Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[wix]

Na początku chciałbym się ze wszystkimi przywitać, gdyż jestem tu nowy.
Od 2 tygodni jestem posiadaczem nowego Lancera 1.6 sedan.
Wczoraj jadąc do pracy zauważyłem w słońcu, że szybka obrotomierza jest porysowana.
Kilka dość głębokich rys, które rzucają cień na cyferblat.
Jak nie pada słońce na zegary to jest OK, jadąc w nocy też.
Nie miałem jeszcze okazji sprzątać samochodu, więc rys nie zrobiłem.
Podejrzewam, że ASO nic z tym nie zrobi, a że w słońcu jest to dość widoczne to denerwuje, zwłaszcza, że to nowy samochód.
Czy ktoś ma może jakieś doświadczenia z polerowaniem plastikowych szybek, czy to w ogóle ma sens?
Może jakiś inny sposób na ich zamaskowanie - folia, czy coś podobnego?
Z góry dziękuję za odpowiedz.

[tyku]

wix, Trzeba zdemontować licznik, aby móc spolerować rysy. Ja pozbywałem się rys DISPLEX TOUCH SCREEN SEALER do wyświetlaczy telefonów(taki miałem pod ręką). Efekt zadowalający, ale pracy sporo(ręczna robótka).

[wix]

Czy szybka ta jest demontowalna/wymienna?

[Bizi78]

[wix]

Dużo jest rozbierania plastików, aby dostać się do zegarów?

Może jakiś manual?

[Bizi78]

http://mmc-autoelectric.o...9711AD00ENG.pdf
Najlepiej ściągnij z forum manuala i tam w pliku 54A-124 masz opisane .
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=3446

[Tomek]

Cytat:

Podejrzewam, że ASO nic z tym nie zrobi,

a może zamiast się zastanawiać to podjedź i zapytaj o tą kwestię

przynajmniej sprawdzisz czy są frontem do klienta

nawet zgodnie z prawem, możesz domagać się wymiany tej szybki (jeśli nie minęło pół roku od zakupu domniemuje się, że wada była w momencie wydania towaru, a sprzedający musi Ci udowodnić, że tak nie było*)

* choć tutaj może być trik, jeśli podpisałeś jakis papier, że odbierasz towar bez widocznych wad, bez rys itp, ale sam piszesz, że nie jest to widoczne na pierwszy rzut oka

[wix]

ASO stanęło na wysokości zadania, po zgłoszeniu zarysowań umówiłem się, że przy pierwszej zmianie oleju postarają się z tym coś zrobić. Szybka została spolerowana i wygląda o wiele lepiej niż pierwotnie. Niestety po 2 miesiącach użytkowania Lancera muszę stwierdzić, że plastiki w środku są bardzo delikatne, zwłaszcza listwy ozdobne kokpitu – kabelek od nawigacji spowodował przetarcia, a czarny lakier to po prostu masakra, widać każdą ryskę. Dbam o samochód, podczas mycia używam 2 wiader, przed każdym myciem gąbki i ściereczki z mikrofibry są prane, używam profesjonalnej chemii, a mimo to nieudało się uniknąć rys. Coś czuje, że po kilku latach użytkowania będzie trzeba przeprowadzić profesjonalną regenerację powłoki lakierniczej. Na koniec jeszcze jedno pytanie, czy ozdobne listy boczków drzwi można ściągnąć bez zdejmowania boczków? Zastanawiam się nad ich oklejeniem.

[tyku]