Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[bouncy1]

Witam, chciałem podzielić się swoim pomysłem otóż, zawsze chciałem mieć webasto ale wiadomo, ciężko znaleźć auto w dobrym stanie, z pełnym wyposażeniem i za rozsądne pieniądze , więc nie mam. Kupiłem ostatnio sterownik centralnego zamka 3-kanałowy i jeden kanał został wolny bo bagażnik mam na linke więc postanowiłem zrobić sobie zdalne odpalanie samochodu z pilota, prawie jak webasto . Oto schemat

Wszystko sprawdzone, działa bez problemu, może komuś sie przyda.
Przekaźniki generalnie mogą być do 20A, ja mam do 10A i też działa. Dioda 16A spokojnie wystarczy, najlepiej umieścić ją na radiatorze dla własnego spokoju. Tam gdzie jest opis wtyczki stacyjki pod "zapłon" trzeba wpiąć przewód który seryjnie jest w miejscu "styk 2 stacyjki" ponieważ potrzebujemy jednego odseparowanego sygnału, to jest jedyna ingerencja w seryjną instalacje, resztą kabli po prostu wpinamy się pod przewody które juz tam są. Przewody "kontrolka aku i silnika" podpinamy pod lampki kontrolek na desce rozdzielczej. Ogólnie działa to tak że jak naciskamy przycisk na pilocie od bagażnika włącza się zapłon i nawiew, jak gaśnie kontrolka silnika to rozrusznik odpala samochód. Potem po przekręceniu kluczyka włącza się dopiero radio a cały uklad zostaje odłączony przez sygnał ze stacyjki. Silnik gasi sie normalnie kluczykiem, ja mam jeszcze tak że gasze silnik jak zamykam auto pilotem, ale tylko po to jak komuś pokazuje żebym nie musiał wsiadać i wyłączać Kluczyk rozbieramy i immobilizer umieszczamy gdzieś w cewce stacyjki. W razie pytań pisać...

[Witek vel Mysza]

Potrzebna czasówka, która rozłączy układ jak silnik nie zapali w ciągu kilku sekund lub jeśli zapali a kontrolka alternatora nie zgaśnie. Pilot ma krótki zasięg, ja bym zastosował moduł SIM ale to już ciut drożej.

[bouncy1]

Czasówka owszem, jeszcze czujnik biegów jakiś żeby nie dało się na biegu odpalić, narazie jest to tak po taniości zrobione ale się sprawuje

[Witek vel Mysza]

Pod czujnik ręcznego chociaż.

[plecho1]

Można też zastosować czterokanałowe sterowanie do bram garażowych na 12V, piloty mają tam większy zasięg. Tylko zawsze jest niebezpieczeństwo, że ktoś zostawi auto na biegu nawet mimo zaciągniętego ręcznego może to być niebezpieczne. Przydał by się jakiś czujnik w skrzyni jak w automatach może dało by się zamontować jakąś krańcówkę w tunelu przy lewarku lub przy skrzyni przy wybieraku.

[Witek vel Mysza]

Jak dobry rękaw, to czasówka na 3 sekundy wystarczy. Pisałem o niej wcześniej.

[bouncy1]

Pod biegi czujnik, krańcówka na wybieraku która będzie odcinać impuls z centralki, już mam plan tylko czasu brakuje.

[Owczar]

Rozwiązanie ciekawe, ale ma 3 istotne wady...

Pierwsza to taka, że omijasz immo- w zasadzie najlepsze zabezpieczenie w galancie.
Druga, że odpalone auto bez kierowcy= mandat.
Trzecia wada to szybsze zużywanie silnika. Jak powszechnie wiadomo, zimny silnik po odpaleniu powinien zacząć jazdę. Rozgrzewanie na postoje oznacza jego szybsze zużycie.

Też to rozważałem bo latem można schłodzić auto Ale ostatecznie wygrało webasto.

[krzychuzzz]

[Owczar]

Silnik na postoju rozgrzewa się bardzo długo, przez to pracuje niedogrzany przez dłuższy czas niż miałoby to miejsce podczas jazdy. Najzdrowsza dla silnika jest jazda zaraz po odpaleniu bez wkręcania na obroty.

To prawda zapisana m.in. w instrukcji do BMW czy VW. Podejrzewam, że różnice będą minimalne, ale druga sprawa, że na biegu jałowym przy -15 auto będzie się rozgrzewało baaardzo długo zużywając przy tym ogromne ilości paliwa. Przykładowo galant tuż po odpaleniu pokazuje 5l/h. Potem oczywiście spada, ale w samym cyklu spalanie jest dużo wyższe. Na rozgrzanym silniku spalanie waha się w okolicach 1,2l/h. Zatem możemy założyć, że średnia będzie w granicach 2-2,5l/h w cyklu rozgrzewania silnika. Generalnie to "webasto dla ubogich" będzie znacznie kosztowniejsze w eksploatacji niż standardowe webasto. Druga sprawa, że typowe webasto rozgrzewa silnik zmniejszając zużycie paliwa i silnika.

Sam pomysł ze zdalnym odpalaniem bym zaadoptował, ale na lato

[Witek vel Mysza]

[Owczar]

Co? Nie obraz się, ale chyba z ogniskiem pod silnikiem. Nawet podczas jazdy nie rozgrzewa się w 5min.

[Witek vel Mysza]

W 5 minut nie, w jakieś 2-3 łapie pół skali i stoi jak drut. Na termostat i ogrzewanie nie powiem złego słowa w tym aucie. Jutro mogę poczynić jakieś akcje ze stoperem. A może filmik nagram pięciominutowy.

[Tomek]

[robertdg]

Podawanie czasu nagrzania się silnika bez parametrow startu/pracy to jak podawanie długości przyrodzenia mierząc go wraz z kręgosłupem