Bardzo drogi wosk, kupa pracy i mizerny efekt. BŁĄD ? |
Autor |
Wiadomość |
HouseM
Mitsumaniak Noob stalker :-X

Auto: DSM 1G GS + MSS 1.3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Cze 2007 Posty: 884 Skąd: Kraktown
|
Wysłany: 02-07-2010, 01:22 Bardzo drogi wosk, kupa pracy i mizerny efekt. BŁĄD ?
|
|
|
Witajcie. Jestem ekstremalnym miłośnikiem pucowania auta więc non stop kupuje jakieś wynalazki. (ostatnio to nawet przyznam się ,że wolę sprzątać samochód niż nim jeździć po zatłoczonym Krakowie.
Wczoraj zakupiłem najdroższy z dostępnych powszechnie wosków w płynie. Platinium Series Turtle Wax z karnabułą
Według producenta również najlepszy jaki mają w ofercie i kiedykolwiek stworzyli.
Bardzo dokładnie umyłem auto oraz wysuszyłem. Następnie zgodnie z wytycznymi na opakowaniu przystąpiłem do woskowania. Efekt faktycznie olśniewający. Dodatkowo bardzo proste nakładanie i polerowanie.
I tutaj kończy się to co przyjemne. Dzisiaj w ciągu dnia (jakieś 15 godzin po całej operacji) spadł deszcz (dosyć intensywny) Co się okazało ?! Cały lakier w kropelkach wody !! jak po użyciu jakiegoś szmatławego wosku za 10zł.
Dodatkowo tak ogromna przyczepność tej wody do lakieru ,że nawet na pionowych powierzchniach (drzwi) miałem drobne nie spływające kropelki. Co więcej po przetarciu dłonią woda nadal zbija się w kropelki. Oczywiście jak przeschło to całe auto w paskudnych plamach.
Gdzie popełniam błąd ? czy może kupiłem podróbę albo jakiś prze datowany środek ?
Zdjęcie dowodowe :
 |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=8mqb-atsy_w
^ mój kliperek ^ Historia: L300 1G - L300 2G - Lancer - Eclipse - MSS
 |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 02-07-2010, 01:31
|
|
|
HouseM, normalnie jakbym Cie nie znał to bym pomyślał, ze konkurencja „żółwika” płaci Ci za czarny PR
Najpierw szyby, teraz lakier
Wg. mnie wszystko jest w jak najlepszym porządku. Spadł dzisiaj syf z nieba to i plamy musza być.
Weź karchera spłucz auto sama woda, przejedz kawałek żeby „kropelki” spadły i powinno być cacy |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
|
|
|
 |
viader
Mitsumaniak

Auto: Alfa Romeo 166 FL 2,4 JTDM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Cze 2007 Posty: 770 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 02-07-2010, 08:28
|
|
|
Też używałem przeróżnych wosków i nigdy nie było tak, aby woda uciekała z auta, zawsze zbija się w te cholerne kropelki. Jedyna zaleta woskowania to mniejsze płowienie lakieru, łatwiejsze mycie oraz lepszy blask jeszcze przez kilka-kilkanaście myć. Jedyna rada to po deszczu spłukać auto czystą wodą (zanim zaschnie ta deszczowa z brudem), wtedy nawet bez mycia jest czyste (bo brud się tak wosku nie czepia. |
|
|
|
 |
szpala85
Mitsumaniak
Auto: dwie skarbonki
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 2156 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 02-07-2010, 08:40
|
|
|
a jeszcze lepiej jak byś przemył auto wodą demineralizowaną ( taką co się daje do żelazek i innych gadżetów ) ..... słyszałem ze taka woda jest na myjniach samoobsługowych ... i po przemyciu nie robią się kropki wody i najważniejsze .... nie robią się zacieki po wyschnięciu wody jak to jest w przypadku normalnej wody |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 02-07-2010, 08:50
|
|
|
Ja jakiegoś tego Turtle Wax miałem "demo" jako gratis to zamówienia. Ostatnio miałem nim nawoskowane auto i po za tym że długo się go ściera po wyschnięciu i trzeba dokładnie żeby nie zostały białe smugi (Sonox szybciej ściera się nadmiar) to był nawet ok... A te kropelki to trzeba wziąć mikro fibrę i zetrzeć z auta |
|
|
|
 |
HouseM
Mitsumaniak Noob stalker :-X

Auto: DSM 1G GS + MSS 1.3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Cze 2007 Posty: 884 Skąd: Kraktown
|
Wysłany: 02-07-2010, 14:50
|
|
|
Dzisiaj z rana spłukałem Karcherem całe auto z kurzu i kropelki jak się zbierały i lepiły do powierzchni tak zbierają się i lepią nadal. Oczywiście auto w cieniu plus 3 dni nie ruszam go z miejsca bo akurat mam operacje rozbierania wszystkich nawiewów i odkażania klimy
po 2 godzinach od spłukania taki efekt :
A to do czego dążę to TAKI efekt : --->> MOJE PRAGNIENIE
jaca71 napisał/a: | HouseM, Tak jest jak się nie słuchasz
Na ostatnim zlocie mówiłem Ci żebyś się zainteresował tymi produktami |
Przyznaje się bez bicia ,że kompletnie nie pamiętam takiej rozmowy . Powiedz mi czy znasz jakiś "stacjonarny" sklep gdzie można kupić ten wosk ? |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=8mqb-atsy_w
^ mój kliperek ^ Historia: L300 1G - L300 2G - Lancer - Eclipse - MSS
 |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 02-07-2010, 16:01
|
|
|
HouseM napisał/a: | A to do czego dążę to TAKI efekt |
na 99% nie polewają kranówą, tylko demineralizowaną wodą.... |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 02-07-2010, 16:02
|
|
|
Jedyny kontakt jaki miałem z Meguiars miałe ze wspomnianym szamponem - byłem pod wrażeniem. Ale flaszka się skończyła i... myje innymi. Ale z ciekawości szukałem czy nie da się kupić w Polsce. Jak będę miał domek to sobie taki szampon sprawie i pobawię.
Jak przestudiujesz całą stronę to znajdziesz złoty środek - cały system od glinkowania, przez polerowanie i woskowanie. Efekt jest podobno piorunujący i starcza na pół roku. Samochód a raczej lakier jak z fabryki tzw. efekt wystawowy.
PS z tego co pamiętam ten Forumowicz bawi się w te zabiegi kosmetyką Meguiars'a. Zagaj do niego. Chyba bierze 300zł za "zrobienie Outlandera". Ale może doradzi gdzie i jak kupić wosk.
PS Cytat: | Przyznaje się bez bicia ,że kompletnie nie pamiętam takiej rozmowy |
To już było w środku jak nas komary pogoniły |
_________________ 1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...) 
 |
|
|
|
 |
Ja_good
Mitsumaniak 01986/KMM

Auto: Nissan Cube Z12
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Sie 2009 Posty: 503 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 02-07-2010, 17:14
|
|
|
ja na dzien dzisiejszy uzywam Meguairs Tech Wax 2.0
i naprawde po dokladnym umyciu i wysuszeniu po nalozeniu tego wosku na ciemny lakier jest szał.radze sprobowac.jest b.wydajny i jedna butelka za ~110zl spokojnie starcza na rok.
Aktualnie bede go sprzedawal mystkowi bo jeszcze z 70% mi w obecnej butelce zostaloa sam przechodze na glinke(Bilt Hamber clay bar),podklad(Poor Boy Black Hole)i wosk wlasciwy.(Dodo Juice Purple haze/Blue velvet) |
_________________
 |
|
|
|
 |
HouseM
Mitsumaniak Noob stalker :-X

Auto: DSM 1G GS + MSS 1.3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Cze 2007 Posty: 884 Skąd: Kraktown
|
Wysłany: 02-07-2010, 18:25
|
|
|
Prawda jest taka ,że po nałożeniu i wypolerowaniu efekt był rewelacyjny. Zrobiłem nawet eksperyment przed całą zabawą i dla porównania nałożyłem tylko na połowę maski (na drugą połowę (formula 1 metalic) Żółwik dał niby taki sam połysk ale głębię nieporównywalnie większą niż F1.
Teraz jak poszedłem "pomacać" po moim porannym spłukiwaniu karcherem to stwierdzam ,że całkowicie spłukałem tego żółwika. Lakier pod palcem zgrzypi jak talerz umyty dobrym płynem do naczyń Cały spłynął pod wpływem wczorajszego deszczu i dzisiejszego mycia samą wodą. Dla porównania stary jak świat (chyba z 10 lat leżała mi resztka w garażu) Plastmal wytrzymywał na lakierze kilka myć szamponem.
Będę musiał sprezentować komuś ten wosk i uzbierać na ten co polecił jaca71 |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=8mqb-atsy_w
^ mój kliperek ^ Historia: L300 1G - L300 2G - Lancer - Eclipse - MSS
 |
|
|
|
 |
Ja_good
Mitsumaniak 01986/KMM

Auto: Nissan Cube Z12
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Sie 2009 Posty: 503 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 02-07-2010, 18:43
|
|
|
HouseM napisał/a: | Będę musiał sprezentować komuś ten wosk i uzbierać na ten co polecił jaca71 |
jezeli chodiz CI o gold class-to jest to szampon,nie wosk.jest on dobry do uwczesnego umycia i niejako przygotowania to woskowania |
_________________
 |
|
|
|
 |
mystek
Mitsumaniak
Auto: Lancer Sportback 2014
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lut 2010 Posty: 1933 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 02-07-2010, 18:53
|
|
|
Z Ja_goodem raz woskowaliśmy też mojego miśka na spróbowanie efektu po Tech Waxie 2.0 właśnie. Również zrobiliśmy połowę maski tylko i efekt, po dokładnym wtarciu był oszałamiający. Strasznie wyciągnął kolor z miśka i połowa maski robiona Techem miała dużo żywszy i wyraźniejszy kolor.
Tak to wyglądało w efekcie końcowym:
 |
_________________ Mitsubishi Colt CJ4A 01.2010 - 01.2012
Mitsubishi Mirage Turbo 02.2012 - 10.2013
Rover 216 Tomcat 02.2014 - 09.2014
Volvo V40 T4 08.2014 - 01.2019
Toyota MR2 SW20 04.2017- ...
Mitsubishi Lancer Sportback 11.2018 - ...
|
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 02-07-2010, 18:58
|
|
|
Ja_good napisał/a: | HouseM napisał/a: | Będę musiał sprezentować komuś ten wosk i uzbierać na ten co polecił jaca71 |
jezeli chodiz CI o gold class-to jest to szampon,nie wosk.jest on dobry do uwczesnego umycia i niejako przygotowania to woskowania |
Panowie pamiętajcie że żeby nawoskowanie auta bylo skuteczne i trwałe, to trzeba powierzchnię lakieru starannie przygotować: starannie umyć ręcznie i osuszyć irchą; glinkowanie celem usunięcia pozostałości po asfalcie, owadach i zniwelowanie innych nierówności lakieru; wypolerować celem usunięcia rys i hologramów; wydobyć głębię i dopiero na koniec nawoskować celem zabezpieczenia efektów rewitalizacji lakieru. Jeśli tylko woskujecie lakier po umyciu np. kerscherem to taki wosk wam się zmyje po kilku myciach i jedynie co osiągniecie to chwilowe nabłyszczenie..... Polecam produkty meguiar's i SMARTWAX. Mój misiek ma prawie 90 tys. km a wygląda lepiej niż nowy |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 02-07-2010, 19:33
|
|
|
Ja_good napisał/a: | jezeli chodiz CI o gold class-to jest to szampon |
Nie, szampon był przykładem na "cudowne" działanie tych kosmetyków, a polecałem zainteresować się ogólnie środkami do pielęgnacji i nabłyszczania - pierwszy link z mojego postu.
HouseM napisał/a: | Będę musiał sprezentować komuś ten wosk i uzbierać na ten co polecił jaca71 |
To ja już więcej nic nie piszę bo wyjdzie że jestem przedstawicielem A prawda jest taka że w USA spotkałem się pierwszy raz z tymi produktami i byłem pod ogromnym wrażeniem. Potem gdy szampon wyszedł... i umyłem "krajowym" to zacząłem szukać w sieci czy się nie da kupić - trochę mnie ceny odstraszyły, a że nie mam gdzie myć to temat zarzuciłem. |
_________________ 1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...) 
 |
|
|
|
 |
|