Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Dreed]

Jestem świeży w temacie mitsubishi i coltów.

Zdecydowałem się na zakup kabrioletka z 2006.

Autko od dnia zakupi działa bez żadnych problemów.

Poniższe problemy nie wystepowały wcześniej.

Po nocny, deszczu nawet nie ulewie - których w tym roku nie brakowało - zauważyłem wodę w lewej tylnej lampie, nie mam zielonego pojęcia jak się tam dostała. Co mogę z tym fantem zrobić? Czeka mnie wymiana lampy czy istnieją jakieś "domowe" sposoby?

Kolejnym elementem jest klapa bagażnika, start z domu nie był problemem, otworzyłem spokojnie bagażnik zamknąłem, otworzyłem go przed sklepem bez problemów. Obecnie jest tak, że bagażnik mogę jedynie otworzyć w momencie kiedy otwieram samochód kluczykiem po zamknięciu ówcześnie samochodu kluczykiem. Otwarcie samego bagażnika fizycznie kluczem zwalnia zamek ale nie pozwala mi podnieść klapy do góry, unosi się ale czuję wyczuwam silny opór. Nie wiem co w takiej sytuacji zrobić, udać się do serwisu czy próbować znaleźć przyczynę problemu.

[roarflex]

Problem z otwieraniem bagażnika może być związany z systemem otwierania dachu. Próbowałeś otworzyć bagażnik używając uchwytów znajdujących się pod tylnym siedzeniem?

[Dreed]

Problem rozwiązał się jako tako sam, bez problemu otwieram bagażnik ale robię to tylko i wyłącznie kluczykiem, ponieważ stycznik mi się blokuje, jak zablokuje się w pozycji wciśniętej to automatycznie po otwarciu zamków otwiera się bagażnik. Próbowałem go wyczyścić osuszyć itd niestety bez skutku, w dalszym ciągu się blokuje a nie mogę nigdzie znaleźć nowej części. Jeśli ktoś miałby jakieś miejsca gdzie można dorwać ową część byłbym wdzięczny.


Lampa też naprawiona--- wykręciłem ją i znalazłem lukę między plastikową obudową a szybką przednią, wylałem wodę, osuszyłem klosz lampy na kaloryferze a szczelinę i obrzeża uszczelniłem silikonem bezbarwnym sanitarnym. Pozostawiłem w pokojowej temperaturze do wysuszenia - nie pojawia się woda w lampie, wszystko działa bez problemowo.