Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[maruder]

Witajcie. Na przeglądzie diagnosta mi powiedział, że powinienem myśleć o wymianie przednich gum wahaczy przednich bo są miękkie i zaczną zdzierać się opony. Właśnie więc wytargałem cały wahacz ale widzę, że na łączniku stabilizatora jest duży luz w wahaczu. Czy tak ma być? Dodam, że coś stuka z przodu a same gumy w wahaczach wyglądają na ok. Nie jestem mechanikiem i dlatego pytam Poniżej załączam fotki łącznika w wahaczu; widać na nich, że oś łącznika "lata" luźno w otworze wahacza. Czy tak ma być? Niby jak wszystko było skręcone to nic nie latało a diagnosta nic o tym nie wspomniał... Ale wiadomo jak to jest z tymi diagnostami i przeglądami Z góry dzięki za podpowiedzi

[robertdg]

Skoro odkręcony to lata, po skreceniu nie powinno być takiego luzu, na stabilizatorze pod nakretka jest jeszcze jedna poduszka gumowa

[drtymf]

Powiem szczerze, że jakbym miał już wyciągnięte wszystko na wierzchu jak ty masz to bym wymienił prewencyjnie niezależnie czy zły czy dobry. Koszt 2 szt to 20 parę złotych, robotę i tak robisz a byłby spokój na dłuższy czas.