Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

lysy106 · Wysłany: 17-02-2007, 22:52 **[Cari 1.6] Przewód chłodniczy-Helppppp!!!!!!!**

Witam!
Po długiej nie obecności mam problem z moja cari 1,6 z 98 r! Otóż zauważyłem,że strasznie mam twardy przewód prowadzący od silnika do chłodnicy. Nie mam pojęcia co to może być-poradźcie coś. Usczelkę pod głowicą wykluczam gdyż przy odkreconym całkowicie korku i zabawie z obrotami ( przytrzymywanie na wyzszych obrotach) płyn nie bulgocze tylko unosi sie do góry i opada. Pozatym mleka w oleju nie ma! Kopci raczej normalnie-jak to w zimie. Czy moze to byc wina korka chłodnicy-cos czuję, że nie odpowietrza -a chyba powinien!
Pozdro!

Bartek · Wysłany: 17-02-2007, 23:52

Powinien być twardy - płyn chłodzący jest pod ciśnieniem.....

[ Dodano: 17-02-2007, 23:53 ]
PS a zdyt wysokie ciśnienie powoduje rozszczelnianie się połączeń - wtedy zazwyczaj winowajcą jest korek chłodnicy

lysy106 · Wysłany: 18-02-2007, 10:43

Hmmmm!!!
Tylko dlaczego w innych autach przewód z silnika do chłodnicy-ten taki grubszy-nie jest wogóle twardy-jest mięciutki! Czy w mitsu układ chłodzenia działa inaczej niz np w Bmw 530d czy Vectrze??Czyli według ciebie Bartku tak powinno byc??Może dla pewności zmienię korek!
Pozdrawiam!

saphire · Wysłany: 18-02-2007, 13:36

Skoro w zbiorniczku poziom płynu podnosi sie i opada zgodnie z temperaturą silnika to moim zdaniem jest ok - u mnie też rury twarde bo to ciśnieniowa instalacja - czasami nie odpinaj przewodów czy korka jak nagrzany silnik :!:

kamilek · Wysłany: 18-02-2007, 14:31

A u mnie, dla odmiany, na gorącym silniku węże są mięciutkie. A ciśnienie w układzie jest spore. Ja bym Ci radził: nie przejmuj się tym. Póki nie ma problemów z temperaturą i wszystko działa sprawnie, to jeździj bez obaw.
Chociaż jedno mnie zastawawia: przecież korek od chłodnicy jest "zaprogramowany" na dane ciśnienie. Jeżeli ściskasz wąż, to wytwarzasz "ponadprogramowe" ciśnienie, więc korek powinien otworzyć się, żeby je upuścić. No chyba, że układ chłodzenia ma pewną "tolerancję" ciśnień, to wtedy nie musi upuszczać.

lysy106 · Wysłany: 18-02-2007, 18:48

No własnie ten mój korek nie reaguje na żadne ściskanie przewodu-podobno powinien on odpowietrzać układ a u mnie nic! Przewody jak silnik jest zimny są mięciutkie a po rozgrzaniu staje się twardy-w kazdym innym aucie cały czas jest miękki! Jeździć z tym hmmm...????Może to tylko ten cholerny korek,a może uszcelka pod głowicą puszcza! Przypomnę że była wymieniana jakiś czas temu ale o przewodach nic nie wiedziałem. Byłem u mechaniora i mówi że to uszczelka! Co tu robić???????????????????????HELP

kamilek · Wysłany: 18-02-2007, 19:41

To na pewno nie jest uszczelka, bo sam napisałeś, że:

saphire · Wysłany: 18-02-2007, 20:02

Rób nic - masz dobrze skoro się nie grzeje i nie bulgocze w zbiorniku więc po co kombinujesz? :badgrin:

lysy106 · Wysłany: 18-02-2007, 21:24

no własnie silnik nagrzewa się do pełnej temperatury po przejechaniu 4-5km w temperaturach 0-5 stopni Celsjusza! Moim zdaniem to troszkę za szybko się nagrzewa!
POZDRO

kamilek · Wysłany: 18-02-2007, 22:24

lysy106 · Wysłany: 19-02-2007, 20:46

Saphire miałeś rację na samym poczatku-TO BYŁ KOREK!!!! Kupiłem nowy i zmiana o 100%-przewód miękki jak nagrzane autko. Pojechałem jeszcze do mechaniora sprawdzic uszczelkę po głowicą-Polecam ale to naprawdę polecam-przy sprawdzaniu szczelnosci uszczelki metodę sprawdzenia czy w płynie chłodniczym nie ma siarki( czyli spalil )-jest taki przyrząd-wkłada go kolo do otworu chłodnicy i po 5min wiesz wszystko-pęknięta uszczelka czy nie!!!Jezeli jest siara to uszczelka kapuut. Wtedy wszystko jasne!!Dzieki chłopaki za wszystko!
POZDRO