Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[madozi]

Witam.
Na wstępnie wyjaśniam czemu taki temat.Mojej kobiety dalsza rodzina jest w posiadaniu Outlandera II 2.0 DID 2007-08r. nie pamiętam dokładnie(a tydzień temu się z nimi widziałem).Są majętni ale normalni(w porównaniu z niektórymi),będąc na jakiejś imprezie w lutym 2015 weszliśmy na tematy samochodów, opowiadali że zamierzają kupić nowe auto Audi Q5 ale dopiero na początku 2017r. bo pod koniec 2016 wchodzi nowy model i poczekają sobie bo nie chcą starego modelowo no i padło pytanie czy bym nie chciał kupić sobie ich auta?.Odpowiedziałem, że nie stać mnie aby kupić to auto bo wiem ile mniej więcej kosztują.Ale powiedzieli że się dogadamy i będę zadowolony(cena myślę niższa niż rynkowa).Zaczynałem się zastanawiać że czemu nie.Spotkaliśmy się niedawno wrócił temat auta.Niestety będą sprzedawać dopiero koło lutego 2018r. bo muszą kupić dwa inne auta do fimy.I tu dochodzimy do sedna czy warto czekać?
Powiem inaczej bardziej chcę abyście mnie utwierdzili w wyborze(postanowiliśmy już w 2015 że kupimy) bo strasznie mi się to auto podoba i patrząc na zasobność mojego portfela może mi się nie trafić już taka okazja kupić takie auto w takim stanie i za takie pieniązki. Auto kupili w salonie w 2007-08r(cholera nie pamiętam) posiada chyba wszystko oprócz nawigacji fabrycznej i ma przebieg na dzień dzisiejszy 133.000. Po prostu mam pewne obawy,obiekcje i tu moje pytanka do was:

1.tyle osób narzeka na te silniki 2.0 PD VW ale jakoś tu na forum nie widziałem takiego
lamentu czy naprawdę aż tak zły jest ten silnik
2.hałas wewnątrz aż tak bardzo przeszkadza jest aż tak głośno,ojciec posiada Mazdę
Premacy 2.0 diesel 2003r. jest okej jeśli chodzi o hałas(silnik,opory powietrza)
3.2007-08r. 133000 myśłicie że spokojnie parę lat pojeżdżę bezstresowo(nie liczę tu
sprzęgła,dwumasy itp. bo to sprawy eksploatacyjne)robię ogólnie mało kilometrów
około 10tyś. rocznie
4.te 140 KM jest wystarczające do sprawnego poruszania się po mieście i 2-3 razy w roku
dalsza wyprawa np. na mazury, ogólnie nie szaleje za kierownicą co nie znaczy, że
nie depnę czasami jak trzeba
5.te 140-160 km/h nie są dla tego auta problemem? chodzi mi o elastyczność jak i samo
prowadzenie, bo nie którzy piszą że myszkuje po drodze trochę, ogólnie takimi
prędkościami poruszam się po autostradzie
6.czy ten napęd 4x4 jest jakiś problematyczny? jeśli się dba o regularne wymiany oleju
to można liczyć na bezproblemową eksploatacje?

Ogólnie auto jest bardzo zadbane pewne auto z pewnych rąk, praktycznie żadnego zużycia w środku delikatnie pomarszczona skóra na boczku fotela kierowcy,zresztą auto jest z 2007-08r. nie jest nowe jakaś tam ryska pewnie się gdzieś znajdzie tu i tam na lakierze choć jak oglądałem je sobie to nic mi się tak za bardzo w oczy nie rzuciło, to po prostu normalnie użytkowane ale bardzo zadbane auto.Ktoś może powiedzieć że już trochę latek będzie miał jak będę kupował, ale co z tego ,lepiej może kupić rocznikowo młodszego ulepa z niewiadomą historią?zresztą dla mnie rocznik nie jeżdzi tylko liczy się stan auta, ale taka mentalność w narodzie byle jak najmłodszy, poniżej magicznych 200.000(nie ważne ile ma lat ) no i najlepiej na ful wypasie w cenie okazyjnie niskiej ja wiadomo.To by było na tyle teraz czekam na wasze opinie i odpowiedzi.

ps.jak by to było nieodpowiednie miejsce do danego tematu to sorki i proszę o przeniesienie w odpowiednie

[lexus]

1. to nie ten sam silnik co w pasku jest o tym na forum masz silnik BSY jest po wielu poprawkach zanim mitsu go kupiło 2.nie jest tak zle ,poza tym masz radio 3.tak ,ja mam identiko nawet licznik śię zgadza też 133tyś ,jeszcze nic nie robiłem poza przepustnicą.4.Bardzo wystarczy,w razie co można podrasować ale nie polecam.5 140-160 hula bez problemów ,,myszkuje jak droga ma koleiny a masz 18 koła.6. nie ma problemów ale kupująć można sprawdzić;Jak widzisz ja swojego jeszcze nie sprzedaję resztę się domyślisz-wiem co mam itp

[madozi]

lexus powiem szczerze, że bardzo liczyłem właśnie na twoją odpowiedz bo jak się nie mylę to posiadasz identyczną wersje outlandera jak oni mają nawet ten sam kolor i rok

[lexus]

Przepustnica dala znak ze 2 lata temu ,poprostu po wyłączeniu auta cały cas coś piszczało ,wyłączyłem kostkę i jeżdziłem z miesiąc zanim nie znałazłem przepustnicy w necie koszt z wymianą ok 500zł ale kolega miał niedawno przy 70 tyś awarie przepustnicy i nie mógł jeżdzić na szybko z wymianą zapłacił 1000zł .nic jeszcze nie robiłem dwumas ,sprzęgło ,turbo na razie bez problemów ,oczywiście przy sprincie puszcza bączki ale ogólnie oleju dolewam 1l na rok ,robię ok 10,tyś r.,jeżdzę b. spokojnie ale tam gdzie można przedmuchuję turbinę coby nie staneła ,pali srednio 7,5 w jeżdzie miejskiej w Wawie.6,5 l jak jadę w trasie drogą lokalną bez świateł i bez klimy w dwie trzy osoby.Przy 140(8,2 l) na autostradzie można gadać silnika nie słychać bardziej szumy powietrza,co do radia to prawda rocford to porządna usa marka,a ja lubię głośną muzę,. no i napęd jeden z lepszych w średnich suvach na tamte czasy . znam kilku gości z outkami II i żaden nie chce sprzedać niektórzy z mojego rocznika dawno przekroczyli 200tyś ,i zmieniali sprzęgło ,dwumas przy 175 tys

[madozi]