 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
automatyczna skrzynia biegów KM-175 mały problem |
Autor |
Wiadomość |
kwazar1
Forumowicz
Auto: Galant E16A 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 150 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 03-03-2007, 09:31 automatyczna skrzynia biegów KM-175 mały problem
|
|
|
Witam
Zacznę od tego, że mam propblem z automatyczną skrzynią biegów.
Problem polega na tym, że biegi nie zminiają się automatycznie. Żeby wrzucić 2-gi bieg muszę rozpędzić auto do 40 km/h i puścić pedał 'gazu', 3-ci i 4-ty bieg tak samo tylko prędkości są większe. Razem z tymi prędkościami oczywiście rosną obroty, no i teraz to jest próg 4000-4500 i bieg się załączy. Opisywałem ten problem na forum Automat.pl i tam mój temat przeczytał kolega KAMILEK i napisał mi, że to może być problem z brudną przepustnicą, obrotami i czujnikiem położenia przepustnicy. Poradził mi żebym wyczyścił przepustnicę.
No więc jak wróciłem do kraju to się za nią zabrałem, wyjąłem ją całą i teraz jest czyściutka (była strasznie brudna), póżniej obroty skoczyły do 2500 trochę za dużo jak na wolne obroty. Teraz mam ok 850-900 no i czujnik hmm... Ktoś na pisał na swojej stronie (z której korzystałem w ustawianiu obrotów), że czyjnik powinien wskazywać 0,48V do 0,52V, u mnie pokazuje 4,98V.
No i wkońcu moje pytania: co sprawdzić dalej?
A dodam, że trochę się poprawiło tzn.: próg załączania biegów spadł do około 3000 ale dalej nie zmienia biegów automatycznie.
Proszę o jakieś wskazówki. |
_________________ Szukam dokładki zderzaka oraz oryginalnych chlapaczy do Galanta E16A.
 |
|
|
|
 |
kamilek
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy Dołączył: 15 Kwi 2006 Posty: 1107 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 03-03-2007, 09:41
|
|
|
kwazar1 napisał/a: | to może być problem z brudną przepustnicą, obrotami i czujnikiem położenia przepustnicy |
Ja pisałem, że winny może być czujnik położenia przepustnicy, a obroty i przepustnicę to można przy okazji wyregulować, aczkolwiek nie ma to wpływu na pracę skrzyni. Tu interesuje nas tylko TPS (czyli ten czujnik).
kwazar1 napisał/a: | wyjąłem ją całą |
No nie wiem, czy to była dobra decyzja. Teraz może Ci zasysać lewe powietrze. Założyłeś nową uszczelkę, czy zostawiłeś starą?
kwazar1 napisał/a: | Teraz mam ok 850-900 |
Moje zdanie znasz. Ja mam 750 i tak jest najlepiej. Silnik nie trzęsie i cicho pracuje. Zresztą na masce (po wewnętrznej stronie) masz naklejkę, na której jest informacja, że obroty prawidłowe to 750 +/- 100 RPM
kwazar1 napisał/a: | że czyjnik powinien wskazywać 0,48V do 0,52V, u mnie pokazuje 4,98V. |
Możliwe, że wpiąłeś się w nie te kabelki. Ale zrób test: posadź kogoś za kierownicą i niech ten ktoś płynnie wciska pedał gazu, a Ty obserwuj, czy napięcie na TPS-ie płynnie się zmienia. To pokaże, czy czujnik jest sprawny.
kwazar1 napisał/a: | No i wkońcu moje pytania: co sprawdzić dalej? |
Zajmij się TPS-em. |
_________________ Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy
Galant E33 - koniec przygody
"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst |
|
|
|
 |
kwazar1
Forumowicz
Auto: Galant E16A 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 150 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 03-03-2007, 16:34
|
|
|
KAMILEK przepraszam, że źle zacytowałem Twoje wypowiedzi.
No więc podłączyłem miernik do tego czujnika. Są tylko trzy kabelki więc nie dużo możliwości. Wpiołem się w inne przewody i miernik pokazał 2,85V i czujnik reaguje na zmianę położenia przepustnicy i napięcie zmienia się płynnie w dół i przy pełnym otwarciu miernik pokazuje 0,028mV i się wacha w tej okolicy.
KAMILEK Ty masz taki sam samochód, jakie jest napięcie u Ciebie i na których przewodach to mierzysz.
Decyzja o wyjęciu przepustnicy moim zdanie była właściwa, gdyż perspektywa pracy na zimnie, deszczu i w pozycji z której tylko gej byłby zadowolony, jakoś mi się nie podobała. Oczywiście założyłem nową uszczelke i spawdziłem czy te przewody podciśnieniowe są drożne, zawór EGR też działa wszystkie kanaliki w przepustnicy są drożne i jest czyściutka jakby z fabryki była. KAMILEK jutro mogę Ci wysłać zdjęcia przepustnicy jak chcesz.
No i co robić dalej, jestem otwrty na propozycje.
Jeśli chodzi o obroty to u mnie takie 800 jest dobre, bo niżej dgrania silnika się zwiększają,
KAMILEK jak szybko po włączeniu silnika załącza Ci się ssanie (oczywiście na zimnym silniku) |
_________________ Szukam dokładki zderzaka oraz oryginalnych chlapaczy do Galanta E16A.
 |
|
|
|
 |
kamilek
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy Dołączył: 15 Kwi 2006 Posty: 1107 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 03-03-2007, 17:37
|
|
|
kwazar1 napisał/a: | przepraszam, że źle zacytowałem Twoje wypowiedzi. |
Ja się nie gniewam
kwazar1 napisał/a: | miernik pokazał 2,85V i czujnik reaguje na zmianę położenia przepustnicy i napięcie zmienia się płynnie w dół i przy pełnym otwarciu miernik pokazuje 0,028mV i się wacha w tej okolicy. |
To niedobrze. Ja na próbę wykręciłem TPS i najmniejsze napięcie, jakie udało mi się osiągnąć, to 0.36V, jak dobrze pamiętam.
Powiem tyle: źle się wpiąłeś . Przy dodawaniu gazu napięcie powinno rosnąć. Jak u Ciebie malało, to znaczy, że podłączyłeś się pod nie te kabelki. Zmierz jeszcze raz, tym razem prawidłowo i napisz, co i jak.
kwazar1 napisał/a: | jakie jest napięcie u Ciebie i na których przewodach to mierzysz. |
Tak jak pisałem: od 0.36V (nie jestem pewien, ale na pewno coś koło tego) do ok. 5V. Na których mierzyłem - nie pamiętam. Ale za wiele możliwości to tu nie masz, więc szybko powinieneś znaleźć poprawne podłączenie
kwazar1 napisał/a: | perspektywa pracy (...) w pozycji z której tylko gej byłby zadowolony, jakoś mi się nie podobała. |
Rozbroiłeś mnie
kwazar1 napisał/a: | jutro mogę Ci wysłać zdjęcia przepustnicy jak chcesz |
Ty mi nie wysyłaj zdjęć przepustnicy, tylko fotki Twojego Galanta
kwazar1 napisał/a: | No i co robić dalej |
Jeszcze raz pomierzyć TPS
kwazar1 napisał/a: | jak szybko po włączeniu silnika załącza Ci się ssanie (oczywiście na zimnym silniku) |
Od razu po odpaleniu wchodzi na 1500 RPM. Ale wiem, o co Ci chodzi. Też tak miałem, że dopiero po chwili wchodził (albo i nie) na obroty. Zrobisz TPS i wszystko będzie OK |
_________________ Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy
Galant E33 - koniec przygody
"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst |
|
|
|
 |
kwazar1
Forumowicz
Auto: Galant E16A 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 150 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 04-03-2007, 12:36
|
|
|
Za Twoją radą poszedłem znowu i sprawdziłem napięcie na TPSie. Faktycznie znalazły się przewody, na których napięcie rośnie. Miernik pokazywał 2,05V i płynnie rosło do 4,95V, więc przekręciłem TPS i ustawiłem na 0,48V i płynnie rośnie do 4,77V. Przedtem sugerowałem się opisem z tej strony internetowej dlatego ustawiłem go na środku zakresu regulacji, teraz jest on przekręcony maksymalnie w jedną stronę.
Tu masz plusa, ale...
Pojechałem na jazdę próbną no i zdecydowanie się poprawiło, ale dalej skrzynia nie zmienia biegów automatycznie, wciąż muszę puścić 'gaz'. Ale jest i dobra nowina, nie muszę już rozpędzać auta do dużych prędkości. Po mieście po rozpędzeniu do 30km/h i puszczeniu 'gazu' wrzucił 2-gi i zaraz 3-ci, tak więc mogę jeździć na 3-ce od 40km/k. Przedtem jazda po miescie ograniczała się do 1-ki a czasem nawet 2-ki o 3-ce mogłem pomażyć.
Pisałeś, żepo włączeniu silnika odrazu wchodzi na 1500 a u mnie najpierw się telepie przy 600 i po chwili wchodzi na 1500, a jak jest bardzo zimno to bez małego 'gazu' się nie obejdzie.
Co teraz? |
_________________ Szukam dokładki zderzaka oraz oryginalnych chlapaczy do Galanta E16A.
 |
|
|
|
 |
kamilek
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy Dołączył: 15 Kwi 2006 Posty: 1107 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 04-03-2007, 15:03
|
|
|
kwazar1 napisał/a: | dalej skrzynia nie zmienia biegów automatycznie, wciąż muszę puścić 'gaz' |
Tutaj to chyba Ci już nie pomogę, bo niezbyt się orientuję w budowie automatycznej skrzyni. Sam czasem tak miałem, że skrzynia nie zmieniała biegu mimo, iż przyspieszałem bardzo delikatnie. I ciągnęła na danym biegu do 4-4.5 tys. obrotów. I tu również musiałem odpuścić pedał gazu, żeby zmieniła bieg. Nie wiem, dlczego tak się dzieje. Może coś jest nie tak z płytą sterującą (czy jakoś tak to się nazywa).
Moja rada: zapytaj się o to na forum.automat.pl . Wtedy Ci nie potrafili pomóc, ale może teraz coś zdziałają...
kwazar1 napisał/a: | najpierw się telepie przy 600 i po chwili wchodzi na 1500, a jak jest bardzo zimno to bez małego 'gazu' się nie obejdzie |
Tak jak pisałem, u mnie tak było przed umyciem przepustnicy i regulacją obrotów.
Zastanawia mnie tylko to przymusowe wciśnięcie pedału gazu. Mój odpalał bez tego. Mamy do wyboru 3 możliwości:
- czujnik temperatury
- silnik krokowy
- ECU
Czujnik wykluczamy, bo auto ma ssanie, wchodzi na 1500 RPM.
Silnik krokowy może być źle nasmarowany i ciężko jest mu się obracać. Zrób mały test (znowu ): na chodzącym silniku powłączaj różne odbiorniki prądu (ogrzewanie tylnej szyby, dmuchawę itd. Wszystko, co się da ), wciśnij pedał hamulca i napisz: do jakiej wartości spadły obroty? Czy spadają płynnie? Czy może po włączeniu jakiegoś odbiornika spadały np. na 500, żeby po chwili wskoczyć na 800? Mówiąc prościej: reakcja silnika na dodatkowe obciążenie jest błyskawiczna i prawie niezauważalna, czy trwa dłuższą chwilę i widać wyraźny spadek obrotów?
A jak dojeżdżasz np. do skrzyżowania, to jak auto się zachowuje?
ECU w naszym aucie jest niezniszczalne, ale nie zaszkodzi, jak zajrzysz do niego i zobaczysz, w jakim stanie są kondensatory.
Ew. możesz też zajrzeć do komputera skrzyni, który podobno jest pod konsolą środkową (ja tam jeszcze nie zaglądałem, ale ponoć to właśnie tam on siedzi).
edit:
przeczytałem sobie jeszcze raz ten temat i coś mnie zainteresowało:
kwazar1 napisał/a: | Jeśli chodzi o obroty to u mnie takie 800 jest dobre, bo niżej dgrania silnika się zwiększają |
To dziwne, bo u mnie drgania zaczynają się od 650-700 RPM. Jak u Ciebie jest ze świecami i przewodami WN? Dawno temu je wymieniałeś? A jak z wyprzedzeniem zapłonu? Dobrze jest wyregulowany?
PS. Ciągle czekam na fotki |
_________________ Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy
Galant E33 - koniec przygody
"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst |
|
|
|
 |
kwazar1
Forumowicz
Auto: Galant E16A 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 150 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 04-03-2007, 16:27
|
|
|
No więc zajżałem do komputerów, wszystko wygląda wporządku, kondesatory są OK. Ten komputer co kupiłem do skrzyni, pamiętasz, jest całkiem inny różni się wielkością ktoś mnie chba nabił w butelke.
Jeśli chodzi o przewody wysokiego napięcia to tutaj wyrażam wielką skruchę bo juz od dawna nadają się do wymiany. Opóźnienia zapłonu nigdy nie regulowałem
O jaki silnik krokowy Ci chodzi?
Muszę też zmienić termostat bo mi się rozleciał i słychać jak dzwoni w obudowie, z chęcią też bym zmienił czujnik temperatury, piszesz, że on jest dobry bo działa ssanie. Niby tak to dlaczego ssanie działa z opóźnieniem?
Jak dojeżdżam do skrzyżowania to obroty spadają do 600 i też powoli się podnoszą, sprawdzałem reakcje silnika na obciążenie. Jest dobrze włączałem pokolei odbiorniki a obroty się utrzymują, delikatnie się obniżają ale się utrzymują.
Zdjęcia wyśle jutro bo muszę miśka najpierw umyć.
Co dalej bo się kończą możliwości, na forum automat.pl miałem odpowiedź 'coś z elektroniką' to to i my wiemy. |
_________________ Szukam dokładki zderzaka oraz oryginalnych chlapaczy do Galanta E16A.
 |
|
|
|
 |
kamilek
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy Dołączył: 15 Kwi 2006 Posty: 1107 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 04-03-2007, 16:51
|
|
|
kwazar1 napisał/a: | Jeśli chodzi o przewody wysokiego napięcia to tutaj wyrażam wielką skruchę bo juz od dawna nadają się do wymiany |
A świeczki?
kwazar1 napisał/a: | O jaki silnik krokowy Ci chodzi? |
Silnik krokowy to takie coś, co reguluje wolne obroty. Znajduje się tu:
Rozbierz go i przeczyść. W środku jest taka przekładnia ślimakowa. Jest ona nasmarowana specjalnym smarem. Sprawdź, czy ten smar nie jest za gęsty. Jeśli nie, to nie ruszaj go. Wyczyść również potencjometr.
kwazar1 napisał/a: | termostat mi się rozleciał i słychać jak dzwoni w obudowie |
Termostat dzwoni? Pierwsze słyszę... Auto na trasie trzyma prawidłową temperaturę, czy temperatura spada podczas jazdy?
kwazar1 napisał/a: | chęcią też bym zmienił czujnik temperatury |
Nie ruszaj go. On jest sprawny.
kwazar1 napisał/a: | Niby tak to dlaczego ssanie działa z opóźnieniem? |
Nie wiem. Jak przepustnica i obroty nie pomogły, to może jak zrobisz ten silniczek, to coś się poprawi.
Mam jeszcze pytanie: jak odpalasz auto na ciepłym silniku, to na początku jakie masz obroty?
kwazar1 napisał/a: | Jak dojeżdżam do skrzyżowania to obroty spadają do 600 i też powoli się podnoszą |
To może powodować krokowy, ale:
kwazar1 napisał/a: | włączałem pokolei odbiorniki a obroty się utrzymują, delikatnie się obniżają ale się utrzymują. |
Co wskazuje na to, że on jednak jest sprawny. Hm...dziwne.
Zrób tak: zajrzyj do krokowca, a jak to nie pomoże, to przeprowadź od nowa całą regulację obrotów, krok po kroku, tak, jak pisze Krzyzak na swojej stronie. |
_________________ Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy
Galant E33 - koniec przygody
"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24319 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 04-03-2007, 17:03
|
|
|
To ja pisalem, ze trzeba ustawic TPS na srodku zakresu, bo tak sie robi gdy nie mamy miernika a auto jest w miare sprawne. Jak widac nie zawsze skutecznie.
Co do skrzyni - a kiedy zmieniales w niej olej z filtrem? Pytam, bo robilem kiedys skrzynke, ktora dziwnie sie zachowywala i po wymienie KOMPLETNIE inne auto. Wczesniej byla nieprzewidywalna - potrafila zmienic bieg na 3 by po 2 sek. wrocic na 2. I w ogole slabo przyspieszala. Po wymianie roznica kolosalna. Wazne tylko by napelnic ja na COLD (posrodku skali), przejechac 20 km i sprawdzic oraz ew. uzupelnic by bylo posrodku skali na HOT. Mowa oczywiscie o bagnecie skrzynki.
A byles moze u kogos z oscyloskopem by zbadal jakie odczyty daja generatory skrzyni - masz pewnie 2 generatory, ktore daja impulsy do TCU (komp skrzyni) o obrotach i na ich podstawie jest robiona zmiana biegow.
Acha - przy wymianie oleju, po odkreceniu spodniej pokrywy trzyba wyczyscic magnesy. |
|
|
|
 |
kwazar1
Forumowicz
Auto: Galant E16A 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 150 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 05-03-2007, 12:44
|
|
|
dobra zajże do silniczka krokowego, przewody będę miał jutro świece mają jakieś 15 tyś, może jutro też je zmienie.
Olej w skrzyni zmieniałem 1,5 roku temu razem ze wszystkimi innymi częściami, mam na myśli tarczki, separatory, uszczelki itp.
Ale zmienie tylko muszę filtr zamówić, bo to nie jest tak hop na krowę i już cielę.
[ Dodano: 06-03-2007, 10:58 ]
rozebrałem ten silnikczek, tak naprawdę to nie jest on krokowy, ale mniejsza o nazwę. Wszystko jest OK, czyściutko i całe przekładnia rusza się bez oporów.
Mam nowe przewody zapłonowe, narazie różnicy nie zauważyłem, olej do skrzyni też już mam jutro będzie filtr i uszczelka. Wrażenia z jazdu dopiero jutro, bo jadę w bieszczady.
Kamilek zdjęcia już wysyłam.
[ Dodano: 07-03-2007, 09:05 ]
No więc wrażenia z jazdy są super. Przedtem trasę tą pokonywałem na trójce bo o 4-tym nie było mowy, ja wariat nie jestem żeby rozpędzać się do 140km/h tylko po to żeby 4-ka weszła. No i spalanie jest mniejsze, bo jechałem sobie 100km/h przy 2100RPM, przedtem było 100km/h przy 3200 bo byl 3-ci bieg.
Dzisiaj będę zmieniał olej w skrzyni i może będzie działał automat.
Nie mam gdzie pojechać na oscyloskop, na forum Automat.pl polecili mi żebym sprawdził oporność tych generatorów no i miernik pokazywał 230 i 234 omy (choci Ci o czujniki prędkości w skrzyni)
Ogólnie jest super zmienie olej i napiszę póżniej co się zmieniło.
[ Dodano: 08-03-2007, 16:53 ]
no i ciulnia, przysłali mi nie ten filtr co potrzebuję i jeszcze przekręcili mi nazwisko
uparli się, że do mojej srkrzyni pasuje filtr w kształcie bucika aj wiem, że bucik nie pasuje
nie mam czasu żeby filtr odesłać i czekac na następny, bo po weekendzie jadę na kolejne 2 miesiące do Londynu.
Więc narazie temat zawieszam, ale KAMILEK należy Ci się 'pomógł' bo jest zdecydowana poprawa, a czy nowy olej do skrzyni pomoże w kompletnej naprawie to zobaczymy póżniej, jak tak będzie to KRZYZAK też dostaniesz ;pomógł;
Pozdrawiam |
_________________ Szukam dokładki zderzaka oraz oryginalnych chlapaczy do Galanta E16A.
 |
|
|
|
 |
|
|