Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Kamilio2406]

Witam was drodzy Mitsumaniacy a zwłaszcza z mojego regionu. Przepraszam, że tak z góry ale mam następujący problem. Pisłem już wątki na tym forum ale pozwolę sobie podlinkować temat a zwłaszcza ostatnią moją wypowiedź. Otóż z tego oto tematu jaki był poruszany http://forum.mitsumaniaki...1398950#1398950
poruszyłem w nim problem z wyświetlaczem od nawigacji. Ostatnie ustalenia spowodowały jakieś podejście do tematu ale liczę na wasza fachowa pomoc. Czy ktoś się spotkał z podobnym problemem i mieszka w okolicy????


Cytuje wypowiedź:
"Co do tematu dotyczącego kolorowego wyświetlacza od nawigacji i braku parametru dotyczącego informacji o potencjalnej ilości kilometrów to mój upór nad rozwiązaniem problemu przyczynił się iż poczyniłem pewne ustalenia. Otóż jak już wspominałem na monochromatycznym ten parametr jest bez problemu podawany. Na kolorowym nie. Same kreski chociaż bym jeździłem miesiąc czasu i tankował do pełna! Zakładam kilka opcji:
A) Uwalony wyświetlacz
B) Brak kompatybilności ze względu na to, że pochodzi od Space Star'a

Co ciekawe. Sygnał do wyświetlacza jak najbardziej dochodzi. Po wypięciu przewodu z kostki odpowiedzialnego za sygnał poziomu paliwa (pin 33), informacja na wyświetlaczu pojawia się jako 760km (jakaś wartość domyślna narzucona przez sam wyświetlacz). Następnie nawet jak podłączę z powrotem przewód to ta wartość mi nie znika ale też powoli odlicza mi co kilka minut o jeden kilometr mniej. Pomyślałem DZIWNE.... Wypiąłem wyświetlacz i poczekałem kilka minut na jego całkowite zresetowanie. Opcja RESET omawiana we wcześniejszych wątkach nie była w stanie całkowicie go zresetować a jedynie dwa pozostałe, działające parametry. Myślałem dalej dlaczego tak jest???! Mówię może sygnału nie jest w stanie jakoś zinterpretować? Zakładam, że opór będzie i tak zmienny w zależności od poziomu paliwa? Czyż nie? Zacząłem kombinować z podłączonymi do przewodu opornikami. Skoro brak napięcia (odłączony przewód=nieskończony opór) daje taki parametr jak 760 km to zapewne jak pozostawię podłączony przewód ale wstawię na nim opornik to parametr się pokaże tylko jakiś inny. No i nie myliłem się! Im mniejszy opornik dałem na przewodzie tym mniejsza liczba potencjalnych kilometrów była pokazywana a im większy wiadomo. Nie miałem bardzo dużo oporników by się tak bawić ale np: jak przekroczyłem 1 mOhm to parametr był 760km (był w stanie zatrzymać całe podawane napięcie na PIN ). Po kilkuminutowej zabawie skończyło się tak, że obecnie mam wstawiony opornik ok. 170 kOhm i mam śmieszny parametr ponad 400km. Nie pamiętam dokładnie.

W dodatku:
Jeden z pomysłów jaki wpadł mi wczoraj do głowy to podłączyć monochromatyczny wyświetlacz i sprawdzić jaki mam wyświetlany parametr. A wczoraj np: miałem około 180km. Uwzględnić przekłamanie jakie daje z komputera -40km (nigdy nam nie poda co do kilometra a jedynie szacunek) to zakładam iż powinno być około 140km do całkowitego opróżnienia baku przy napięciu jakie miałem podawane a było ok. 2,72V. Może jak dobiorę odpowiedni opornik i zjadę ze wskazaniami na kolorowym wyświetlaczu do wspomnianych ok. 140km to może coś da? Czy w ogóle wyświetlacz zacznie w ten sposób działać??????? Nie wiem tylko czy jest sens. Co sądzicie o tym pomyśle? Miał ktoś podobne problemy ze swoimi wyświetlaczami nawet monochromatycznymi i próbował je naprawić?

Mam nadzieję, że was nie zmęczyłem opisem W związku z powyższymi ustaleniami mam do was pytanie. Czy wyświetlacz jest rzeczywiście uwalony czy to jedynie brak jakiejś kompatybilności? Co mógłbym jeszcze sprawdzić aby wyświetlacz słuchał w końcu komputera? Macie jakieś pomysły? Prosił bym was o pomoc. Wiem, że może za bardzo się uparłem z tym parametrem ale lubię jak mi w autku wszystko działa ".

Otóż to. Czy macie jakieś pomysły moi drodzy poza moja sugestią z dopasowaniem opornika?
_________________