 12:05
|
|
|
Ja przewrotnie zaproponuję swojego Spejsa - ogłoszenie wystawione w dziale Sprzedam, czeka na akceptację
Po więcej szczegółów zapraszam na PW lub na ogłoszenie, które mam nadzieję będzie zaakceptowane. |
_________________ Mariusz & (już nie mój) MSS 1.6 "Bisiek" Steel Grey |
|
|
|
 |
cwaniak
Mitsumaniak

Auto: Lancer 1.8 DI-D 115KM
Kraj/Country: Belgium
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Lut 2011 Posty: 780 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 19-02-2014, 17:20
|
|
|
BENNY777, Na zachodzie bardziej się opłaca jeździć rowerem lub środkiem komunikacji miejskiej i stad te niskie przebiegi. Ale tez można trafić na auto z dużym przebiegiem, głównie są to kilometry wyjeżdżone na autostradach. Tylko dziwi mnie to ze ktoś kreci licznik a książeczki serwisowej już nie fałszuje
Masz 2-godz temu wrzucony
MSS 2004
Dodaj 350 laweta + opłaty |
_________________ MITSUBISHI LANCER 1.8 DI-D 115KM
Mitsubishi CARISMA 02r 1.9 DI-D
Mitsubishi CARISMA 01 1.6 16V sprzedana dla trol81
 |
|
|
|
 |
BENNY777
Forumowicz
Auto: BENNY777
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 39 Skąd: SWARZĘDZ
|
Wysłany: 19-02-2014, 20:27
|
|
|
Po moich obserwacjach trudno mi uwierzyć w takie przebiegi ale zdarzają się wyjątki lecz naprawdę rzadko. Książki serwisowe też fałszują dorabiają pieczątki koszt 30 zł a książki kupują na znanym serwisie. Zazwyczaj jak ktoś wie to łatwo to wyśledzić najprostszym sposobem to tel do dilera i ogarnięty rozmówca po drugiej stronie. Z przykrością muszę stwierdzić że najłatwiej jest pozornie zatuszować przebieg w VW ale zawsze jest to do odkrycia. Kręcenie liczników niestety jest na naszą prośbę jest popyt jest podaż. Wiadomo 250 tyś w Niemczech jak dla mnie jest lepsze od 160 tyś na Polskich drogach. |
|
|
|
 |
cwaniak
Mitsumaniak

Auto: Lancer 1.8 DI-D 115KM
Kraj/Country: Belgium
Pomógł: 14 razy Dołączył: 05 Lut 2011 Posty: 780 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 19-02-2014, 21:01
|
|
|
BENNY777 napisał/a: | Po moich obserwacjach trudno mi uwierzyć w takie przebiegi ale zdarzają się wyjątki lecz naprawdę rzadko |
Tu w Belgi jest straszny problem z miejscami parkingowymi. Jak dojeżdżasz do pracy rowerem to ci płaca 0,20 eurocenta za km, jak środkiem komunikacji miejskiej to zwracają 100% za bilety. Za dojazd autem płaca tez 0.20 eurocenta, ale tylko w jedna stronę, a parking sam opłacasz 1h około 2 euro wiec sie nie opłaca autem jeździć
Tu ci nikt nie podbije dowodu za flaszka tak jak w PL, tu musisz mieć auto na 100% sprawne. Nawet jak chcesz sprzedać auto to musisz poddać je badaniom techniczny |
_________________ MITSUBISHI LANCER 1.8 DI-D 115KM
Mitsubishi CARISMA 02r 1.9 DI-D
Mitsubishi CARISMA 01 1.6 16V sprzedana dla trol81
 |
|
|
|
 |
BENNY777
Forumowicz
Auto: BENNY777
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lis 2013 Posty: 39 Skąd: SWARZĘDZ
|
Wysłany: 20-02-2014, 07:47
|
|
|
Możliwe nie twierdze, że jest inaczej w Belgi byłem tam tylko przejazdem. Moje doświadczenie mam z autami z Niemiec i Francji. Ni twierdzę że auta są niesprawne technicznie tylko przebieg jest po korekcie. Fałszowane nie są badania techniczne tylko książki serwisowe. NA całe szczęście proceder badania za flasze jest coraz bardziej ukracany. |
|
|
|
 |
karmazynowy
Nowy Forumowicz
Auto: Space Star
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Lut 2014 Posty: 3 Skąd: Radom
|
Wysłany: 27-02-2014, 12:54
|
|
|
Najpierw chciałbym się przywitać.
A teraz pytanko Czy ktoś oglądał ten egzemplarz ? Wart jest uwagi ? |
|
|
|
 |
arxel4
Mitsumaniak
Auto: była corolla / jest LANCER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 123 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 27-02-2014, 20:34
|
|
|
Może trochę uwaga z dupy, ale:
Spójrzcie na sytuację: sprzedaje syn, auto ojca który zmarł, zapisane na matkę.
A co jeśli sprzeda Ci syn, a okaże się ,ze matka nie chce go sprzedać lub nie miała zamiaru?
I co wtedy? |
|
|
|
 |
JCH
Mitsumaniak Forumowa Opozycja

Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 101 razy Dołączył: 23 Maj 2005 Posty: 8078 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 27-02-2014, 20:42
|
|
|
arxel4 napisał/a: | Spójrzcie na sytuację: sprzedaje syn, auto ojca który zmarł, zapisane na matkę.
A co jeśli sprzeda Ci syn, a okaże się ,ze matka nie chce go sprzedać lub nie miała zamiaru?
I co wtedy? | Skonsultuj to z prawnikiem albo przynajmniej poczytaj gdzieś na forach prawniczych
Jeśli mają dobre intencje to problemów nie będzie ale jeśli mają złe intencje to ....
Teoretycznie (a w zasadzie i praktycznie) powinni mieć postanowienie Sądu o nabyciu spadku, bo teraz to auto jest "trochę" matki i "trochę" syna. A jak się okaże, że jeszcze jakaś córka była.... albo w testamencie zapisał na schronisko dla zwierzą to już w ogóle będziesz w
[ Dodano: 27-02-2014, 20:46 ]
Teraz doczytałem, że: arxel4 napisał/a: | zapisane na matkę |
Cytat: | formalnie Mama przejęła na własność w spadku | Czyli powinna sprzedawać matka a nie syn. |
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 |
|
|
|
 |
MariuszZ
Forumowicz
Auto: ex. Space Star 1.6 Comfort'04
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 76 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 28-02-2014, 09:31
|
|
|
JCH napisał/a: |
[ Dodano: 27-02-2014, 20:46 ]
Teraz doczytałem, że: arxel4 napisał/a: | zapisane na matkę |
Cytat: | formalnie Mama przejęła na własność w spadku | Czyli powinna sprzedawać matka a nie syn. |
Od 2010 chyba uregulowali stan prawny. Jeśli w dowodzie rejestracyjnym jest matka (bez żadnych adnotacji o np. współwłasności) i ona też będzie na umowie kupna-sprzedaży to wg mnie sytuacja jest czysta.
Nie widzę nic szczególnego w tym, że syn w imieniu rodzica zajmuje się sprzedażą (sam tak robiłem- moi rodzice nie czuli się na siłach aby przeprowadzić bezpiecznie całą operację)- pod warunkiem, że finalizacja i strona formalna odbywa się już najlepiej w obecności faktycznego właściciela. |
_________________ Mariusz & (już nie mój) MSS 1.6 "Bisiek" Steel Grey |
|
|
|
 |
JCH
Mitsumaniak Forumowa Opozycja

Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 101 razy Dołączył: 23 Maj 2005 Posty: 8078 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 28-02-2014, 10:26
|
|
|
MariuszZ napisał/a: | Nie widzę nic szczególnego w tym, że syn w imieniu rodzica zajmuje się sprzedażą (sam tak robiłem- moi rodzice nie czuli się na siłach aby przeprowadzić bezpiecznie całą operację)- pod warunkiem, że finalizacja i strona formalna odbywa się już najlepiej w obecności faktycznego właściciela. | Ale nie chodzi o to, że syn w imieniu matki zamieścił ogłoszenie na otomoto, odbiera telefony, pokazuje zdjęcia i sam przedmiot sprzedaży. Chodzi o to, kto będzie stroną umowy i kto się podpisze na umowie sprzedaży. Chyba jest oczywiste dla nas, że musi to być matka a nie syn. |
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21936 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 28-02-2014, 22:07
|
|
|
karmazynowy napisał/a: | Czy ktoś oglądał ten egzemplarz ? Wart jest uwagi ? | A powiedz mi czym się kierujesz kupując auto? Mam wrażenie, że się nim zainteresowałeś, bo jest 2002 r. i za 5000 zł... Mam rację? Przecież już na zdjęciach widać, że to kupa złomu, podmalowywany pędzlem gdzie się da, na rancie każdego elementu, prawie każdy element karoserii w innym odcieniu. Wstyd by było tym wyjechać na ulicę. No, ale rocznik 2002. Wiadomo, że auto z 2002 r. to już stary rupieć (12 lat), ale ten prezentuje się wyjątkowo nie wyjściowo. Sorry, ale wolałbym kupić Space Runnera z 1992 r. w ładnym stanie za podobne pieniądze. |
|
|
|
 |
|