Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Tkaczy]

Cześć!

Planuję 2 tygodniową wyprawę na Bałkany (Słowenia, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina oraz Czarnogóra. Wyprawa to może zbyt mocne słowo, ale chciałbym trochę pojeździć poza asfaltem i spać w terenie, ot taka przygoda. Nie chodzi mi o off road gdzie potrzebne są super opony, wyciągarki, modyfikacje auta itd. Chciałbym pojechać tam gdzie zwykły napęd 4x4 jest plusem a auta osoba się nie pchają bo to już nie jest droga asfaltowa.

O ile do Słowenii z chęcią dojadę cywilizowanymi drogami, to od Chorwacji chciałbym przemieszczać się już częściowo "terenem" w kierunku Czarnogóry.

We wszystkich państwach już byłem, ale osobówkami więc szukam kogoś kto był lub ma wiedzę na temat takich trasa i może pomóc, wskazać ciekawe miejscówki, doradzić co, gdzie i jak.

Czy ktoś z szanownych forumowiczów ma takie informacje, doświadczenia bądź może wskazać gdzie powyższe znajdę?

Pozdrawiam,
Maciek

P.S.
a może ktoś ma ochotę dołączyć? (przełom sierpnia i września?

[JCH]

Jako ciekawe miejsce mogę polecić Park Narodowy DURMITOR w Czarnogórze i miejscowość Zabljak. A tam na nocleg np. kamping Kod Boce www.kampkodboce.me/

Przez Durmitor prowadzi wąska asfaltowa droga ale może znajdziesz tam jakieś miejsca do jazdy OFF. Widoki zacne
Stamtąd tez niedaleko do kanionu nad rzeką Tarą i kanionu rzeki Pivy.

[jawaldek]

https://youtu.be/9eFeyg8pwqs
https://youtu.be/P-N3tYy4fa4
https://youtu.be/EcwiInajmn0

i parę innych,byliśmy tam w zeszłym roku

[Tkaczy]

@JCH, czy masz może jakąś trasę na park Durmitor? Będę jechać od Bośni (Mostaru).

Czy inni forumowicze mają jakieś propozycje tras / miejsc godnych polecenia?

[jawaldek]

Wujek Gooogle wskaże Ci 3 drogi dojazdowe a w trasę terenową (jeśli taka jest ) to bym się samotnie nie pchał. Sporym przeżyciem jest odwiedzenie Monastyru Ostrog. Droga miejscami na jeden samochód-z jednej strony skała a z drugiej przepaść. Droga została ostatnio pokryta asfaltem i miejscami są barierki ochronne, ale nie wszędzie. Do Zabljak-a z przyczyn technicznych nie dojechaliśmy.

[JCH]