[MSS ALL] Awaria kilku urządzeń |
Autor |
Wiadomość |
DB
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Space Star 1.9 DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Sty 2014 Posty: 1 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 16-01-2014, 14:33 [MSS ALL] Awaria kilku urządzeń
|
|
|
Witajcie!
Sprawa wygląda w sposób następujący. W miśku nie blokowała się zapalniczka (tzn. trzeba było ją przytrzymać/docisnąć żeby się nagrzała). Pewnego dnia przytrzymałem zbyt długo. W efekcie:
- padła zapalniczka
- padł wyświetlacz (ten środkowy pokazujący godzinę, spalanie, temp)
- padła sygnał ostrzegający o nie wyłączeniu świateł
Czy to może być tylko kwestia jakiegoś bezpiecznika? Poradźcie łopatologicznie co zrobić.
Bardzo dziękuję!!! |
Ostatnio zmieniony przez Bizi78 06-06-2014, 22:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
drtymf
Mitsumaniak

Auto: MSS 1,9 DID Comfort BFL
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Wrz 2009 Posty: 819 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 16-01-2014, 15:39
|
|
|
Bezpiecznik na 100% - na jednym są te wszystkie rzeczy. Musisz sprawdzić te za schowkiem po lewej stronie kierownicy i w komorze silnika - nie pamiętam dokładnie który to jest.
EDIT: sprawdziłem - bezpiecznik numer 1 : po lewej pierwszy od góry w skrzynce pod schowkiem obok lewej nogi kierowcy.
Tam są zdaje się takie małe bezpieczniki , ten ma 15A |
_________________ Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.
 |
|
|
|
 |
karol12
Nowy Forumowicz karol12
Auto: space star 1.3 benzyna
Kraj/Country: Ireland
Dołączył: 26 Gru 2011 Posty: 9 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: 11-05-2014, 21:43 Problem z elektroniką
|
|
|
Witam otóż jest to mój pierwszy taki duży problem i nie znam się za bardzo na elektronice. Otóż gdy rano jechałem do pracy wszystko było w porządku ale kiedy chciałem wracać odpaliłem samochód i zauważyłem że nie działa komputer a kiedy próbowałem odpalić radio to też nie chciało działać, otworzyłem drzwi i zobaczyłem ze nie ma światła w środku i nie pali się też kontrolka że drzwi są otwarte więc podjechałem pod dom i chciałem zamknąć samochód i zamek centralny też nie chce działać. Po oglądałem wszystkie bezpieczniki ale one wydają się w porządku może jakieś zwarcie poszło ale nie wiem gdzie. Proszę bardzo wszystkich o pomoc bo sam nie dam rady tego zrobić.
Edit by MOD.
Pozwoliłem sobie scalić. |
Ostatnio zmieniony przez Bizi78 12-05-2014, 07:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21018 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
 |
cakp
Mitsumaniak
Auto: MSS 1.6 Comfort 2004 4G18
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 27 Sie 2012 Posty: 347 Skąd: Mazury
|
Wysłany: 11-05-2014, 22:14
|
|
|
Zresetuj ten samochód. Znaczy się odepnij akumulator i podepnij po 5 min ponownie. Wg mnie wiele róznych problemów w różnych miejscach.
Sprawdz klemy akumulatora. Plus i Minus.Zobacz czy nie zaśniedziały. Oczyść klemy w środku papierem sciernym. Nie trzyj tylko papierem po biegunach akumulatora.
I od drugiej strony sprawdż także masę w samochodzie ( kabel minusowy od akumulatora jest przykręcony do karoserii auta) Moze sruba na końcu kabla jest już zardzewiała. Oczyśc w tym miejscu i daj nową. Problemy z masą także powodują głupawkę elektryki.
Sprawdz nie tylko bezpieczniki jak kolega Ci powiedział ale jeszcze przekażniki ( poruszaj nimi, wyciągnij i sprawdz czy coś nie podtopiło lub powąchaj czy nie smierdzi). Sciągnij sobie service manual. W nim masz podaną lokalizację bezpieczników pod maską jak i w kabinie kierowcy. Poniżej link
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=32880
Ja bym najpierw odłączył akku, przeczyścił połączenia a potem podłączył go ponownie. Daj znać o postępach. |
|
|
|
 |
karol12
Nowy Forumowicz karol12
Auto: space star 1.3 benzyna
Kraj/Country: Ireland
Dołączył: 26 Gru 2011 Posty: 9 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: 11-05-2014, 22:22
|
|
|
Dziękuje wam bardzo za pomoc to był tylko bezpiecznik spalony w żółtym koszyczku pod maską a wcześniej patrzałem i go nie widziałem |
|
|
|
 |
Georg
Mitsumaniak

Auto: Z trwałym motorem 3.2 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 37 razy Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 771 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 12-05-2014, 09:52
|
|
|
karol12 napisał/a: | ...to był tylko bezpiecznik spalony w żółtym koszyczku pod maską |
Bezpieczniki niestety nie palą się bez powodu, zalecam czujność - zwłaszcza, gdy chodzi o bezpieczniki wysokoamperowe...
- Pozdrawiam |
|
|
|
 |
|