Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

mateuszr0105 · Wysłany: 01-01-2015, 16:49 **płyn chłodniczy - problem**

Witam wszystkich! Od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem Lancera 2008 w dwulitrowym silniku diesla. Na serwisie przed zakupem oprócz pękniętego paska rozrządu dowiedziałem się o bardzo niskim poziomie płynu chłodniczego, poprzedni właściciel powiedział, że przez długi okres czasu go nie uzupełniał. Po zakupie wlałem 1l G12. Następnego dnia zrobiłem 2x35km, sprawdziłem poziom płynu- znowu było go mało. Wczoraj dolałem 0,5l i dzisiaj nadal jest go poniżej min. Przed chwilą z teściem zdjęliśmy pokrywę na kanale i szukaliśmy wycieku, ale nic nie widać. Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc, bo jeszcze nie za dobrze się zapoznałem z tym autkiem.

Trik · Wysłany: 01-01-2015, 17:47

Sprawdź czy nie zwiększył Ci się poziom oleju w silniku. Przy okazji sprawdź kolor dymu z wydechu. Gdzieś nie dawno czytałem, że biały dłużej utrzymujący się dym to objaw wycieku płynu do silnika (cylindrów) o ile czegoś nie pokręciłem.
Ubytki Płynu chłodniczego mogą świadczyć o pęknięciu głowicy itp. Znana przypadłość silników ze stajni VW.
W razie czego poszukaj tematów z tym związanych w dziale OII. Outlanderów II z tym silnikiem było trochę więcej i miały przy okazji większe przebiegi.

qbak · Wysłany: 01-01-2015, 18:14

Odkrec korek chłodnicy lub naczynia wyrównawczego. Sprawdź zapach wydobywający się z układu. Oczywiście na wyłączonym silniku! Jeżeli wywachasz spaliny to minimum do roboty uszczelka plus głowica. Napisz co wywachales.
Pozdr
Jk

Arczi89 · Wysłany: 01-01-2015, 22:07

W lancerze montowany jest inny silnik niż w outlanderze jeżeli chodzi o 2.0 DiD.
U mnie nie ubywa nawet grama płynu. Sprawdź wszystkie połączenia pod maską oraz wykładzinę pod deską. Czasami wyciek potrafi być w środku z nagrzewnicy i autko zaczyna parować.
Nie mniej jednak wcale niewykluczona jest uszczelka pod głowicą. Możesz kompresje sprawdzić na wszelki wypadek.

olgierto · Wysłany: 02-01-2015, 00:00

a moze poprostu jest układ zapowietrzony

mjsystem · Wysłany: 02-01-2015, 14:49

mateuszr0105 · Wysłany: 03-01-2015, 13:45

Zapach - niezbyt przypomina spaliny, raczej taki kwaśny, chociaż w porównaniu z tym z butelki G12 jest znacznie różny.
Oleju nie ubywa. Wczoraj po przejechaniu 100km, wyłączyłem silnik, sprawdzam poziom płynu chłodniczego i nie było nic. Otworzyłem korek, zabulgotało i wrócił do zbiorniczka prawie pod korek.

olgierto · Wysłany: 03-01-2015, 14:38

stawiam na zapowietrzony układ

mjsystem · Wysłany: 03-01-2015, 14:51

olgierto · Wysłany: 03-01-2015, 16:31

żeście sie uparli na uszczelkę. Kolega pisze że mu zabulgotało i wróciło do normy. Musisz dobrze odpowietrzyc układ chłodzenia

Arczi89 · Wysłany: 03-01-2015, 17:15

W aucie kolegi był identyczny objaw. Płynu ubywało, a jak odkręciłeś korek wracał. I u niego niestety wymienialiśmy uszczelkę. W zbiorniczku wytwarzało się ciśnienie, bańki powietrza itd. Nieszczelność może być zarówno na stuku kanału olejowego i chłodniczego jak i komory. Może dostawać się powietrze do układu chłodzenia jednoznacznie mówiąc. Zawsze przejdzie ta substancja, gdzie jest większe ciśnienie do mniejszego ciśnienia.

Nie zamierzam nikogo straszyć. Najpierw należy odpowietrzyć porządnie układ. Dopóki nie pojedzie do mechanika to na forum może uświadczyć jedynie teoretyzowania.

robertdg · Wysłany: 03-01-2015, 20:10

Najprościej sprawdzic poprawnośc działania korka chłodniczego, pożniej można podejrzewać coś w obiegu silnika skoro nie ma widocznych wycieków, pozostaje ubytek do środka poprzez np pekniecie głowicy.

mateuszr0105 · Wysłany: 04-01-2015, 13:05

Dzięki wszystkim za pomoc, umówiłem na piątek serwis, zobaczymy co wyjdzie. Dam znać jeśli jesteście zainteresowani.

lobuzek · Wysłany: 04-01-2015, 17:25

Wal śmiało, czekamy na odpowiedź. Mam nadzieję, że będzie ok, bo mój zaprzyjaźniony mechanik dzieli te silniki na te, w którym głowica była pęknięta, te w których jest pęknięta i te w których dopiero pęknie. Niestety tak wygląda rzeczywistość tego silnika, ale mam nadzieję, że jak coś, to jesteś w pierwszej grupie ryzyka

mateuszr0105 · Wysłany: 12-01-2015, 21:22

No i po serwisie. Przy okazji wymiany rozrządu sprawdzili sprawę z chłodnicą. Generalnie nigdzie nie ma wycieku, a układ był tylko zapowietrzony. Wielkie dzięki chłopaki!