Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[PhoenixLBN]

Witam po bardzo długiej nieobecności.

Piszę ponieważ mam problem jak w temacie.
Podczas przyspieszania gdzieś z przodu trudno dokładnie zlokalizować dobiega dziwny odgłos coś w stylu "fu fu fu fu fu" dzieje się tak tylko na biegu na niskich obrotach, im obroty stają się wyższe tym dźwięk bardziej zanika lub staje się bardziej monotonny przez co mniej słyszalny, kiedy odpuszczę gaz na biegu odgłosu nie słychać zupełnie, tak samo podczas jazdy na luzie.

Ponad rok temu było wymieniane sprzęgło. Problem pojawił się natomiast dopiero z 1-2 mies temu i narasta w czasie. Dlatego myślę że to nie od sprzęgła. Pozatym silnik pracuje równo, nie zauważyłem żadnych spadków mocy, jedynie czasami na zimnym silniku potrafi lekko poszarpać przy przyspieszaniu.

Poniżej zamieszczam filmik z owym odgłosem (trzeba podgłosić) w tle pracy silnika słychać właśnie takie "fu fu fu" lub jak kto woli "szu szu szu"

http://youtu.be/zVPmnSBb5Ps

A i tak przy okazji na filmiku słychać również skrzypienie, powoduje je pedał sprzęgła, próbowałem jakoś smarować i inne cuda niewidy i dalej skrzypi, miał może ktoś taką dolegliwość i sobie z tym jakoś poradził. Czekam na odpowiedzi i porady zarówno na pierwszą jak i drugą dolegliwość.

Pozdrawiam RR

[londolut]

Co do "fu fu fu fu fu" to ci nie pomogę ale skrzypienie pedału sprzęgła to właśnie przez smarowanie. Wymyj to wszystko benzyną ekstrakcyjną, tam gdzie przychodzi linka, tam gdzie opiera się pedał na sworzniu itd. Do smaru klei się syf i dlatego skrzypi. Na mocowaniu pedału jest tuleja mosiężna i nie trzeba tam smaru a na mocowaniu linki jest tyle miejsca ze na smarze przylepisz tam łyżeczkę brudu

[PhoenixLBN]

Byłem dzisiaj u mechanika, jeszcze nic nie robiłem ale stwierdził że przednia poduszka pod silnikiem jest do wymiany i belka podtrzymująca silnik jest już mocno dziurawa ( skorodowana ). Oraz że przydało by się wymienić olej w skrzyni ponieważ nie wiadomo czy kiedykolwiek był wymieniany. Czy któraś z podanych usterek może być przyczyną takiego odgłosu.

Co do sprzęgła to dzięki bardzo w poniedziałek się tym zajmę.

[mechanior]

W temacie skrzypienia to na 99 procent odgłos idzie od łapy sprzęgła trącej o obudowę
łożyska wyciskowego.Niemal u wszystkich to skrzypi u jednych prawie niesłyszalnie u drugich bardziej.Zobacz auto zimne nad ranem i potem gorące po przejażdżce.Ciepłe
dużo bardziej skrzypi.Skrzypienie to najbardziej odczuwalne jest w okresie letnim.
W zimie i na jesieni kiedy jest b. duża wilgotnośc powietrza na zimnych elementach osadzają się cząsteczki wody daje to mikro-smarowanie odgłos ten wtedy ustaje całkowicie.dopiero po jeżdzie kiedy się to osuszy zaczyna byc słychać ale nie jest to tak słyszalne jak w lecie.Ja mam colta 6 lat jak kupiłem też szukałem przyczyny,smarowalem wszystko i kicha dalej skrzypi. poczytałem gdzieś na forach ,poszliśmy z synem nacisnąl sprzęgło ja słuchałem glowa nad wysprzęglikiem i to było to.To jest niesmarowalne.Rafal co do tego fu,fu.....to sprawdz dolot powietrza przed filtrem wszystkie rury plastykowe i połączenia,to może być odglos ssanego powietrza,przez nieszczelność w cjo jest tak pucha w lewym nadkolu ,miał syn małe zajście w zimie pękla -nim wymieniłem też syczało Cześc ziomku!
A dodam że z tej łapy idzie pogłos tak że masz bankowe odczucie że to od pedalu.