Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[awaria]

Gubin Gubin .. I to jeszcze od dziadka .
Wiadomo zdjęcia można podpicować ale wygląda z zewnątrz i w środku bdb ,
jedno mnie tylko zastanawia : skąd rdza w komorze silnika?? na śrubkach i drobnych elementach??? Czy to normalne???? Jeżeli mechanicznie byłby ok to cena chyba adekwatna do stanu???


http://allegro.pl/ostatni...6245882498.html

[robertdg]

Patrząc na VIN to auto było najpózniej złożone w sierpniu 2002roku, w 2003 roku wyprodukowane trochę ponad 300sztuk, w VIN dziesiaty symbol był inny a sama seria z racji tego, że wyprodukowano zaledwie trochę ponad 300 sztuk ograniczała sie do serii trzech cyfr od końca.

Poszukaj w tym dziale, opini o tym regionie sprzedaży jest trochę, ogólem auto niczym nadzwyczajnym sie nie wyróżnia
Dogadaj sie na podforum regionalnym http://forum.mitsumaniaki...7920c9dfa76001a
Poproś lokalnych uzytkowników o oględziny, zebyś na darmo się nie woził

[--Galancik96--]

Na moje oko cos bylo malowane z lewej strony(od kierowcy )

[awaria]

http://allegro.pl/czarny-...6462637924.html

Panowie , oni to smalcem jakimś smarują że sie tak świeci???:):):)

Szkoda że trochę uboga wersja , ale może kogoś innego zainteresuje.

A jak to jest z tym TUVem??? jeżeli ma ważny to da sie jakoś sprawdzić czy z przebiegiem nie kombinowane???


edit.

handlarz ma jeszcze srebrnego gala i w obu ogłoszeniach podaje ten sam VIN .wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr


ponowny edit .

a to ten z pierwszego mojego postu , http://www.motopomocnik.p..._ORYGINA__.html

oczywiście VIN taki sam

[mkm]

[vrangsinn]

byłem już 2 razy ogladać gale w gubinie (tego nie widzialem na zywo), ale moge Ci w 100% zapewnic ze nie ujrzysz tego co na zdjeciach....ja sie baaardzo zdziwilem jak pojechalem szczegolnie za drugim razem....

[ColtFun]

Czy ktoś widział tego Galanta od tego samego sprzedawcy?
http://allegro.pl/show_item.php?item=6563132720
Coś Wam się wrzuca w oczy?

[adm78]

[misza116]

Nie chcę nikomu psuć interesu, ale....daruj sobie Smarowane smalcem auta za mocno rozdmuchane ceny, w wątpliwym stanie. Obierz inny kierunek

[elmer]

Jeśli chodzi o numery VIN w ogłoszeniach (sprawa tyczy się nie tylko Galantów, ale ogólnie wystawianych samochodów) to handlarze często "zapożyczają" sobie takowy VIN. Po weryfikacji internetowego VINu mało kto sprawdza przy oględzinach na żywo VIN widniejący w dokumentach czy fizycznie na aucie.
Druga sprawa przebiegi, auta od Turków z Niemiec... Trzeba nie wiedzieć jaka jest infrastruktura drogowa na zachodzie Europy, aby wierzyć w te przebiegi. Nawet na warunki w Polsce. Niemal każde auto wjeżdżające do Polski na celnych blachach zajeżdża pod punkt zwany "Naprawa liczników" etc. w celu odpowiedniej korekcji (czyt. cofnięciu). W Niemczech ten proceder jest podobno surowo karany. U nas auto dopiero na pierwszym krajowym przeglądzie ma wpisywany przebieg.
Ktoś powie, że ma pewny przebieg, bo książka, faktury, pieczątki, etc. To wszystko można podrobić. Jaki jest prosty sposób na postarzenie książki serwisowej ? Wystarczy na dzień lub dwa wystawić ją na słońce.
Kolejna sprawa, że trafiają się jeszcze oryginalne podzespoły jak amortyzatory czy układ wydechowy. Kiedy te elementy zużywają się najmniej...?

[Heinzse]

wydaje mi się, że widziałęm go na własne oczy