Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Mieszanie mixolu z ropą
Autor Wiadomość
misiek767 
Nowy Forumowicz

Auto: outlander 2 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 26
Skąd: kraków
Wysłany: 04-07-2016, 07:01   Mieszanie mixolu z ropą

Czy ktoś próbował dolewać oleju do ropy , trochę czytałem i ponoć ma to przedłużyć życie układowi wtryskowemu . Niweluje przycinanie się wtrysków , wycisza prace silnika.
 
 
alojso 
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.0 DI-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 194
Skąd: Szczecinek
Wysłany: 04-07-2016, 08:43   

Jest tak jak piszesz. Jeśli nie masz DPF, to warto. Ja daję 200ml/60l i jestem mega zadowolony.
 
 
misiek767 
Nowy Forumowicz

Auto: outlander 2 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 26
Skąd: kraków
Wysłany: 04-07-2016, 10:01   

Lejesz mixol czy coś innego . Bo czytałem jeszcze o liqui moly 2T 1052 .
 
 
alojso 
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.0 DI-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 194
Skąd: Szczecinek
Wysłany: 04-07-2016, 11:05   

Leję ravenol 2t, półsyntetyk. Sporo czytałem na temat testów i on jest jednym z tym polecanych (dobry efekt smarujący, dobre spalanie = brak sadzy). Można go na allegro kupić za ~80 zł / 4l.
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 04-07-2016, 13:02   

przecież ON nawet bez dodatków jest tłusty. To po co jeszcze olej? Chyba po to, żeby wcześniej zalewać z kolei preparaty myjące. Zwłaszcza w 2.2 gdzie wtryski znacznie łatwiej zapchać niż w 2.0
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
alojso 
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.0 DI-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 194
Skąd: Szczecinek
Wysłany: 04-07-2016, 14:16   

ON jest tłusty (w końcu ma smarować wtryskiwacze i pompę), ale znacznie mniej tłusty niż kiedyś (patrz: ekoterroryzm) i między innymi przez zmianę składu paliwa krąży teraz opinia 'kiedyś diesle były mniej awaryjne'. Nieważne czy wtrysk jest na CR czy PD, dodatek oleju 2T w odpowiednich proporcjach poprawia 'kulturę klekotu' (ludzie, którzy słyszeli mojego 2.0DiD przed i po zalaniu myśleli, że wymieniłem silnik na nowy :) ale na CR też poprawia się znacznie kultura pracy, jest bardzo bliska silnikowi benzynowemu), korekcja wtrysków ulega dużej poprawie. Ostrożność należy zachować jedynie przy bardzo 'czułych' DPF/FAPach, bo mimo, że sadzy jest tylko ułamek % więcej, to jednak jest jej więcej jakby nie patrzeć - w takim wypadku imo lepiej stosować dedykowane dodatki do ON. Moi mechanicy, którzy swego czasu bardzo dużo testowali wpływ 2T na żywotność wtryskiwaczy mówili mi, że w niektórych autach wtryskiwacze po 150k km były jak nowe :)

Warto przeczytać:
http://t.tribologia.eu/tr...n4_p033-044.pdf
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 04-07-2016, 18:35   

alojso napisał/a:
'kiedyś diesle były mniej awaryjne'
bo miały konstrukcję prostą jak budowa cepa, a nie prawie jak prom kosmiczny.
alojso napisał/a:
w niektórych autach wtryskiwacze po 150k km były jak nowe
a w większości? W moim też były jak nowe - bez 2T
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
alojso 
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.0 DI-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 194
Skąd: Szczecinek
Wysłany: 04-07-2016, 19:19   

Cytat:
bo miały konstrukcję prostą jak budowa cepa, a nie prawie jak prom kosmiczny.


A widziałeś w tym zdaniu "między innymi"? Chodzi mi tylko o to, że durne ograniczenia związane z ekologią (zmniejszenie zawartości siarki) wpływają negatywnie na układ paliwowy diesla, bo fizyki (tarcia) się nie oszuka.
Jeśli zdarzyło Ci się kiedyś (przed 2005 r.) wylać odrobinę ON na ziemię (beton) to plama "suszyła się" miesiąc, teraz wyparuje w godzinę... to naprawdę wiele mówi.

Czytałeś w ogóle badania z linka, który podałem i opinie oraz testy użytkowników (wielu sprawdzało nie tylko drgania, hałas czy zużycie paliwa, ale także zawartość sadzy w spalinach i korektę wtrysku) czy tak po prostu się kłócisz, bo sam z tego rozwiązania nigdy nie korzystałeś? :) Uspokoję Cię jednak - internet jest pełen niedowiarków, więc nie jesteś na pewno ewenementem ;)

Cytat:
W moim też były jak nowe - bez 2T


Ale dolewałeś TDA (notabene już chyba nieprodukowane?), które ma podobne do 2T właściwości.

Na rynku jest sporo dedykowanych dieslowi preparatów poprawiających właściwości smarne ON, więc nawet producenci 'chemii motoryzacyjnej' dostrzegają problem pogorszenia paliw na stacjach. Ale wielu użytkowników (w tym ja) woli 2T i nawet nie chodzi o cenę bo taki profesjonalny smar do oleju napędowego firmy kleen flo wychodzi nawet taniej ;) Co ciekawe 2T to nie preparat jednej firmy, dzięki czemu nie ma tutaj mowy o typowej szeptance - opinie wyrażają (najczęściej na forach konkretnych marek) ludzie z dużym doświadczeniem i przebiegami.

Ogólnie tutaj zasada jest taka jak ze wszystkim innym. Nie chcesz (boisz się / nie wierzysz - skreśl niepotrzebne) - nie dolewaj. Zgadzam się, że 2T nie został wynaleziony do diesla, że jest to taka 'samoróbka' ale wciskanie zadowolonym użytkownikom, że to szkodzi/nie pomaga, "bo tak" zupełnie niczego nie wnosi :)
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 05-07-2016, 07:53   

ON dalej długo paruje - czasami używam do mycia części, a wylany przy ładnie przyciąga brud. Nie można porównywać TDA do 2T. TDA to przede wszystkim depresator z właściwościami myjącymi, a własności myjących 2T to raczej trudno się doszukiwać. IMHO lanie 2T do 2,2 to proszenie się o kłopoty. 2.0 pojedzie nawet na "oleju z biedronki", ale 2,2 HDI czy DiD mają znacznie wyższe wymagania. Wiele problemów z wtryskiwaczami to nie ich zużycie mechaniczne, ale odkładanie się smół, nagarów, itp. I dlatego m.in. zalewałem TDA - przede wszystkim po to, aby czyścić turbinę. tak BTW to tu jest większy potencjalny problem związany z 2T niż zapychanie dpf'a. znacznie częściej można poczytać o problemach z turbiną niż z dpf.
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
alojso 
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.0 DI-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 194
Skąd: Szczecinek
Wysłany: 05-07-2016, 08:55   

Ok, ale 2t to nie nagar, ani smoła, a i nie lejesz go 1:25/50 jak do dwusuwów, tylko 1:200/250.

On się spala zupełnie (np. Liqui Moly posiada deklarowaną wartość popiołów na poziomie 0,06%) i wbrew temu co piszesz, ma też właściwości czyszczące. Użytkownicy, którzy przez dłuższy czas dodają olej 2T do ON, stwierdzają, że paliwo takie posiada lepsze własności oczyszczające wnętrze mechanizmów z różnego rodzaju osadów.

Serio, poczytaj w necie jest masa artykułów na ten temat - m.in. o wpływie 2T na HFRR. Ludzie przez tych kilka lat przetestowali to bardzo dobrze, przeczytałem chyba każdą opinię na ten temat :P i gdybym miał to jakoś podsumować, to na 1000 opinii: 500 osób jest zachwyconych, 400 jest zadowolonych, 50 nie zauważyło poprawy ani pogorszenia, 40 osób boi się/uważa że nie zadziała, a 10 miało jakieś negatywne doświadczenia.

Ja osobiście oprócz 2T używam depresatora i preparatu do zmniejszania temperatury wypalania sadzy - taki mix sobie w domu robię :D
 
 
krecisie 
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Outlander
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 20 Maj 2015
Posty: 105
Skąd: Checiny
Wysłany: 05-07-2016, 09:21   

W takim razie polecacie dolewkę do paliwa w 2.0 DID (2007 r. pompki ) czy nie ?
_________________
Polonez Caro 94' - Opel Astra GT 1.6 94'- Opel Tigra 1.4 98' - Mazda 323F 1.5 - Rover 416 - Skoda Roomster 1.9- Mercedes W210 3.0- VW Passat 1.9 AT 02'- VW Passat B5FL MT 04' - Outlander II - Audi A5 TDI 14'
 
 
alojso 
Forumowicz

Auto: Outlander II 2.0 DI-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 194
Skąd: Szczecinek
Wysłany: 05-07-2016, 09:40   

No ja polecam, zdecydowanie, szczególnie że nie mamy DPFu (gdybym miał, to zapewne bym go jednak nie stosował). Używam to we wszystkich moich klekotach (wcześniej na CR, teraz na PD) od ok. 2-3 lat, nigdy nie miałem żadnego negatywnego doświadczenia, za to kultura pracy silnika bez porównania lepsza. Leję 200 ml 2T ravenola (na allegro kupuję 4l za 80 zł) na 50l ON.
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 05-07-2016, 13:56   

alojso napisał/a:
ale 2t to nie nagar, ani smoła
każde paliwo czy zwłaszcza olej to i nagar i smoła. mniej czy więcej ale jednak. to nie wodór
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.