 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
obroty i gasniecie silnika - pomocy! carisma 1,6 16v +lpg |
Autor |
Wiadomość |
skaos [Usunięty]
|
Wysłany: 04-02-2007, 20:36 obroty i gasniecie silnika - pomocy! carisma 1,6 16v +lpg
|
|
|
witam
jestem nowy i nie wiem czy to bylo czy nie ale mam taki problemik - wczoraj podjechalem pod blok i na sliskiej nawierzchni staralem sie elegancko zaparkowac na polsprzegle, dalem za malo gazu i silnik zgasl, odpalilem jeszcze zeby poprawic moje srednie parkowanie i silnik znowu zgasl, objaw jest taki ze obroty skacza na ok 3 tys i tak sie trzyma z 5 sek a pozniej spadaja do zera (tak sie zachowuje na benzynie), jak przelacze na lpg to jak trzymam gaz na ok 1,5-2tys to pracuje rowno ale jak puszcze pedal gazu to spada do ok 500 rpm i cala fura sie trzesie jak 30letni dobity diesel
i teraz mam 2 obawy:
1) mialem olej na minimum i nie wiem czy przypadkiem nie za duzo pojezdzilem na tym (boje sie zatarcia silnika - wie ktos moze jak to sie objawia?)
2) jakies 2 tygodnie temu mialem wystrzal gazu chociaz w obudowie filtra powietrza mam klapke zabezpieczajaca to mimo tego wystrzelil i pekla obudowa filtra i wypadlo ze srodka takie sitko, na benzynie nie bylo jazdy bo od jak nie trzymalem nogi na gazie to gasl od razu, ale na gazie szedl ok, zajechalem do gazownika - costam pokrecil i ustawil mi obroty i mowi ze to przeplywomierz (od momentu tego wystrzalu pali mi sie caly czas Check Engine), zakleilem obudowe i sitko mocnym klejem do okien i jazda byla mozliwa (przeplywomierz troszke kosztuje :/ ) co prawda na benzynie nie pracowal rowno na zimnym silniku ale na gazie jak najbardziej w porzadku
takie moje przypuszczenia ale moze ktos ma jakis inny pomysl - bede wdzieczny za kazda hipoteze
jakby mi sie cos przypomnialo to dopisze ale wydaje mi sie ze wyczerpalem opis calej usterki
nadmieniam iz smigam carisma 1,6 16v + lpg 98r hatchback |
|
|
|
 |
deadly [Usunięty]
|
Wysłany: 04-02-2007, 23:58
|
|
|
może gasnąć bo jak sam napisałes masz popękaną obudowe silnika i łapie lewe powietrze. Przepływka to niestety we wspólczesnych silnikach bardzo ważna rzecz i musi byc sprawna. Kontrolka CE powinna zgasnąć po odłączeniu akumulatora i ponownym jego podłaczeniu. W wersji 1,6 możesz domowym sposobem odczytac bład CE.
pozdro |
|
|
|
 |
kamilek
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy Dołączył: 15 Kwi 2006 Posty: 1107 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 05-02-2007, 00:22
|
|
|
skaos napisał/a: | mialem olej na minimum i nie wiem czy przypadkiem nie za duzo pojezdzilem na tym |
Nic się nie stało
Co do usterki, to najpierw sprawdź szczelność dolotu, później skombinuj "sitko" (nie pogięte, zamocowane tak, jak należy, a nie na taśmę), no i na sam koniec przepływomierz. |
|
|
|
 |
leser [Usunięty]
|
Wysłany: 05-02-2007, 07:20
|
|
|
Jak gaz strzelił to albo rozszczelniło CI dolot albo uszkodziło przepływkę (lub oba na raz).
Napraw to porządnie. Decydując sie na zakup auta trzeba liczyć sie z dodatkowymi wydatkami na exploatację, bo jak by wszystkie samochody w PL miały jeździc na taśmę klejącą to mielibyśmy same szroty. Chociaż w wielu przypadkach tak jest bo zamiast zrobić porządnie to "a jakoś sie jeszcze pojeździ"
Warto też przyjrzeć się dlaczego strzelił gaz żeby problem nie powtórzył się w przyszłosci. Najczęstsze przyczyny to gówniana instalacja i źle zamontowana czy przebicie na WN. Przy tak prostym japońskim silniku niezależnie od generacji instalacji NIE MA PRAWA nic strzelić! |
|
|
|
 |
mitutoyo [Usunięty]
|
Wysłany: 05-02-2007, 07:23
|
|
|
Odłącz przepływomierz a chwile na odpalonym silniku a jak nie da rady na odpalonym to odłącz , odpal i zobacz czy chodzi podobnie. Jesli chodzi o pekniecie obudowy filtra to nie wiem jak jest w Carismie ale u mnie w kliperze,przeplywomierz jest przykrecony od srodka obudowy do wylotu powietrza a filtr i reszta obudowy jest wkolo niego wiec ewentualna nieszczelność nie spowodowalaby takich niedomagań poniewaz i tak cale zasysane powietrza szłoby przez przeplywomierz. |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 05-02-2007, 11:26
|
|
|
Cytat: | Odłącz przepływomierz a chwile na odpalonym silniku a jak nie da rady na odpalonym to odłącz , odpal i zobacz czy chodzi podobnie. |
nie odpali z odlaczonym przeplywomierzem |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
skaos [Usunięty]
|
Wysłany: 06-02-2007, 18:50
|
|
|
Matejko napisał/a: | Cytat: | Odłącz przepływomierz a chwile na odpalonym silniku a jak nie da rady na odpalonym to odłącz , odpal i zobacz czy chodzi podobnie. |
nie odpali z odlaczonym przeplywomierzem |
odlaczylem i odpalil ale mialem strzaly z wydechu
gazownik mowil ze to najpewniej wina tego sitka bo jest powyginane (tylko ze rozmawialem z nim przez telefon), najgorsze jest to ze zamiennik boscha w starej obudowie z nowa plytka elektryczna kosztuje 300-700zl w zaleznosci od modelu silnika i nie da rady samej obudowy kupic chyba ze szrot czy ASO, do tego drugiego to raczej nie chce mi sie jechac ze wzgledu na cene jaka mi zaspiewaja, a na szrotach nie ma za bardzo
moze jest ktos z okolic bialegostoku kto ma sama pokrywe filtra powietrza do sprzedania?
jutro jak sie uda nim jechac to podskocze do gazownika |
|
|
|
 |
leser [Usunięty]
|
Wysłany: 06-02-2007, 19:04
|
|
|
Na allegro masz całe przepływomierze od 200zł (trzeba tylko dopasować oznaczenie),
są też całe obudowy filtrów.
Kup anonse też często są całe carismy z UK na częsci posprowadzane.
Napraw samochód a nie jedź do gazownika chyba że zdemontować instalację !
Za przeproszeniem co za idiota montował LPG w tym samochodzie ? Będzie informacja na przyszłosć żeby wystrzegać się "fachowców". |
|
|
|
 |
Bastek [Usunięty]
|
Wysłany: 06-02-2007, 19:15
|
|
|
Właśnie rozmawialiśmy ostatnio na forum dotyczącym lpg w lancerach itp-warto poczytac.
Sprawdza sie moja opinia na temat instalacji gazowych , tak naprawde trzeba sie grubo zastanowić, czy gaz w tego typu aucie prowadzi do oszczednosci?!
W twoim przypadku dochodzi jeszcze brak fachowości instalatora lpg, gdyż silnik ten jest najłatwiej zagazować jesli chodzi o Carsme |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 06-02-2007, 20:08
|
|
|
ja widze tak:
carisma 1.6 - ok byly z aparatem zaplonowym i fajkocewkami
98r. na pewno fajkocewki
zamontowanie do tego silnika instalacji 2gen. swiadczy tylko o niefachowosci zakladu - no chyba ze to bylo na twoje zyczenie, poprostu ten uklad (fajkocewki) jest bardzo czuly - bo pada nawet na paliwie a gaz niesekwecyjny wykancza je w 10tys km, w kaliszu w zakladach typu "u pana mietka" wszedzie chcieli mi wlozyc 2gen bo to bedzie dzialac, w trzech profi zakladach powiedzieli ze zamontuja ale bez jakiejkolwiek gwarancji, a jesli z gwarancja to tylko sekwencja
znajomy zalozyl gaz do 1.8 z fajkocewkami instalacja 2 gen 1600zl plus blos 300zl plus padnieta fajkocewka 100zl plus przeplywka - mial na zapasie - a tak to 300-400zl co daje razem 2400, a za 2600 zl jest sekwencja z butla w kolo |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
skaos [Usunięty]
|
Wysłany: 06-02-2007, 21:16
|
|
|
no wlasnie to jest problem z ta instalacja ze jest chyba podlaczona do d... wlasnie to chce u gazownika poprawic czy nie da rady? moze trzeba instalacje na nowo zakladac
a lpg zakladal poprzedni uzytkownik u niego niby bez zarzutu smigal co prawda 10k km ale jezdzil ok
wlasnie wyprostowalem sitko w przeplywomierzu jutro z rana polece zalozyc moze da rade jechac - i tak wymienie obudowe od jakiegos wozka z UK bo moja jest co najmniej chalupniczo poskladana |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 06-02-2007, 23:27
|
|
|
jezeli rozwalilo obudowe to przeplywomierz tez mogl dostac w dupke |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
skaos [Usunięty]
|
Wysłany: 07-02-2007, 23:49
|
|
|
zalozylem cala obudowe po wyprostowaniu sitka odpalilem i nierowno pracowal, ja znowu zagladam pod maske, a tam wypadl wezyk (pewnie od wystrzalu) prowadzacy od silnika krokowego do pokrywy zaworow - podlaczylem go i jezdzi elegancko
bylem tez u gazownika to powiedzial ze najlepiej zalozyc sekwencje bo tak to co chwila bedzie siadal przeplywomierz
jestem srednio zadowolony z zakupu tej carismy z ta instalacja :/ |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 08-02-2007, 01:39
|
|
|
Cytat: | jestem srednio zadowolony z zakupu tej carismy z ta instalacja :/ |
eee nie twoja wina, ale pewnie juz znasz powod sprzedazy przez poprzedniego wlasciciela |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
skaos [Usunięty]
|
Wysłany: 08-02-2007, 10:19
|
|
|
Matejko napisał/a: | Cytat: | jestem srednio zadowolony z zakupu tej carismy z ta instalacja :/ |
eee nie twoja wina, ale pewnie juz znasz powod sprzedazy przez poprzedniego wlasciciela |
poprzedni wlasciciel mowil ze przejechal 10tys km na gazie i elegancko zmienil samochod na nowszy i tego odsprzedal, ale ten co jezdzil przed nim wstawil ten gaz i ponoc mial wybuchy, wystraszyl sie i jezdzil tylko na benzynie, z tej wybuchowej instalacji to zostaly tylko szczatki bo byla zagraniczna, a zeby mogl jezdzic w polsce zostala przerobiona i dodana butla z polska homologacja
w zasadzie sprzedajacy to znajomy ale trudno mi do niego miec pretensje bo wiedzialem niby co kupuje no i cena byla raczej okazyjna
co do reszty pojazdu to elegancja - wczesniej mialem honde civic 94r hatchback a tutaj wygoda o klase wyzej
a napisze mi ktos jak sprawdzac bledy CE we wlasnym zakresie? |
|
|
|
 |
|
|