Głośne dźwięki lewego przedniego koła gdy spada temperatura |
Autor |
Wiadomość |
steve161
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Carisma 1,8 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 62 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 27-09-2016, 10:42 Głośne dźwięki lewego przedniego koła gdy spada temperatura
|
|
|
Witam.
Mam dziwny problem z którym nikt nie może sobie poradzić. Otóż kiedy na dworze robi się już chłodno a temp spada poniżej 10 st coś bardzo głośno wali mi w kole, szczególnie na studzienkach kanalizacyjnych, progach zwalniających i jeszcze innych specyficznych nie równościach. Piszę specyficznych gdyż gdy jadę drogą którą codziennie przemierzam są na drogach nierówności na których się to tłucze a na innych nie.Dodam że jest to bardzo głośny dźwięk, przypominający jakby było coś poluzowane w kole i miało zaraz odpaść i słyszę wtedy jakby dobijanie. Ciężko to dokładnie opisać. Zaczęło się to już na wiosnę ale przez lato była cisza a teraz znowu się to odzywa. Miałem wymieniane prawie całe zawieszenie z przodu, mocowanie amortyzatora, zawieszenie było sprawdzane o kilku mechaników i na SKP i nikt nic nie znalazł. Może ktoś z forumowiczów wpadnie co to może być.
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
Rafalsonn
Nowy Forumowicz Świeży Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Carisma
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lis 2015 Posty: 20 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 27-09-2016, 13:26
|
|
|
Dźwięk jakby amortyzator dobijał do końca? Mimo że jest sprawny i zawsze jak jeździsz nic sie nie dzieje? |
|
|
|
 |
steve161
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Carisma 1,8 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 62 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 27-09-2016, 14:16
|
|
|
Naprawde ciezko opisac ten dzwiek. Brzmi jakby cos bylo luzno i odpasc zaraz mialo a czasem glosne uderzenie jak mlotkiem szczegolnie na tych progach zwalniajacych. A najgorsze ze bylem i u mechanikow i na stacjach diagnostycznych i zawieszenie jest jak w najlepszym porzadku a amorki maja po 70%. I tak jak pisalem tlucze sie to najbardziej gdy jest wilgotno i chlodno na polu. |
|
|
|
 |
xCrashx
Forumowicz
Auto: Carisma 1.6 16V '96
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 08 Gru 2014 Posty: 90 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 27-09-2016, 15:56
|
|
|
A może to górne mocowania amortyzatorów? |
|
|
|
 |
steve161
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Carisma 1,8 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 62 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 27-09-2016, 20:50
|
|
|
wlasnie bylo wymieniane i niby sprawdzane i ze jest ok. moze to jednak amortyzator w sumie to on zostaje. Ale czy jest mozliwe ze amortyzator jest sprawny w 70% a jednak tak sie tlucze? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 28-09-2016, 08:26
|
|
|
steve161 napisał/a: | Ale czy jest mozliwe ze amortyzator jest sprawny w 70% a jednak tak sie tlucze? | Jak najbardziej. |
|
|
|
 |
b@rto
Forumowicz
Auto: Carisma 1.9 DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 21 Mar 2016 Posty: 63 Skąd: Hołowczyce
|
Wysłany: 04-10-2016, 23:49
|
|
|
Jak najbardziej może i obstawiam właśnie amortyzator. Miałem podobną sytuację w poprzednim aucie - "mechanik" nie mogąc odkręcić śruby od górnego mocowania naspawał sobie uchwyt na tłoczysku i tak zniszczył uszczelnienia - w efekcie czego w amortyzatorze zwyczajnie nie było już nic. Napierdzielało jakby miał się samochód rozpaść. Na SKP sprawność amorków po 76-78%. Jak nówki. |
|
|
|
 |
|