Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[senthic]

Witam forumowiczów Posiadam Lancera sportback 1.6 z 2013 roku. Przebieg który udało mi się osiągnąć to 25 tys. Mieszkam pod stromą górką, zawsze stając samochodem zaciągałem tam ręczny. Ostatnio postanowiłem zostawić mojego lancerka tylko na 1 biegu, wysiadam, patrzę... a tutaj samochód co parę sekund tak jakby ,, żabkował'' w dół Byłem w szoku, od razu pomyślałem, że coś jest nie tak, więc kontakt do ASO... No i tutaj jeszcze większy szok, dostałem odpowiedź cyt ,, To jest normalny objaw, kompresja, przełożenie w silniku 1.6 nie jest w stanie utrzymać masy niemalże 1.5 tony na dużym wzniesieniu, jakby posiadał Pan silnik o większej pojemności bądź diesel to nie byłoby takiego objawu. W związku z powyższym na większych wzniesieniach zalecamy używać także hamulca ręcznego' W ten sam dzień skoczyłem do kolegi co ma podobnego lancera. Co się okazało ? U niego ten sam objaw Wcześniej faktycznie jeździłem ropniakami i zazwyczaj pozostawienie samochodu na biegu gwarantowało ,,przyspawanie'' samochodu do gruntu. Czy Wy też zauważyliście u siebie podobne objawy ?

[Georg]

Precyzyjnie opisane (gratuluję) zjawisko jest jak najbardziej naturalne.

[remi]

Miałem cari 1,6. też się zdziwiłem jak zaczęła mi się "staczać".

[senthic]

Zdarzyło mi się to w ten sam dzień co dopompowałem opony + 0.5 bara Wszystko się wyjaśniło, mniejsze opory toczenia itp