Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[E4GL3ON3]

Witam wszystkich , od 3 dni stałem się właścicielem mitsu , po w124 , 2 miłość niestety
Kupiłem samochód 130 km od domu pojechałem zatankowałem do pustego baku 25 litrów ruszyłem w trasę , podczas jazdy samochód dobrze chodził rozpędzał się do 160 bez najmniejszego problemu , 2 dni później zaczęły się problemy , czy to na zimnym czy na rozgrzanym silniku , po 2 tyś obrotów cisnąc w pedał , silnik zaczyna przerywać , znalazłem na yt podobny defekt z tym że mój jest 2 roazy mocniejszy

https://www.youtube.com/watch?v=vmW2e7pIAJk

męczy mnie to strasznie , tym bardziej że nie chcę dawać kobiecie jeszcze nie naprawionego samochodu do jazdy , a boję się chodzić po " NIEMIECKICH " mechanikach by polonizowali na temat wymiany większości części w silniku ,

Dodam że bardzo rzadko silnik zaczyna pracować czasami normalnie wkręca się prawidłowo na obroty , ale to sporadycznie , aha silnik nie gaśnie

Będę wdzięczny za pomoc, ewentualnie namiar na mitsu maniaka z Olsztyna

Pozdrawiam

[Sunderland86]

Zacznij od najprostszych rzeczy, świece i kable. Robiłeś pierwszy serwis po kupnie?

[E4GL3ON3]

Robiłem , mechanik ustawił rozrząd który był przestawiony o 1 ząbek , do naprawy bedzie głowica , i zapobiegawczo nowy rozrząd

[ Dodano: 07-02-2015, 08:41 ]
Wczoraj zatankowalem pol zbiornika . Jeszcze wczoraj od stacji do pracy przycinal sie . DIsiaj wsiadam odpalam i kreci sie na obroty jqk ta lala , podejrzewam ze syf w baku + filtr paliwa ? , moze zasysa syf przy rezerwie

[ Dodano: 07-02-2015, 19:23 ]
sprawdziłem dziś znów wracając z pracy troszeczkę szarpnęło przy 4 tys , a później już się wkręcał , w poniedziałek kupie filtr paliwa i zdemontuje bak , PYTANIE , czy jest jakiś filtr wstępny w tym colcie ? , czy tylko główny ? , i czy z demontażem baku nie będzie problemu

[plecho1]

Napisz z którego dokładnie roku masz auto i czy sprawdzane były błędy silnika bo to podstawa w diagnostyce usterek silnika.

[E4GL3ON3]

Dzięki za odpowiedzi , autko jest z 1992 roku , colt 4 , błędy silnika nie były sprawdzane , gdzieś w temacie forum jest mowa o pinach 1 i 4 , nie wiem czy mogę też tak to sprawdzić

[ Dodano: 07-02-2015, 20:49 ]
Własnie zapomniałem dopytać , mój colt ma 50 litrów pojemności ? , jeśli tak to od zerowego licznika rezerwy dotankowałem 18 litrów benzyny , pokazuje mi lekko ponad pół baku teraz , czy to nie dziwne ?

[plecho1]

Jeśli masz 16 pinowe złącze diagnostyczne, to możesz spróbować.

[E4GL3ON3]

Postanowiłem że ponagrywam trochę bo wiem doskonale jak to jest za pomocą rozmowy
Poniżej link to tego jak po wciśnięciu gazu spada do 500 i wkakuje na 900 , pytanie czy to normalne ?

https://drive.google.com/file/d/0B2ieSppwK2dKeGhiSXBZZ1NkRmc/view?usp=sharing


A tu drugi , o dziwo kiedy włączę światła obroty nie znacznie spadają , jestem byłym użytkownikiem diesla , więc nie wiem czy to normalne

https://drive.google.com/file/d/0B2ieSppwK2dKUlNzd2g4WC0yT1U/view?usp=sharing

będę wdzięczny za drobne sugestie



Tu Natomiast jest O dziwo największa zagadka , sorry że krzywo nagrane nie wiem jak to zrobiłem , wentylator chodzi zawsze kiedy przekręcę zapłon , zanim jeszcze włączę silnik , ogólnie po kupnie był odpięty , a przed chłodnicą były kartony , po co ? po cholerę ? , nad tym się zastanawiam

https://drive.google.com/file/d/0B2ieSppwK2dKSkhjUnFEd0U5VDA/view?usp=sharing

Będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje , pozdrawiam

[plecho1]

Jeśli od razu załącza się wentylator, to może być coś nie tak z dwupinowym czujnikiem temperatury który podaje temperaturę dla komputera silnika. Kiedy komputer nie otrzymuje tego sygnału profilaktycznie załącza wentylator chłodnicy aby silnik się nie przegrzał.

[mkm]

E4GL3ON3, niestety nie jest to normalne, ale dobijać go jeszcze nie trzeba.
Załóż temat w Naszych Miśkach, bo będziesz miał jeszcze, wiele powodów do kolejnych pytań.

[E4GL3ON3]

Super , dzięki za porady , co do chłodnicy , na tablicy czujnik działa , ale fakt nie wiem jak jest w środku , dobijać go na pewno nie będę , muszę wymienić więcej rzeczy niż myślałem ale cóż , poszukam w e- sklepach , walcząc o każdą złotówkę , i spróbuję spokojnie sam wymieniać , by nie zwiększyć kosztów , dzięki za pomoc

[plecho1]

Wskaźnik temperatury w zegarach ma osobny czujnik temperatury. Tu masz opisane jak sprawdzić ten drugi od komputera silnika, opis z Carismy ale czujniki raczej takie same http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=1981

[mkm]

E4GL3ON3, z przygasającymi światłami - srawdź jaki masz akumulator - spisz parametry - jak duży to podladuj.
Wyczyść "masy" - oczyść z rdzy "ucho" minusowego kabla przy błotniku i plusowy (odkręć obudowę filtra, tam jest przykręcony do podłużnicy) - przy okazji sprawdź filtr powietrza i kompletność plastików pod obudową
Sprawdż jakie masz kable i co jest pod taśmą izolacyjną.
Wyczyść lub wymień świece.
Sprawdż palec rozdzielacza i kopułkę.
Wyjmij radio (plus to co masz dołożone) i sprawdź izolacje.
Sprawdź drożność chłodnicy - w razie konieczności wymień na inną (możesz próbować kupić używaną większość Coltów miała chłodnice wymieniane), nowa kosztuje kilka stówek.
Sprawdź termostat, włącznik wentylatora ("korek z wtyczką" na dole chłodnicy).
Zalej coś do czyszczenia wtrysków i sprawdź "na oko" kiedy był wymieniany filtr paliwa.
Po wszystkim zrób procedurę "uczenia" i pojedż do mechanika na regulacje.

[E4GL3ON3]

Witam , obejrzałem dzisiaj dokładnie silnik i wszystko pod maską , jestem załamany ... , ten co miał wcześniej samochód powinien jeździć na deskorolce żeby nie zepsuł , większość poklejona tasiemkami , poucinana , pozaklejana , jak czarny MC Gayver , wymieniłem filtr paliwa znalezienie go nie było proste pokazuje na zdjęciu dla przyszłych pokoleń

https://drive.google.com/file/d/0B2ieSppwK2dKMHh6bXJ5Y29kX0U/view?usp=sharing

odkręcenie go graniczyło z cudem , wd40 , wd40 , wd40 , przez chwilę się zastanawiałem czy to nie z fabryki jako pierwszy ,


Filtr zmieniony wszystko założone odpalam , i bang , rozrusznik nie kręci słychać pompkę paliwa , po 4 godzinach oględzin co mogło być nie tak , stwierdzam że jutro oddaję samochód do 2 mechaników żeby ogarnęli ten cały syf od alternatora poczynając ,

co mnie najbardziej zdzwiwiło , masa przy nadkolu , była , ale drugi kapel z masą biegnący do silnika , urwany leżał sobie pod filtrem powietrza .... no coment

Edit: Nerwy, nerwami, ale wulgaryzm wykropkowany nadal jest wulgaryzmem, a dało się napisac normalnie

[ Dodano: 16-02-2015, 12:51 ]
Witam , znacznie szczęśliwszy niż poprzednio , ,

Odebrałem samochód od mechaników , jestem bardzo zadowolony , do wymiany poszło :

- naprawa stacyjki ( nie działający alternator )
- Spawanie tłumika ( potężna dziura )
- Wstawienie nowej chłodnicy ( jak nowa )
- Kopułka i palec jeden miał przebicie
- wymiana aparatu zapłonowego i ustawienie
- wymiana 1 przewodu od świecy
- izolacja całej elektryki wraz z nowymi klemami na aku

Całość 450 zł za robociznę

Samochód teraz sprawia banana na ustach i gubi trakcję na 2ce ,