[EAxx] Pompa wspomagania |
Autor |
Wiadomość |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6099 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 07-03-2010, 11:14
|
|
|
tak to takie łozysko , takie osobiscie montowałem |
|
|
|
 |
Remik
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5V6, '99, SE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lut 2010 Posty: 156 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 07-03-2010, 13:37
|
|
|
A jakie to mogą być koszta? Orientujecie się może ile może wynieść regeneracja maglownicy? z góry dzięki...
[ Dodano: 07-03-2010, 13:52 ]
Albo czy może próbować lać tym płynem KeenFlo, lub jakimś o p[odobnych właściwościach... |
|
|
|
 |
arturj123
Forumowicz

Auto: A3 1.8T 200KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 06 Wrz 2009 Posty: 1299 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 07-03-2010, 14:30
|
|
|
Dzięki "deejay".
Jestem niemal pewny, że u mnie też skrzeczy te łożysko, choć po nasmarowaniu jest dużo lepiej . Zastanawiam się czy przy wymianie łożyska nie należałoby wymienić także ten zimmering (uszczelniacz). Tak jak pisał kolega "JaGrab3", po wymianie łożyska, po miesiącu problem powrócił. Co do polskich łożysk, to uważam że są bardzo dobre. Czy wymieniał ktoś ten uszczelniacz i wie jaki on ma symbol ?? |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23635 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 07-03-2010, 15:05
|
|
|
Remik, koszt regeneracji zalezy od jej uszkodzeń, maksymalna kwota za regeneracje magla to około 900zl - 1200zł w zależności od warsztatu |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6099 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
 |
Remik
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5V6, '99, SE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lut 2010 Posty: 156 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 07-03-2010, 22:10
|
|
|
Robertdg-czy Twoim zdaniem ma sens zalewanie tymi płynami o których wspomniałem wcześniej? |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23635 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 07-03-2010, 22:26
|
|
|
Nie znam tego typu specyfikow wiec sie nie wypowiadam, gdyz te uklady sa na swoj sposób delikatne i łatwo z nich zrobic zupe |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
arturj123
Forumowicz

Auto: A3 1.8T 200KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 06 Wrz 2009 Posty: 1299 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 08-03-2010, 10:25
|
|
|
Jakim płynem uzupełnić układ wspomagania ?? Bo zapewne przy rozbieraniu pompy troszkę uleci. |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14370 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 08-03-2010, 11:26
|
|
|
arturj123, zdążyłem wysłać Ci na PW prośbę o przeglądanie istniejących tematów od deski do deski. Ale widzę, że Twoje lenistwo bierze górę. To ostatnie upomnienie.
http://forum.mitsumaniaki...t=13366&start=0 |
|
|
|
 |
ektomek [Usunięty]
|
Wysłany: 24-03-2010, 11:56
|
|
|
Chciałem odświeżyć nieco temat bo problem "piszczenia" powrócił i u mnie. Ciężko zlokalizować czy piszczenie dochodzi z pompy wspomagania czy może z napinacza paska. Co do samych pasków to są nowe. Z pompą także nie będzie problemu ponieważ posiadam drugą - założę , sprawdzę. Przy okazji (jak już rozbieram) chciałem wymienić napinacz i tu właśnie zaczynają się "schody". Wydawałoby się, że nic prostszego -odkręcam nakrętkę i wyciągam. Problem w tym, że pomiędzy wspornikiem a nadwoziem jest tak ciasno i napinacz nie chce wyjść z prowadnicy. Jest może na to sposób? |
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 24-03-2010, 12:07
|
|
|
Jeśli masz pisk z okolic pasków, to pewnie się "naciągneły" przez zime. U mnie też tak było, paski miały 1600km a piszczały na zimnym rozruchu jak diabli. Poza tym pewnie rolka napinacza wspomagania ma swój udział, tak jak i rolka napinacza paska alternatora.
W moim przypadku obie rolki były do wymiany (łożyska padły) po 80k km.
Dostęp jest następujacy (pisze o silniku 2.5V6, ale może w rzędówce jest podobnie:
- rolka napinacza wspomagania - dostęp od spodu. Czyli: luzujesz nakręki kół, podnosisz auto, zdejmujesz koło, zdejmujesz osłonę plastikową od strony nadkola (3 śruby 12mm i 3 klipsy mocujące do nadkola), dostęp od spodu jak marzenie (śruba napinacza i śruba regulujaca to 14mm)
- rolka napinacza alternatora - kroki jak wyżej, z tym, ze dostęp do śruby napinacza jest ograniczony belką (płytka nasadka, lub profilowany płaski oczkowy), a reguklacja napinacza jest od góry na wyskokości bagnetu oleju silnikowego. |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
|
|
|
 |
ektomek [Usunięty]
|
Wysłany: 24-03-2010, 12:30
|
|
|
swinks_UK napisał/a: | Jeśli masz pisk z okolic pasków, to pewnie się "naciągneły" przez zime. U mnie też tak było, paski miały 1600km a piszczały na zimnym rozruchu jak diabli. Poza tym pewnie rolka napinacza wspomagania ma swój udział, tak jak i rolka napinacza paska alternatora.
W moim przypadku obie rolki były do wymiany (łożyska padły) po 80k km.
Dostęp jest następujacy (pisze o silniku 2.5V6, ale może w rzędówce jest podobnie:
- rolka napinacza wspomagania - dostęp od spodu. Czyli: luzujesz nakręki kół, podnosisz auto, zdejmujesz koło, zdejmujesz osłonę plastikową od strony nadkola (3 śruby 12mm i 3 klipsy mocujące do nadkola), dostęp od spodu jak marzenie (śruba napinacza i śruba regulujaca to 14mm)
- rolka napinacza alternatora - kroki jak wyżej, z tym, ze dostęp do śruby napinacza jest ograniczony belką (płytka nasadka, lub profilowany płaski oczkowy), a reguklacja napinacza jest od góry na wyskokości bagnetu oleju silnikowego. |
No właśnie w dwulitrowym silniku na wysokości napinacza pompy jest blacha. Odkręcałem dwie czternastki mocujące napinacz i brakuje dosłownie 1 cm luzu aby wyszedł nawet od góry. Rolka centralnie opiera się o blachę a gwint śruby zostaje jeszcze w prowadnicy Czyżby trzeba było odkręcać cały wspornik? |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23635 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 24-03-2010, 15:52
|
|
|
ektomek, polecam odkrecenie poduchy silnika i delikatne uniesienie silnika na "żabie" |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Dman666
Forumowicz
Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Mar 2009 Posty: 156 Skąd: DC
|
Wysłany: 10-09-2010, 13:14
|
|
|
Odswierze teamt ale z troche innym pytaniem:
W watku jest mowa, ze model FL ma inna pompe wspomagania niz przedliftowy. Z racji, ze jakis czas temu [powiesilem ogloszenie o kupnie pompy to zanabylem od mitsumaniaka takie oto cudo:
http://picasaweb.google.c...240382405270434
http://picasaweb.google.c...240387866141394
i okazalo sie, ze pompa nie pasuje gdyz wg mechanika "tam jest taka blacha co przeszkadza w montazu tej ktora Pan przywiozl"
Czy mozecie potwierdzic z jakiego modelu jest rzeczona pompa albo podeslac zdjecie pompy poliftowej (zgaduje, ze mam auto poliftowe - bo juz tyle niespodzianek mialem z Galem, ze sam nie wiem jaka to jest wersja ) ? |
|
|
|
 |
m6riano
Mitsumaniak Użytkownik zbanowany

Auto: EA2W,98r,136KM,LPG 446tkm
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 7356 Skąd: Gdzie Syrenka w herbie jest!
|
Wysłany: 31-12-2010, 04:34
|
|
|
Kupiłem rolkę napinającą pasek wspomagania i okazało się że to jednak pompa(jest walnięta).
Doszliśmy razem z Traworem76 do wniosku że w tym modelu musiały iść (przynajmniej) dwa rodzaje pomp.
moja ma oznaczenie: MR333754.
Na allegro widziałem jeszcze oznaczenie MR333800
oraz jeszcze kilka innych.
Czy ktoś mi może powiedzieć czy któraś z nich będzie pasowała oprócz tej mojej(MR333754)
I czy jest sens kupować używkę czy wystarczy zregenerować starą (czyli wymienić łożysko jak pokazywał Deejay?)
ps. tylko gdzie takie łożysko kupić bo link już wygasł niestety...
ps2.Dman666 wrzuć fotkę swojej pompy od strony dekielka tam powinien być numer i wtedy można będzie dojść która pasuje do twojego gala |
_________________ Użytkownik zbanowany za działalność komercyjną - produkcja i sprzedaż naklejek Klubowych Mitsumaniaki.
 |
|
|
|
 |
|