Mitsubishi Galant Avance 2,5v6 Pabianice |
Autor |
Wiadomość |
bartekk04
Forumowicz
Auto: Galant Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Sie 2016 Posty: 60 Skąd: Olsztyn
|
|
|
|
 |
Tomi89
Mitsumaniak

Auto: Galant EA5A + Colciak Cj0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 17 Paź 2011 Posty: 1280 Skąd: Żerdź/Puławy
|
Wysłany: 23-08-2016, 23:51
|
|
|
Jak jestes zdecydowany to jedz obejrzyj nie zawiedziesz sie, znam Pawla i chlamu nie wciska, juz nie jeden forumowicz jest zadowolony z zakupu u niego, widzialem zdecydowana wiekszosc jego aut nie wszystkie na zywo ale co chcialem jakies foto to wysylal zeby zobaczyc. Moge Ci go polecic.
[ Dodano: 24-08-2016, 00:03 ]
Tutaj masz kolego jeszcze opinie od osoby ktora byla osobiscie i ogladala to autko
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=98101 |
_________________ Moj Misiek - http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=92931 |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14370 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 24-08-2016, 01:16
|
|
|
Reperaturki do roboty na start... Auto nie jest złe, ale nie dałbym tyle kasy za galanta w takim stanie. Silnik co prawda zrobi i 500kkm, ale zawieszenie już niekoniecznie. |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 24-08-2016, 02:56
|
|
|
Reparaty i to wtórne, bo wychodzi malowanie "na odwal" i to dość niedawne.
Spora falbanka od spodu.
Srodek zatyrany na maxa.
Cena - pisząc najdelikatniej "optymistycznie wysoka"
Na rozrządzie już ładny przebieg, więc do roboty "już".
Ogólnie - szukaj dalej.
Oglądnąc jak najbardziej tak jedź oglądnij, przekalkuluj, ale zapewne dołączysz do tych "Mitsumaniaków", którzy byli, pokochali auto i sprzedawcę, ale niestety nie kupili... |
|
|
|
 |
dmi
Mitsumaniak

Auto: Avance 2.5 V6 A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Posty: 475 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 24-08-2016, 22:36
|
|
|
mkm napisał/a: | Srodek zatyrany na maxa |
tu to już sie zagalopowałeś na maxa Ja tu widze tylko standardowo kierownicę wytartą, skóry w dobrym stanie sam mam w podobnym i w życiu bym nie powiedział, że są zatyrane. Dobrze się jeszcze przyglądnij, bo przed tą 3 to chyba % działały albo zmęczenie w pracy . Jeżeli tylko nadkola do roboty + rozrząd to cena jest do 12k do zbicia, wiadomo, chciałoby się jeszcze lpg mieć w tej cenie, cudów nie ma co oczekiwać. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21942 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 25-08-2016, 08:06
|
|
|
dmi napisał/a: | Ja tu widze tylko standardowo kierownicę wytartą, skóry w dobrym stanie | A dziury w dywaniku kierowcy widział? A obłapane tu i tam brudnymi łapskami plastiki widzi? |
|
|
|
 |
Dario1986
Mitsumaniak

Auto: Galant 2,5 v6 kombi 2002
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 629 Skąd: Zamość/Warszawa
|
Wysłany: 25-08-2016, 08:41
|
|
|
Hugo napisał/a: | dmi napisał/a: | Ja tu widze tylko standardowo kierownicę wytartą, skóry w dobrym stanie | A dziury w dywaniku kierowcy widział? A obłapane tu i tam brudnymi łapskami plastiki widzi? |
Hugo chyba nie chcesz powiedzieć że byś nie kupił auta bo ma w dywaniku dziurę?
Wymieniasz dywanik, to co brudne sobie myjesz, czyścisz szorujesz i jeździsz...
Obszycie kierownicy 150 pln, więc to tez nie majątek...
I trochę nie czaję jednego... raz się narzeka że auto wyszykowane do sprzedaży wręcz wypicowane, innym razem się narzeka że brudno w środku... podsumowując i tak źle i tak nie dobrze...
ps. Narzeka może za mocne słowo ale mi podpasowało do tego co chciałem przekazać
Pozdrawiam |
_________________ Opel Vectra 1.6 8v, 92r.
Mitsubishi Colt 1.3, 08r.-służbowy przez 2 m-ce
Peugeot 206 2.0 16v, 99r.
Opel Astra 1.6 8v, 94r.
MITSUBISHI GALANT 2.0 16V, 98r.-sprzedany
MITSUBISHI GALANT 2,5 v6 2002r. kombi
 |
|
|
|
 |
Paweł84
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Maj 2014 Posty: 684 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 25-08-2016, 08:55
|
|
|
Witam
Odnoszę wrażenie ze niektórzy maja problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
W ogłoszeniu jest napisane ze auto wystawiam tak jak przyjechało.Nie pucowałem czyscilem żeby kazdy widział co kupuje.Co zatyranego środka 😆 nic wiecej nie dodam
Hugo
Kiedys gdzies chwaliłeś jakies auto za galwanizację na śrubach w komorze silnika , u mnie tez jest ale ty widzisz dziurę w dywaniku 😂
Milego dnia pozdrawiam |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21942 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 25-08-2016, 13:20
|
|
|
Chłopaki, nie mam nic do dziury w dywaniku (mój też miał), odniosłem się tylko do tego co napisał kolega dmi, który wyłapał jedynie wytartą kierownicę.
Pozdro. |
|
|
|
 |
dmi
Mitsumaniak

Auto: Avance 2.5 V6 A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Posty: 475 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 25-08-2016, 17:54
|
|
|
starczy żartów z tym dywanikiem Teraz wyjdzie na to, że mój gal jest wart 20k bo są w nim oryginalne dywaniki bez dziur |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 25-08-2016, 23:13
|
|
|
dmi, linkowany wyjdzie ponad 20 i to z dziurą, więc Twój lekko 30
Paweł84, przecież nie twierdzę, że to Ty.
Bardzo mi się podoba ta ufność sprzedającym z zachodniej Europy
Niestety jeżeli chodzi o dostępność środków i metod "picowania" jesteśmy za nimi lekko 15lat
Fotele wyglądają na potraktowane dość hardcorowo podczas czyszczenia i impregnacji (mogło to być robione jakiś czas temu lub nawet wielokrotnie) - sorry za zwrot "zatyrane" powinienem napisać "zmęczone"
Niektóre elementy blacharskie odświeżane na bank - patrząc na wykwit na nadkolach powierzchownie patrząc na kielichy - nie było potrzeby.
Żeby nie było
Mój samochód od pierwszej właścicielki tylne błotniki przez kilkanaście lat miał malowane siedmiokrotnie
Ten Galant się sprzeda - to oczywiste, jest ich już coraz mniej... ale jeżeli ktoś pyta na Forum to oczekuje bardziej znalezienia wad niż zalet - zalety już znalazł, bo chciało mu się temat zakładać
Biorąc pod uwagę, że pułap cenowy z tych wyższych - zainteresowany oczekuje, że nie będzie musiał zbyt dużo inwestować i dostanie "funkielnówkęnieśmiganą w stanie igła" - w tym przypadku (linkowanego Galanta) potrzebny jest klient bardziej świadomy |
|
|
|
 |
Dario1986
Mitsumaniak

Auto: Galant 2,5 v6 kombi 2002
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 15 Maj 2011 Posty: 629 Skąd: Zamość/Warszawa
|
Wysłany: 26-08-2016, 08:20
|
|
|
mkm napisał/a: | klient bardziej świadomy |
albo nieświadomy i kupuje bo mu się podoba
Znajomy jakiś czas temu sprzedawał Pacifice, przyjechała rodzinka, wzięła kredyt i go kupiła... nawet nie pojechali na SKP ani się nie przejechali- on ich przewiózł, a auto miało kilka wad i to nawet poważnych. Kolega im proponował żeby pojechali na SKP, do ASO lub, do "swojego" mechanika ... nie skorzystali i wbili się na małą minę...
więc i tak da sie sprzedać samochód. |
_________________ Opel Vectra 1.6 8v, 92r.
Mitsubishi Colt 1.3, 08r.-służbowy przez 2 m-ce
Peugeot 206 2.0 16v, 99r.
Opel Astra 1.6 8v, 94r.
MITSUBISHI GALANT 2.0 16V, 98r.-sprzedany
MITSUBISHI GALANT 2,5 v6 2002r. kombi
 |
|
|
|
 |
PASKI
Nowy Forumowicz
Auto: Toyota Corolla
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Maj 2016 Posty: 11 Skąd: Brześć Kujawski
|
Wysłany: 26-08-2016, 13:11
|
|
|
ja oglądałem ten samochód, prezentuje się bardzo dobrze a środek nie jest wcale styrany, normalny jak na swoje lata i przebieg, a nadkola, jeszcze długo można pojeździć, dobra konserwacja i jest spokój. Prowadzi się dobrze nic nie stuka nie puka w zawieszeniu a jechaliśmy po dziurawej drodze. Silnik pracuje cicho i równo, mi się podobał, ale kasy mi brak na to żeby jeszcze gaz w niego wsadzić. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 26-08-2016, 19:38
|
|
|
PASKI napisał/a: | a nadkola, jeszcze długo można pojeździć, dobra konserwacja i jest spokój. | Litości, że jeszcze takie bzdury ludzie wypisują w takich czasach, konserwacja na strupa, co by lepiej zakonserwować wilgoć |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
PASKI
Nowy Forumowicz
Auto: Toyota Corolla
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Maj 2016 Posty: 11 Skąd: Brześć Kujawski
|
Wysłany: 27-08-2016, 06:32
|
|
|
robertdg napisał/a: | PASKI napisał/a: | a nadkola, jeszcze długo można pojeździć, dobra konserwacja i jest spokój. | Litości, że jeszcze takie bzdury ludzie wypisują w takich czasach, konserwacja na strupa, co by lepiej zakonserwować wilgoć |
strupa? gdzie Ty widzisz strupa... |
|
|
|
 |
|