[EA5A/W 2.5] podmuchy wiatru |
Autor |
Wiadomość |
michal_or
Nowy Forumowicz
Auto: galant v6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Lis 2014 Posty: 10 Skąd: Grójec
|
Wysłany: 17-12-2014, 14:56 [EA5A/W 2.5] podmuchy wiatru
|
|
|
Witam jestem tu nowy ale juz od dluzszego czasu przegladam to forum. Moj problem dotyczy galanta w kombi chodzi o to ze jest on czuly na podmuchy bocznego wiatru i przy wyprzedzaniu wiekszych samochodow. Czy moze to byc przez delikatnie sciete od zewnatrz opony przednie (nalewki)? Zawieszenie sprawne zbierznosc ustawiona. I jeszcze jedno jakie sa lub moga byc objawy wywalony swozni wachacz gornego przedniego ?
Pozdrawiam i sorki za taka litanie |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 17-12-2014, 17:41
|
|
|
Wyniki z ustawiania geometrii i pomairu zawieszenia na stacji okregowej by sie przydały |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
michal_or
Nowy Forumowicz
Auto: galant v6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Lis 2014 Posty: 10 Skąd: Grójec
|
Wysłany: 17-12-2014, 18:28
|
|
|
Zapomnialem dodac ze opony byly lekko sciete po tamtej zimie a zbierznosc robilem niedawno po wymianie wachacza. Zmienie jeszcze na chwile kola na letnie i zobacze. Zawieszenie rozpinalem wachacze ok nie sprawdzalem tylko gornych przednich ale tez zobacze bo wydaje mi sie ze je slychac juz. |
|
|
|
 |
Evans
Forumowicz

Auto: Galant 2,4 GDI 2000r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 35 Skąd: Tczew
|
Wysłany: 17-12-2014, 19:59
|
|
|
A może to wina łożysk? U mnie samochód przed wymianą też był bardzo wrażliwy na warunki panujące na drodze. Musiałem ciągle kontrować tor jazdy i mocno trzymać kierownicę.
Jeśli chodzi o sworzeń wahacza górnego to wymieniałem w zeszłym miesiącu. Jego zużycie charakteryzowały bardzo głośne stuki. Jakbym usłyszał to bym Ci powiedział czy to to. |
|
|
|
 |
michal_or
Nowy Forumowicz
Auto: galant v6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Lis 2014 Posty: 10 Skąd: Grójec
|
Wysłany: 17-12-2014, 20:09
|
|
|
Łozyska sprawdzane nie maja luzu nie słychac ich tez. |
|
|
|
 |
Juiceman
Mitsumaniak Murgrabia Juice

Auto: Galant Wagon 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 66 razy Dołączył: 07 Maj 2006 Posty: 8679 Skąd: Wrocław/Ostrzeszów
|
Wysłany: 18-12-2014, 06:41
|
|
|
Wrzuć rozpórkę pomoże zdecydowanie... ale co przyczyną jest tego to nie wiem... |
_________________ Witaj Gość!!! Obejrzyj mojego Galanta Kombi 2.5 V6 - i Skomentuj =)
***********************************
Galant Kombi 2.5 V6
Carisma EXE 1.8 GDI
 |
|
|
|
 |
bartek_fc
Forumowicz
Auto: Galant V6 Kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 42 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: 08-01-2015, 15:32
|
|
|
Podłączam sie do tematu, u mnie dzieją sie cuda.
Galant sedan 2.0 '97.
Zrobione zawieszenie z przodu, nowe amory przód, geometria na zielono.
Brak luzu na kierownicy, ogólnie dobrze sie prowadzi, ale przy wyprzedzaniu albo podmuchach potrafi zmienić sam pól pasa co lepiej podnosi ciśnienie niż tvn |
|
|
|
 |
polaff
Mitsumaniak
Auto: *
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 2452 Skąd: ....
|
Wysłany: 08-01-2015, 15:34
|
|
|
bartek_fc, zawieszenie tylne? Opony? Ciśnienie w oponach? |
|
|
|
 |
bartek_fc
Forumowicz
Auto: Galant V6 Kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 42 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: 08-01-2015, 15:52
|
|
|
Ciśnienie i opony można wyeliminować mam dwa komplety obecnie 15 od Cari zimowki , na letnich 17 na nowych kapciach to samo. Ciśnienie regularnie sprawdzam różne stacje plus własny pierdzizegarek.
Tyl musze zweryfikować, jedyne co sie opieram to może być złudne, ze nie czuje żeby dupa uciekała raczej równo.
Teraz tylko znalezc ogarniętych ludzi od geometrii którzy najpierw wymieniają a potem ustawiają |
|
|
|
 |
artufcb
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Wrz 2011 Posty: 463 Skąd: parczew
|
Wysłany: 26-12-2015, 19:10
|
|
|
Ktoś coś wymyślił? Opony nowe, zawieszenie igła. Jedynie amortyzatory i sprężyny nie są nowe, ale też nic złego się z nimi nie dzieje. Ea2a. |
|
|
|
 |
milo
Mitsumaniak

Auto: galant 2.0 td 2001r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 27 Lut 2011 Posty: 3452 Skąd: BP
|
Wysłany: 26-12-2015, 20:27
|
|
|
artufcb napisał/a: | Jedynie amortyzatory |
Amortyzatory maja duży wpływ
Jak dla mnie to jest przyklejony do drogi progresywne zawieszenie |
_________________ Jest ryzyko jest zabawa
三菱ギャラン
Yamaha FZ 750
Lancer 1,8 d
Galant 1,8 td
Galant 2,0 td
 |
|
|
|
 |
artufcb
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Wrz 2011 Posty: 463 Skąd: parczew
|
Wysłany: 26-12-2015, 21:35
|
|
|
Nie rozumiem |
|
|
|
 |
shirkan87
Nowy Forumowicz
Auto: galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sie 2015 Posty: 5 Skąd: Jasło
|
Wysłany: 27-12-2015, 14:51
|
|
|
Podepnę sie do tematu . w moim przypadku to wygląda tak .pacjent galant 2,5v6 99r w awansie .padły mi amortyzatory z tylu wiec zmieniłem i przy wymianie okazało sie ze po bieżniku na zimówkach pozostało tylko wspomnienie wymieniłem amortyzatory i teraz wszystko jeździ okej tylko pojawiło uczucie podczas jazdy po koleinach ze delikatnie rzuca tyłem na boki i tak jak by tył chciał sobie jechać inna droga niż reszta auta na normalnej równej drodze wszystko okej .pomóżcie bo za niedługo jadę z powrotem za granice i nie będę nial opcji żeby to ogarnąć . myślałem już jakieś tuleje wahaczy czy coś do zmiany ? po allegro patrzyłem ale z marnymi efektami (a i od czasu do czasu dziwne stukanie sie da słyszeć z tylu ) |
|
|
|
 |
mapi
Nowy Forumowicz
Auto: EA5W Sport Edition
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Lis 2015 Posty: 6 Skąd: małopolska
|
Wysłany: 30-12-2015, 18:10
|
|
|
Pierwsza sprawa: amortyzatory (mogą być na zielono, ale różnica w tłumieniu może być duża), druga geometria, trzecia drążek stabilizatora. Poza tym samochód na dużych kołach jest bardziej podatny na koleiny których przecież nie brak. Efekt jest taki że przód swoje a tył swoje. Sprawdziłem na swoim miśku (17) i na firmowym vivarze (16). Poprzednio miałem marysię na 14 i czasem jeździłem golfem żony również na 14 |
_________________ Tylko rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki.
Na cuda potrzebuję siedem dni. |
|
|
|
 |
|