Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[tmmotocykle]

Witam wszystkich, jestem świeżo upieczonym użytkownikiem forum i bardziej upieczonym użytkownikiem Lancera o nazwie EAGLE SUMMIT rocznik '89. autko posiadam trzeci rok, jest juz po wymianach rozrządu wielokrotnych wymianach olejów (wymieniam co 6tyś kilometrów), filtrów itd. Problem mam zasadniczo jeden ale poważny. W autku nie funkcjonuje "ssanie". Silnik po odpaleniu na zimnym nie dostaje dawki rozruchowej. Pali od strzału nawet przymrozach rzędu 22 stopni. Niestety po odpaleniu muszę trzymac nogę na gazie średnio 30sek. w zależnosci od temperatury otoczenia, po tym czasie silnik mam krytycznie niskie obroty, trzęsie się jak mokry pies ale już nie gaśnie. mogę spokojnie skrobać szybki ze śniegu. Brak ssania występuje odkąd posiadam to autko ale niestety żaden elektryk nie był mi w stanie odpowiedziec na pytanie co powoduje taki stan rzeczy. Czytałem na waszym forum o uczeniu ECU, troszke o silnikach krokowych i ustawianiu położenia przepustnicy i chętnie to wszystko wykonam niech tylko ktos mi powie jak i w jakiej kolejności. Nie mam żadnego manuala, autko jest w wersji amerykańskiej z klimą, automatycznymi pasami i silniczkiem 1.5L 8 zaworków. po zagrzaniu chodzi idealnie choć obroty spadają w miarę obciążenia. Przebieg według stanu licznika 210tyś kilometrów, od około 70tyś na mineralu. Proszę o pomoc!!! Manual może być po angielsku nie ma problemu![/b]

Witam wszystkich, jestem świeżo upieczonym użytkownikiem forum i bardziej upieczonym użytkownikiem Lancera o nazwie EAGLE SUMMIT rocznik '89. autko posiadam trzeci rok, jest juz po wymianach rozrządu wielokrotnych wymianach olejów (wymieniam co 6tyś kilometrów), filtrów itd. Problem mam zasadniczo jeden ale poważny. W autku nie funkcjonuje "ssanie". Silnik po odpaleniu na zimnym nie dostaje dawki rozruchowej. Pali od strzału nawet przymrozach rzędu 22 stopni. Niestety po odpaleniu muszę trzymac nogę na gazie średnio 30sek. w zależnosci od temperatury otoczenia, po tym czasie silnik mam krytycznie niskie obroty, trzęsie się jak mokry pies ale już nie gaśnie. mogę spokojnie skrobać szybki ze śniegu. Brak ssania występuje odkąd posiadam to autko ale niestety żaden elektryk nie był mi w stanie odpowiedziec na pytanie co powoduje taki stan rzeczy. Czytałem na waszym forum o uczeniu ECU, troszke o silnikach krokowych i ustawianiu położenia przepustnicy i chętnie to wszystko wykonam niech tylko ktos mi powie jak i w jakiej kolejności. Nie mam żadnego manuala, autko jest w wersji amerykańskiej z klimą, automatycznymi pasami i silniczkiem 1.5L 8 zaworków. po zagrzaniu chodzi idealnie choć obroty spadają w miarę obciążenia. Przebieg według stanu licznika 210tyś kilometrów, od około 70tyś na mineralu. Proszę o pomoc!!! Manual może być po angielsku nie ma problemu![/b]

[Hubeeert]

[Krzyzak]

najpierw wyczysc przepustnice i wyreguluj obroty - u mnie na www jest instrukcja